Konfrontacja czy współpraca? : Litwa w polityce Rządu Polskiego na uchodźstwie 1939-1945
 8387635057, 8385161783

Citation preview

UNIWERSYTET OPOLSKI STUDIA I MONOGRAFIE NR 252

Krzysztof Tarka

KONFRONTACJA CZY

WSPÓLPRACA? Litwa w polityce Rządu Polskiego na uchodzstwie 1939-1945

OPOLE 1998

KOMITET WYDAWNICZY Przewodnicz^cy: Stanislaw Slawomir Nicieja Czlonkowie: Stanislaw Gawlik. Stanislaw Gajda, Ryszard Pietrzak, Urszula Langowska, ks. Jan Cichon, Janina Hajduk-Nijakowska

RECENZENCI Marian Marek Drozdowski Piotr Lossowski

REDAKTOR Barbara Luszczewska

REDAKTOR TECHNICZNY Halina Szczegot

SKLAD KOMPUTEROWY Jolanta Kotura

KOREKTA Barbara Luszczewska

PROJEKT OKLADKI Leszek. Oldak

Wydanie publikacji dofinansowane przez Komitet Badari Naukowych Wspölwydawca Wydawnictwo Interlibro, Warszawa, ul. Beldan 5/200

ISSN 1233-6408 ISBN 83-87635-05-7 ISBN 83-85161-78-3

Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego. Naklad: 800 egz. Objqtosc: ark. wyd. 12,5; ark. druk. 11,5. Zam. 130/97.

SPIS TREŠCI

Wykaz s k r o t d w .................................................................. Wstęp

9

.....................................................................................

11

Rozdzial I. Pierwsze k o n t a k t y .............................................. 1. Decydujące tra k ta ty .......................................................... 2. Nawiązanie .......................................................... 3. O nowy ksztait Europy Š rodkow o-W sch odn iej............. 4. Kraj a emigracja wobec L itw y .......................................... 5. Projekty federacji p olsk o-litew sk iej................................

17 17 22 31 40 59

Rozdzial II. Rozmovy w cieniu Moskwy 1. Jednak fed eracja?............................................................. 2. Rožnice p roced u ra ln e...................................................... 3. Wymiana n o t ...................................................................

79 79 93 124

Rozdzial III. Krės z l u d z e n ................................................... 129 1. Sporų o Wilno ciąg d a l s z y ............................................. 129 2. W kręgu n iem o žn o šci...................................................... 139 Z ak o n czen ie...........................................................................

161

Aneks. Emigracja litewska w okresie drugiej wojny šwiatowej (liczebnošč, kraje zasiedlenia,organizacje)........................

163

Bibliografia

...........................................................................

173

Indeks n a z w i s k .....................................................................

179

WYKAZ SKRÖTÖW

AAN DRz

- Archiwum Akt Nowych - Delegatura Rządu RP na Kraj

AIPMS

- Archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego - Ambasada RP w Londynie - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - Ministerstwo Spraw Zagranicznych - Prezydium Rady Ministröw - Rada Narodowa RP

AwL MSW MSZ PRM RN AK

- Armia Krajowa

KMdSK

- Komitet Ministröw dla Spraw Kraju

KdSK LCVA

- Komitet dla Spraw Kraju - Lietuvos Centrinis Valstybinis Archyvas (Centraine Litewskie Archiwum Paristwowe)

PPS

- Polska Partia Socjalistyczna

RM RP

- Rada Ministröw Rzeczypospolitej Polskiej

SL

- Stronnictwo Ludowe

SP - Stronnictwo Pracy SPP - Studium Polski Podziemnej O. VI Sz. NW - Oddzial VI Sztabu Naczelnego Wodza USB

- Uniwersytet Stefana Batorego

ZHRL Ossolineum

- Zaklad Historii Ruchu Ludowego - Zaklad Narodowy im. Ossoliriskich, Dzial Rękopisow

ZWZ

- Związek Walki Zbrojnej

WSTĘP

Polska i Litwa są krajami, które historia powiązala ze sobą w sposób szczególny. Sojusz obu pañstw zapoczątkowalo zawarcie w 1385 roku antykrzyžackiej unii w Krewie. Odnowiona i poszerzona w 1569 roku unia dala początek Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wieki XVI-XIX to okres nasilenia procesu polonizacji szlachty Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wtedy to mówila ona o sobie, že jest gente Lituani, natione Poloni. Druga polowa XIX wieku przyniosla narodziny litewskiego ruchu narodowego. Charakteryzując relacje polsko-litewskie od koñca ubieglego stulecia možna by powiedziec, že cechowal je chroniczny konflikt. Narody i pañstwa, które przez kilka stuleci pozostawafy w šcislym związku i byly sobie bliskie i przyjazne, staly się wręcz nieprzejednanie wrogie. Wzajemne stosunki juž od schylku XIX wieku nie opieraly się na tradycji wspólnej przeszlošci. Ješli jednak ze strony polskiej možemy mówic o romantycznej i sielskiej wizji Litwy, o niezauwazaniu litewskich aspiracji czy paternalistycznym stosunku do Litwy i Litwinów, to górowala nad tym pamięč o unii i chęč jej restytucji. Byla to chęč strony silniejszej, ale przeciež celu nie stanowilo ujarzmienie czy bezwzględne podporządkowanie. Po stronie litewskiej dominowala nieufnošc, obawa, przeczulenie wobec polskošci. Antypolonizm stal się istotnym elementem litewskiego odrodzenia narodowego, czynnikiem, który jednoczyl Litwinów. Takie stanowisko bylo niezrozumiale día Polaków, od wieków zasiedlających teren Litwy. W ich przekonaniu Litwini mogli jedynie wybierac między Wschodem a Zachodem, między cywilizowaną kulturą polską a dziką i barbarzyiiską Rosją. Wybór mial byč oczywisty. Litwini zdecydowanie odcinali się jednak od wspólnej tradycji i wzajemnych związkow. Unię, w przeciwieñstwie do Polaków, okrešlali jako „czamą kartę” w dziejach swego kraju. Wladyslaw Jagiello byl dla nich zdrajcą, gdyž zapoczątkowač mial proces podporządko11

wania Litwy Polsce. Bohaterami narodowymi stali się Witold (Vytau­ tas) i Janusz Radziwill. Dia Litwinöw byli oni symbolami walki o suwerennosc:, dla Polaköw przewaznie zdrajcami. Antagonizm dwöch spoleczeristw poglębil spör terytorialny, jaki w 1918 roku zaciąžyl nad stosunkami między obu paristwami. Jego przedmiotem bylo Wilno - historyczna stolica Wielkiego Księstwa Litewskiego. Na przelomie 1918/1919 roku rząd litewski opušcil Wilno wraz z wycoiujacymi się wojskami niemieckimi. Wladzę przejęla polska samoobrona. Jednak juž 5 stycznia 1919 roku miasto opanowaly wojska bolszewickie. 19 kwietnia tego roku do Wilna wkroczyly oddzialy wojska polskiego. Rok požniej, 14 lipca, ponownie zajęla je Armia Czerwona. 12 lipca 1920 roku Rosja Sowiecka zawarla z Litwą traktat pokojowy. Zgodnie z jego postanowieniem Wilno (oraz m.in. Grodno i Lida) przypašč mialy Litwie. Wladze w Wilnie Litwini przejęli 26 sierpnia 1920 roku. Jednak juž 9 paždziernika 1920 roku miasto zajęfy „zbuntowane” oddzialy polskie dowodzone przez generala Lucjana Zeligowskiego. Wilno wraz z przyleglym terenem utworzylo Litwę Šrodkową. 20 lutego 1922 roku Sejm Wileriski opowiedzial się za inkorporacją tego obszaru do Polski. Granicę wschodnią II Rzeczypospolitej (w tym ganicę polsko-litewską) 15 marca 1923 roku uznala ostatecznie Rada Ambasadoröw Ligi Narodöw. Litwini nie chcieli się pogodzič z przynaležnošcią Wilna do Polski. Konsekwentnie okrešlali owczesną granicę jedynie jako linię demarkacyjną czy administracyjną. Celem wladz litewskich bylo ciągle aktualizowanie sprawy wilenskiej, zaröwno na arenie międzynarodowej, j ak i wewnętrznej. Prowadzona na Litwie przez szereg lat antypolska propaganda poglębila niechęč znacznej częšci Liwtinöw, zwlaszcza mlodziežy, do Polski i Polaköw. Walka o „wyzwolenie” Wilna spod polskiej „okupacji” stala się wręcz narodowym poslannictwem. Przez dwadziescia lat Litwa nie godzila się na nawiązanie stosunköw dyplomatycznych i gospodarczych z II RP. Zmiana, i to w wyniku zdecydowanych nacisköw polskiego MSZ (ultimatum), nastąpila dopiero w marcu 1938 roku. Po normalizacji poslem polskim w Kownie zostal Franciszek Charwat, a litewskim w Warszawie Kazys Škirpa, ktörego niebawem zastąpil Jurgis Šaulys. Mimo unormowaxiia, a następnie nawet pewnego ozywienia, poprawa wzajemnych relacji okazala się krötkotrwala. Druga wojna swiatowa przyniosla rozliczne zmiany i nowe konflikty. Najistotniejszym ich elementem byla kwestia przynaležnošci panstwowej Wilna, ktöre pozostalo „košcią niezgody" między Polską i Litwą. Oba rządy 12

i spoleczeristwa dąžyiy do zdecydowanie odmiennych, przeciwstawnych rozwiązari tego zagadnienia. Przybliženie kontaktow polsko-litewskich na emigracji wzbogacic može naszą wiedzę o dzialalnošci Rządu RP na uchodžstwie. W latach drugiej wojny kanonem polityki polskiej bylo utrzymanie w dotychczasowym ksztalcie przebiegu granicy wschodniej. Poczynania rządu polskiego nie spotkaly się z aprobatą Litwinöw. Kwestią najwazniejszą bylo dla nich zdobycie Wilna. Poprzez kontakty z przedstawicielami wladz polskich starali się osiągnąč doražne korzyšci (pomoc finansowa, zbliženie do Zachodu) oferując w zamian mgliste obietnice. Polaköw interesowalo zaš przede wszystkim doprowadzenie do bliskiej wspölpracy czy nawet federacji obu paristw po zakoriczeniu wojny. Liczono tež, že zbliženie na emigracji wplynie na zlagodzenie napięč między obu narodami na Wileriszczyznie i Litwie. Ostateczny rezultat byl diametralnie rožny od zakladanego przez stronę polską. Wysuwane wobec Litwinöw koncepcje federacyjne okazaly się czystą abstrakcją. Jedynym ich orędownikiem byl bowiem rząd polski. Koncepcji tej nie poparli röwniez alianci zachodni. Dla jej fiaska decydująca byla dominacja Związku Sowieckiego w Europie Srodkowo-Wschodniej w koncowym okresie wojny. Dyktat Moskwy przeciąl polsko-litewskie spory. Powiększona teiytorialnie Litwa stala się częšcią sowieckiego imperium, zaš Polska (PRL) krajem niesuwerennym. * *

*

Praca ma uklad chronologiczny, co, mam nadzieję, pozwoli przešledzič ewolucję jaką przebyly kontakty i rozmowy polsko-litewskie na emigracji w latach 1939-1945 i pokazač przyczyny, ktore się na to zložyly. Trzy kolejne rozdzialy wyznaczają zasadnicze etapy we wzajemnych stosunkach. Do rozprawy zalączono aneks dotyczący emigracji litewskiej w okresie drugiej wojny swiatowej (liczebnošč, kraje zasiedlenia, organizacje). Podstawę žrodlową pracy stanowily przede wszystkim dokumenty Rządu Polskiego na uchodžstwie, przechowywane w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie. Wykorzystano zwlaszcza akta Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Prezydium Rady Ministröw oraz Ambasady RP w Londynie, Rady Narodowej RP, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Bez kwerendy tych zespolöw przedstawienie miejsca Litwy w polityce rządu RP byloby niemožliwe. Pragnę serdecznie podziękowač Fundacji Armii Krajowej im. Fran13

ciszka Miszczaka za przyznanie stypendium, umožliwiającego pracę w archiwach londyriskich. Dia odtworzenia kontaktöw polsko-litewskich w początkowym okresie drugiej wojny swiatowej (do polowy 1940 roku) pomocne byly akta litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, znajdujące się w Centralnym Litewskim Archiwum Paristwowym w Wilnie. Uzupelnienie bazy zrödlowej stanowily materialy zgromadzone w londyriskim Studium Polski Podziemnej (akta Oddzialu VI Sztabu Naczelnego Wodza), w Achiwum Akt Nowych (akta Delegatury Rządu RP na Kraj), w Archiwum Wojskowego Instytutu Historycznego (kolekcja Aleksandra Ladosia) i w Zakladzie Historii Ruchu Ludowego w Warszawie (kolekcja prof. Stanislawa Kota) oraz materialy archiwalne i relacje zdeponowane w Dziale Rękopisow Biblioteki Narodowej w Warszawie, w Bibliotece Uniwersytetu Wileriskiego w Wilnie oraz w Zakladzie Narodowym im. Ossoliriskich we Wroclawiu. Wykorzystano ponadto opublikowane materialy žrodlowe, przede wszystkim Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945, Protokoty posiedzen Rady Ministröw RP oraz wydawnictwo Sprawa polska w czasie drugiej wojny swiatowej na arenie międzynarodowej1. Ješli dobrze opracowane jest zagadnienie stosunköw polsko-lite­ wskich w latach 1918-1939 , to badania nad wzajemnymi relacjami w okresie drugiej wojny swiatowej ograniczaly się terytorialnie do obszaru Wileriszczyzny. Bardzo wažną pozycją jest ksiąžka Piotrą Lossowskiego, dotycząca początkowego okresu wojny3. O kontaktach polsko-litewskich pisal Jaroslaw Wolkonowski, autor monografii Okręgu Wilenskiego ZWZ-AK. Informacje na ten temat znaležč možna takže na marginesie wspomnieri bądž opraeowari dotyczących polskiej konspiracji na ziemiach pölnocno-wschodnich Rzeczypospo1 Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945. t. 1-6, Londyn 1970-1989; Protokoty posiedzen Rady Ministröw Rzeczypospolitej Polskiej, oprac. W. Rojek, t. 1-3, Krakow 1994-1996; Sprawa polska w czasie drugiej wojny swiatowej na arenie międzynarodowej. Zbiör dokumentöw. Warszawa 1965. 2 P. L o s s o w s k i , Konflikt polsko-litewski 1918-1920, Warszawa 1996; t e n ž e . Po tej i tamtej stronie Niemna. Stosunki polsko-litewskie 1883-1939, Warszawa 1985; t e n ž e , Stosunkipolsko-litewskie 1921-1939, Warszawa 1997; t e n ž e , Polska-Litwa. Ostatnie sto lat, Warszawa 1991; L. M i t k i e w i c z , Wspomnienia kowienskie 1938-1939, Warszawa 1990; J. O c h m a n s k i , Historia Litwy, Wroclaw 1990; W. W i e l h o r s k i , Polska a Litwa. Stosunki wzajemne w biegu dziejöw, Londyn 1947; H. W i s n e r , Litwa i Litwini. Szkice z dziejöw panstwa i narodu, Olsztyn 1991. 3 P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy polskie 1939-1940, Warszawa 1985. Zob. tež: K. T a r k a , Michal Römer o polsko-litewskich sporach w okresie II wojny swiatowej, „Przegląd Powszechny” 1996, nr 4, s. 66-73.

14

litej4. Obustronne relacje podczas okupacji niemieckiej przedstawila röwniez Maria Wardzyriska5. Gdy chodzi o polityke zagranicznq rzqdu polskiego, to histoiycy koncentrowali uwage na stosunkach polsko-sowieckich oraz miejscu Polski w polityce Wielkiej Brytanii i Stanöw Zjednoczonych6. Opracowany jest juz temat dotycz^cy planöw federacyjnych i kontaktöw polsko-czechoslowackich7. Dla wladz polskich w okresie drugiej wojny swiatowej byly to z pewnoscig, zagadnienia kluczowe. Choc sprawa kontaktöw z Litwinami wiazaia sie z relacjami polsko-sowieckimi, jak i z planami federacji w Europie SrodkowoWschodniej, dotychczas bylo to zagadnienie niemal zupelnie pomijane w historiografii8. 4 J . W o i k o n o w s k i , Okrqg W ilenskiZw iqzku W alkiZbrojnej - Arm iiKrajow ej w latach 1939-1945, Warszawa 1996. Zob. tez: E. B a n a s i k o w s k i , Na zew Ziemi Wilenskiej, Paryz 1988; W. B o r o d z i e w i c z , Rozmowy polsko-litewskie w Wilnie w 1942-1944, „Przeglad Historyczny” 1989, nr 2, s. 317-337; Z. S. B r z o z o w s k i , Litwa-Wüno 1910-1945, Paryz 1987; A. B u b n y s , Nie bylismy sojusznikami - dlaczego? Stosunki polsko-litewskie na Wilenszczyznie w latach 1943-1944, „Lithuania" 1991, nr 1(2), s. 64-73; K. G ö r s k i , Divide et impera, Bialystok 1995; R. K o r a b - Z e b r y k, Biata ksi^ga w obronie Arm ii Krajowej na Wilenszczyznie, Lublin 1991; B. K r z y z a n o w s k i , Wilenski matecznik 1939-1944 (Z dziejöw «Wachlarza» i Arm ii Krajowej), Paryz 1979; K. T a r k a , Komendant «Wilk». Z dziejöw wilenskiej Arm ii Krajowej, Warszawa 1990; L. T o m a s z e w s k i , Kronika wilenska 1939-1941, Warszawa 1994; t e n z e , Kronika wilenska. Z dziejöw Polskiego Panstwa Podziemnego, Warszawa 1992. 5 M. W a r d z y n s k a , Sytuacja ludnosci polskiej w Generalnym Komisariacie Litwy czerwiec 1941-lipiec 1944, Warszawa 1993. 6 Zob. m.in. E. D u r a c z y n s k i , Rzqd polski na uchodzstwie 1939-1945. Organizacja, personalia, polityka, Warszawa 1993; M. H u l a s , Goscie czy intm zi? Rzqd polski na uchodzstwie wrzesien 1939-lipiec 1943, Warszawa 1996 (tu obszerna bibliogafia); Wladze RP na obczyznie podczas II wojny swiatowej 1939-1945. Materiaiy do dziejöw polskiego uchodzstwa niepodleglosciowego 1939-1991, t. 1. pod red. Z. Btazyriskiego, Londyn 1994. 7 T. K i s i e l e w s k i , Federacja srodkowo-ewopejska. Pertraktacje polsko-czechosiowackie 1939-1943. Warszawa 1991. 8 K. T a r k a , Konfrontacja czy wspötpraca? Kontakty polsko-litewskie w poczqtkowym okresie II wojny swiatowej, „Przeglad Wschodni” 1992/1993, z. 4(8), s. 769-789; t e n z e , Kontakty polsko-litewskie na terenie Stanöw Zjednoczonych w okresie II wojny swiatowej, „Dzieje Najnowsze" 1993, nr 1, s. 83-92; t e n z e , O nowy ksztatt Europy SrodkowoWschodniej. Koncepcje zwiqzku Polski i Litwy po zakonczeniu drugiej wojny swiatowej, [w:] J a tta z perspektywy potwiecza, pod red. S.S. Nicieji, Opole 1995. s. 170-185; t e n z e , Spör o Wilno. Ze stosunköw polsko-litewskich w latach drugiej wojny swiatowej, „Zeszyty Historyczne” 1995, z. 114, s. 60-83. Epizodycznie o kontaktach polsko-litewskich na emigracji w czasie drugiej wojny swiatowej wspominaja H. B a t o w s k i , Polska dyplomacja na obczyznie 1939-1941. Krakow 1991; M. K. K a m i n s k i , Zarys polityki zagranicznej rzcfdu R P na obczyznie 1939-1945, [w:] Wladze RP na obczyznie podczas II wojny swiatowej. Materiaty do dziejöw polskiego uchodzstwa niepodleglosciowego 1939-1991, t. 1, pod red. Z. Blazyriskiego, Londyn 1994, s. 636-773; L. M i t k i e w i c z . Zgen. Sikorskim 15

W niniejszej pracy z rozmyslem starano sie przedstawic owczesny sposob pojmowania wydarzeri, przede wszystkim poprzez mozliwie szero kg, prezentacje „zywego” materialu zrodlowego. Spowodowane byio to tym, ze kwestia miejsca Litwy w polityce rzadu polskiego w latach drugiej wojny swiatowej jest maio znana. Ponadto na wzajemnych relacjaeh w dalszym ciagu ciqz^ emocje i schematy sprzed lat. Autor bylby usatysfakcjonowany, gdyby udalo sie wyjasnic niektore z nich. * *

*

Praca jest zmodyfikowana wersja rozprawy doktorskiej przedstawionej w koricu 1993 roku w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Wroclawskiego. Za pomoc i zyczliwe uwagi chciatbym szczegolnie podziekowac swemu promotorowi profesorowi Wojciechowi Wrzesinskiemu oraz recenzentom profesorom: Marianowi Markowi Drozdowskiemu, Piotrowi Lossowskiemu i Wlodzimierzowi Suleji. na obczyznie (fragmenty wspomnien), Paryz 1968; K. S m o l a n a , Emigracyjne proby pojednania, „Mowia Wieki" 1991, nr 7, s. 45- 46.

16

Litwini i Polacy.

I. PIERWSZE KONTAKTY

1. Decydujące traktaty W wyniku ukladu niemiecko-sowieckiego z 23 sierpnia 1939 roku i dzialari wojennych po 17 wrzesnia ziemie wschodnie Polski (m.in. Wilenszczyzna) znalazly się pod okupacją sowiecką. Na terenach pölnocno-wschodnich sytuacja ta nie trwala dlugo. W tajnym pro­ tokole dodatkowyni do ukladu Ribbentrop-Molotow stwierdzono: „W wypadku terytorialno-politycznych przeobražeri na terenach naležących do paristw nadbaltyckich (Finlandia, Estonia, Lotwa, Litwa), pölnocna granica Litwy będzie zarazem granicą sfer interesöw Niemiec i ZSSR” . Obie strony uznaly „zainteresowanie Litwy rejonem Wilna” 1. W ukladzie nie ma jednoznacznego stwierdzenia czy cala Litwa (wraz z Wilnem, ktöre ležy w je j poludniowo-wschodniej częšci) powinna się znaležč w niemieckiej strefie wplywöw. Niejasna do korica sytuacja pozwolila Moskwie na granie karta, wilenską. Problem Wilna wladze sowieckie traktowaly instrumentalnie, wykorzystując: go w zlozonej grze politycznej. Kiedy Armia Czerwona zajmowala miasto, na Kremlu nie zostal jeszcze przyjęty ostateczny plan dzialan. Mimo zawartej w tajnym protokole dodatkowym do ukladu z 23 sierpnia sugestii przekazania Wilna Litwie jego przynaležnošč panstwowa wcale nie byla tak jednoznaczna. W'iele faktöw wskazuje wręcz na. to, iž Moskwa widziala je początkowo jako stolicę sowieckiej Bialorusi Zachodniej (wlasnie w Wilnie znalazla się redakcja 1 Polska w polityce miedzynarodowej (1939-1945), Zbiör dokumentöw. ¡939, wybral przedmowa i przypisami opatrzyl W.T. Kowalski, Warszawa 1989. s. 464. Istnienie tajn^'ch protokolöw dodatkowych wiadze sowieckie kwestionowaty až do 1989 r. Zob tež: Biale plamy. ZSRR - Niemcy 1939-1941, Vilnius 1990. s. 59; P. L o s s o w s k i , Tragedia paiis (w battyckich 1939-1941. Warszawa 1990, s. 11. Armia Czerwona zajęla Wilno 19 IX 1939 r., zob. C. G r z e l a k , Wilno 1939, Warszawa 1993; K. L i s z e w s k i (R. Szawiowski), Wojna polsko-sowiecka 1939 r.. Londyn 1986, s. 38-45; L. T o m a s z e w s k i , Kronika wilenska ¡939-1941. Warszawa 1994. s. 15-37. 17

glöwnej sowieckiej gazety dla Bialorusi Zachodniej „Wolna Biaiorus". ukazywala się röwniez druga codzienna gazeta w języku bialoruskim „Wileriska Prawda”, rozpoczęto tež przygotowania do powolania na tym terenie Zgromadzenia Narodowego Bialorusi Zachodniej, wsröd miejscowych Bialorusinow pojawily się nawet pogloski o przeniesieniu stolicy republiki z Minską do Wilna). O wlączeniu Wilna do sowieckiej Bialorusi przekonane bylo röwniez wyzsze kierownictwo bialoruskie w Minsku. Decyzję o przylączeniu miasta do Litw^ podjęto na Kremlu prawdopodobnie w koricu wrzesnia 1939 roku . 28 wrzesnia Przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i Ludowy Komisarz Spraw Zagranicznych ZSSR Wiaczeslaw Molotow oraz Minister Spraw Zagranicznych Niemiec Joachim von Ribbentrop podpisali w Moskwie uklad „o przyjažni i granicy”. W tajnym pro­ tokole dodatkowym precyzowano, iž Litwa (w zamian za teren między Bugiem i Wisla) przeszla do sowieckiej strefy wplywöw3. Decyzja ta nieprzypadkowo zbiegla się w czasie z zapadlym na Kremlu postanowieniem przekazania Wilna Litwie. Niebawem kwestia wilehska przybrala konkretne rozwiązania. Na początku paždziemika 1939 roku na „zaproszenie” wladz sowieckich do Moskwy udal się szef dyplomacji litewskiej. Po trvvających tydzieri rokowaniach i konsultacjach w rządzie litewskim, 10 paždziernika Molotow i Juozas Urbšys podpisali ostatecznie w Moskwie uklad, na mocy ktörego ZSSR przekazywal Republice Litewskiej miasto Wilno wraz z przyleglym obszarem, zajęte uprzednio przez Armię Czei-woną. Wobec nacisköw Moskwy Litwa musiala wybierac: albo Wilno i sowieckie bazy wojskowe na swoim teiytorium, albo bazy wojskowe bez Wilna. Obok spraw wewnętrznych Litwy i relacji litewsko-sowieckich uklad mial bardzo istotny wplyw na ksztalt stosunköw polsko-litewskich. W kluczowym pod tym względem artykule 1 stwierdzono: „W celu umocnienia przyjažni między ZSSR i Litwą, Związek Sowiecki przekazuje Republice Litewskiej miasto Wilno wraz z krajem wileriskim z wlączeniem ich w sklad terytorium paristwowego Litwy i ustanowieniem granicy między ZSSR i Republiką Litewska zgodnie z zalączoną mapą, przy czym bardziej szczegölowo granica ta będzie opisana w protokole uzupelniającym”4. Podpisując uklad 2 M. I w a n o w , Sprawa przynaležnošci Wilna i problemy narodowosciowe na Biaiorusi. [w:] Spoteczenstwo bialoruskie, litewskie i polskie na ziemiach pölnocno-wschodnich II Rzeczypospolitej (Bialoriiš Zachodnia i Litwa Wschodnia) w latach 1939-1941, pod red. M. Gizejewskiej i T. Strzembosza, Warszawa 1995, s. 85-90. 3 Biate plamy..., s .106. P. L o s s o w s k i , jw „ s. 12-13, 4 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2157, k. 1-2. Uktad sporządzono w dwöch oryginalach rosyjskim i litewskim. Tekst na podstawie „Vyriausybes Žinios” („Wiadomosci Rządowe”). 18

ze Związkiem Sowieckim Litwa stracila de facto status paristwa neutralnego. Rząd Polski na uchodžstwie w Paryžu nie uznal postanowieri tego ukiadu. Dnia 13 paždziemika 1939 roku posel polski w Kownie, Franciszek Charwat, po uzgodnieniu z rządem RP, zložyl w litewskim MSZ notę protestacyjną przeciwko bezprawnemu przylączeniu do Litwy częšci terytorium Polski. Posel stwierdzil, že Litwa przyjęla od ZSSR terytorium, ktöre prawnie ZSSR się nie naležalo. Zawarcie przez rząd litewski ukiadu ze Związkiem Sowieckim bylo tež niezgodne z wczesniejszymi oswiadczeniami wladz litewskich, zwlaszcza z deklaracją ne u train oš ci. Sam uklad sowiecko-litewski Charwat okrešlil jako sprzeczny z prawem międzynarodowym i ludzką moralnošcią. Podkrešlil, iž „Polska nie uznaje i nie uzna nigdy nieprawnego aktu oraz zamierza walczyc wszystkimi silami o przvwröcenie swoich praw i odzyskanie terytorium”5. Nazajutrz posel otrzymal pisemną odpowiedž z litewskiego MSZ, w ktorej stwierdzono, iž Wilno i okręg wileriski na mocy ukiadu zawartego między Litwą i Rosją Sowiecka 12 lipca 1920 roku stanowią integralną częšč Litwy, znajdującą się od paždziemika 1920 roku pod okupacją polską. W ošwiadczeniu litewskim zaznaczono rowniež, iž „akt przemocy” dokonany przez Polskę w 1920 roku (akcja generala Zeligowskiego), j ak i wystosowanie ultimat um do rządu litewskiego 17 marca 1938 roku, pozbawiaja wladze polskie jakichkolwiek podstaw moralnych do formulowania zarzutöw wobec Litwy6. Uktad opublikowano m.in. w pierwszym po wznowieniu w okresie okupacji litewskiej numerze „Kuriera Wileriskiego" (nr 259 z 2 XI 1939 r., s. 1). Zob. tež P. L o s s o w s k i , jw., s. 16-19: J. U r b s z y s . Litwa i Zwiazek Sowiecki 1939-1940, „Zeszyty Historyczne” 1989. z. 90. s. 112-125. 5 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2240. k. 67-68, Nota protestacyjna F. Charwata z 13 X 1939 r. Zob. tež H. B a t o w s k i . Polska dyplornacja na obczyznie 1939-1941, Krakow 1991, s. 34; M. K. K a m i n s k i , Zarys polilyki zagranicznej rządu RP na obczyznie 1939-1945, [w:] Wladze RP na obczyznie podczas II wojny swiatowejl939-1945. Materialy do dziejöw polskiego uchodzstwa niepodlegtosciowego 1939-1991, t. 1, pod red. Z. Blazyriskiego, Londyn 1994, s. 644. Deklarację neutralnošci Litwy w pierwszym dniu wojny oglosil prezydent A. Smetona. Zob. P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy polskie 1939-1940, Warszawa 1985. s. 21. 6 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2240, k. 60-60a, Odpowiedz MSZ Litwy z 14 X 1939 r. na notę F- Charwata. Litwini zabiegali o uznanie przez spolecznošė międzynarodową de iure przylączenia Wilna do Litwy. Zob. A. M a n i a , Polityka USA wobec panstw baltyckich 1939-1940, [w:] Baltowie. Przeszlošč i teražniejszošč, pod red. A. Kastorego i A. Essena, Krakow 1993, s. 104-105. 19

W tej sytuacji 16 paždziemika posel Charwat wraz z attachė wojskowym puikownikiem Leonem Mitkiewiczem demonstracyjnie opušcii Kowno, o czym uprzednio {15 paždziemika) zawiadomil ministrą Urbšysa7. Wyjazd Chanvata oznaczal faktyczne przerwanie dopiero co nawiązanych stosunkow dyplomatycznych między Polską i Litwą. Przeciw ukladowi sowiecko-litewskiemu rząd polski protestowal rowniež na arenie międzynarodowej. Dnia 18 paždziemika 1939 roku wystosowano w tej sprawie notę do wszystkich rządow utrzymujących z Polską stosunki dyplomatyczne8. Pięč dni požniej (23 paždziemika) polski konsul generalny przy Lidze Narod6w w Genewie, Kazimierz Trębicki, zložyi protest na ręce sekretarza generalnego tej organizacji, Francuza Josepha Avenola. Zgodnie z obowiązującą procedūrą Avenol przekazal nazajutrz notę polską Radzie i czlonkom Ligi Narodow9. Na oficjalną reakcję litewską, o czym dalėj, trzeba byio czekaė až do wiosny następnego roku. Spor o Wilno, zarowno w czasie drugiej wojny šwiatowej, j ak i wczešniej, ciąžyl nad stosunkami między Polską i Litwą. Pamiętając o litewskich pretensjach terytorialnych naležy przypomnieč, že wedlug wynikow powszechnego spisu ludnošci z 1931 roku, w ktorym jako kryterium przyjęto język ojczysty (a nie narodowošč), wojewodztwo wileriskie zamieszkiwalo ogolem 1 276 tys. osob. Dominowala wšrod nich ludnošč podająca polski jako język ojczysty (zob. tab. 1). Tabela 1. Struktura ludnošci w wojewödztwie wilenskim wedlug wyniköw powszechnego spisu ludnošci z 1931 roku Liczba ludnošci w %

■Język ojczysty

Liczba ludnošci w tys.

1

2

3

polski

761,7

59,7

biatoruski

2,89,7

22,7

7 LCVA, MSZ Litwv 383-7-2240, k. 58. List. F. Charwata do J. Urbsysa z 15 X 1939 r. Zob. tez L. M i t k i e w i c z , Wspornnienia kmvienskie 19.38-1939, Warszawa 1990, s, 345-347. Opuszczenie polslsiej placôwki w stolicy Litwy nie byio zgodrie z wczesniejszymi iz 30 IX 1939 r.) wytycznymi nowego ministra spraw zagranicznych RP Augusta Zaleskiego (tamze, s, 337). Po wyjezdzie F. Charwata w Kownie pozosta) jedynie personel poselstwa przydzielony (z polecenia polskiego MSZ) do poselstwa Wielkiej Brytanii, jako wydzial spraw polskich. Zob. ZHRL, Archiwum S. Kota 92, k. 206, Sprawozdanie G. Sadowskiej, sekreta.'Ki posla F. Charwata, z 5 III 1942 r. 8 Documents on Polish-Soviet Relations 1939-1945, vol. 1: (1939-1943), London 1961, s. 63. 9 Cyt. za „Kurier Wilenski” 1940, nr 77 z 7 IV, s. 1. 20

Tabela 1. cd. 1

3

2 108,9

litewski

65,3

8,5 5,1

rosyjski niemiecki

43.3

3,4

zydowski

1,3 1,2

¡

0,1 0,1

ukraiñski

0,4

j

0,0

inny

4,2

1

0,4

ruski

Zródlo: Maty rocznik statystyczny 1939, Warszawa 1939, s. 22-23.

W samym Wilnie proporcje te wypadly jeszcze korzystniej dla ludnošci, dla której polski byl językiem ojczystym (zob. tab. 2). Tabela 2. Struktura ludnošci Wilna wedlug wyników powszechnego spisu ludnošci z 1931 roku Język oįczysty

_ Liczba ludnošci w tvs.

Liczba ludnošci w %

128,6 54,6

65,9 28,0

rosyjski

7,4

3,8

litewski

0,8

nienii ecki

1,6 0,6

inny

2,3

1,2

polski zydowski

0,3

Žrodlo: Rocznik statysvyczny Wilna 1937. Wilno 1938, s. 9.

Wedlug polskich szacunków dla 1939 roku częšc województwa wileñskiego, okupowanego przez Litwę, zamieszkiwalo ogólem 537 tys. osób. Jak poprzednio, wyraznie przewaiala ludnosé, dla której język polski byl językiem ojczystym (zob. tab. 3). Tabela 3. Struktura ludnošci na terenach okupowanych przez Litwç (wedlug szacunków dla 1939 r.). Liczba ludnošci w tys.

Liczba ludnošci w %

371

69,2

zydowski

71

13,1

litewski

61

11,3

rosyjski

17

3,3

bialoruski

14

2,5

niemiecki

1

0,2

inny

2

0,4

Język ojczvsty polski

¿ródl.o:Mah/ rocznik statystyczny Polski wrzesieñ 1939 - czerwiec 1941. Londyn 1941, s. 9. 21

Szacunki emigracyjnych wladz polskich z początku wojny zbližone są do litewskich. Wedlug tych ostatnich, w częšci Wilenszczyzny przylączonej do Litwy w paždziemiku 1939 roku mieszkalo ogölem 549 tys. osöb, w tym: Polaköw 321,7 tys. (58,6%), Zydöw 107,6 tys. (19,6%), Bialorusinöw 75,2 tys. (13,7%), Litwinöw 31,3 tys. (5,7%), Rosjan 9,9 tys. (1,8%), Niemcöw 1,1 tys. (0,2%) i innych 2,1 tys. (0,4%)10. Wedlug wyniköw powszechnego spisu ludnošci w Generalnym Komisariacie Litwy przeprowadzonego w warunkach wojny 27 maja 1942 roku Polacy w dalszym ciągu byli najliczniejszą grupą narodowošciową w Wilnie. Choč ubytek ludnošci polskiej (w poröwnaniu ze spisem z 1931 roku) sięgal 25 tys. osöb, stanowili oni ciągle ponad polowę mieszkancöw miasta. Zauwazalny jest gwaltowny wzrost liczby Litwinöw (w poröwnaniu z ostatnim spisem powszechnym blisko dwudziestokrotny), ktörzy stali się drugą pod względem liczby grupą narodowošciową Wilna. Spowodowane bylo to naplywem ludnošci litewskiej, z drugiej strony eksterminacj ą wileriskich Zydöw (zob. tab. 4). Tabela 4. Struktura ludnošci Wilna wedlug wyniköw spisu ludnošci z 1942 roku Liczba ludnošci w tys.

Liczba ludnošci w %

Polacy

103,2

71,9

Litwini

29,5

20,5

Rosj anie

6,1

4,3

Bialorusini

3,1

2,2

Inni

1.6

1,1

Narodowosc

Žrodlo:Cyt. za: P. E b e r h a r d t , Przemiany narodowosciowe na Litwie. Warszawa 1997. s. 161.

Wedlug wyniköw spisu z 1942 roku Polacy stanowili röwniez większošč, bądž znaczną częšč mieszkancöw w powiecie oszmiariskim (53,8% ogolu ludnošci), ejszyckim (45,3%), wileriskim^(44,7%), šwirskim (35,9%), trockim (23,5%) i šwięciariskim (20,5%) .

2. Nawiązanie rozmow Mimo wspomnianych protestöw wobec ukladu z 10 paždziernika 1939 roku reakcja rządu polskiego na dzialania litewskie pozostawala bardzo powšciągliwa. Wyražna byla chęč niepogarszania wza10 Cyt. za P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy..., s. 56. 11 P. E b e r h a r d t , Przemiany narodowosciowe naLitwie, Warszawa 1997, s. 156-163.

22

jemnych relacji. Myšlano nawet o ponownym nawiazaniu lącznošci z rządem litewskim. Niebawem doszlo tež do pienvszego, w nowej sytuacji politycznej, kontaktu polsko-litewskiego na emigracji. Dnia 31 paždziernika 1939 roku (zaledwie w trzv dni od zajęcia Wilna przez Litwę) nowy minister spraw zagranicznych August Zaleski spotkal się w Paryžu z poslem litewskim we Francji, Petrasem Klimasem. Sugerując koniecznošč, a zarazem i chęč ponownego nawiazania kontaktu z wladzami polskimi Klimas stwierdzil, ¿e mimo niemieckich i sowieckich naciskow na rząd Litwy wyjazd posla Charwata z Kowna byl przedwczesny. Podkrešlil rowniez potrzebę kontaktu z rządem polskim i Polską, gdyž „Litwa obawia się bardzo bolszewizacji i w kontakcie z Polską widzi swą obronę”. Dodal, iž obie strony powinny się porozumieč „w sprawie ostatecznych celow wojny i ustalenia koneepcji przyszlej pokojowej Europy Wschodniej”. Moglo się wydawac, že sugestie litewskiego dyplomaty wychodzą naprzeciw polskim planom. Minister Zaleski pozytywnie odniosl się do propozycji Klimasa. Zaproponowal nawet kilka konkretnych rozwiązari umozliwiaj ąeych ponowne nawiązanie wzajemnych kontaktow. Najodpowiedniejsza, wedlug niego, bylaby nominacja nowego posla RP w Kownie, eo jednak, jak sam stwierdzil, „malė ma szanse wobec presji niemiecko-sowieckiej na Litwę”. W tej sytuacji Zaleski proponowal nominację polskiego konsulą lub, wobec niemožnošci spelnienia tego postulatu, nominację dzialacza charytatywnego, „nadając takowemu charakter polityczny pod plaszczykiem akcji charytatywnej”, czy tež mianowanie na miejsce jednego z bylych urzędnikow poselstwa RP w Kownie „osoby politycznej, ktora by mogla, oczywiscie calkiem potajemnie, stač się nieofiejalnym reprezentantem RP”. Klimas, nie odrzucając žadnego z rozwiązan zaproponowanych przez Zaleskiego, stwierdzil, iž dopiero po skomunikowaniu się ze swym rządem i zorientowaniu, ktora z propozycji dalaby się urzeczywistnic, będzie mogl udzielič konkretnej odpowiedzi. Do tego czasu proponowal utrzymanie stalego kontaktu w sprawach interesujących Polskę na Litwie i w tym celu oddal się do dyspozycji ministrą Zaleskiego12. Klimas ofiarowal się więc spelniač rolę pošrednika pomiędzy rządem litewskim i polskim. W nowej sytuacji politycznej (po zajęciu Wilna) Litwini nie mieli juž zasadniczych pretensji terytorialnych pod adresem Polski, stąd oferta Klimasa, ktory w imieniu swego rządu zadeklarowal chęč porozumienia z Polakami. Emigracyjne 12 AJPMS. MSZ A.11E 175/396, Notatka z rozmowy A. Zaleskiego z P. Klimasem w dniu 31 X 1939 r. 23

wladze polskie, kiemjąc się zasadą restitutio in integrum, nie mogly zaaprobowaé faktów dokonanych, jakie zaszly we wzajemnych stosunkach. Rząd daleki by} jednak od agresywnego stanowiska względem Litwy. Juž wtedy zapewne liczono na šcistą wspóíprace polsko-litewską po zakoñczeniu wojny. Charakterystyczne, že szef polskiej dyplomacji nie poruszyl w rozmowie z poslem litewskim kwestii wileñskiej. Zaleski wyraznie unikal wspominania zagadnieñ drazliwych día Litwy. Jedyny postulat. jaki wysunąt, sprowadzal się do chęci nawiązania stalej fącznošci z wladzami litewskimi. Wysuwając minimalne postulaty sądzono zapewne, že Litwini zechcą je zaakceptowac. Na ewentualnego nowego przedstawiciela rządu polskiego w Kownie (posla?) przewidywano początkowo pulkownika Leona Mitkiewicza, dotychczasowego attache wojskowego na Litwie. Star an ia o jego wyjazd do Kowna poparli Anglicy (charge d’affaires Wielkiej Brytanii w Kownie Thomas H. Preston rozmawial w tej sprawie z litewskim ministrėm spraw zagranicznych Urbšysem). Wobec zdecydowane] odmowy rządu litewskiego wystawienia wizy dla Mitkiewicza jego wyjazd na Litwę nie doszedl do skutku13. Dnia 5 grudnia 1939 roku poseí Klimas poinformowal natomiast polskiego charge d’affaires we Francji, Feliksą Franko v/skiego, o zgodzie litewskiego MSZ na przyjazd do Kowna w charakterze nieoficjalnego przedstawiciela rządu polskiego profesora Adama Zóítowskiego. Ze wzgledu na možliwą negatyvvną reakcję Związku Sowieckiego i. Niemiec, a takže dyskretny Charakter misji, nie otrzyrnai on statusu dyplomatyc.znego, a oficjalmTn przedmiotem jego zainteresowañ stala się opieka nad polskimi uchodžcami na Litwie (zwiaszcza jej finansowa stronaj, Zgoda na przyjazd Zóltowskiego swiadczyla o lym, že Litwini gotowi byli podtrzymywac kontakt z rządem polskim, Klimas przypomnial rowniež Frankowskiemu, ze zostai wyznaczony na pošrednika „w rožnych sprawach”, które poprzez niego minister Zaleski będzie mógl przekazywaé rządowi lítewskiemu14. Po zalatwieniu forinalnošci wizowych, 12 grudnia 1939 roku. Zóltowski wyjechal z Paryža na Litwę15. Jeszcze przed wyjazdem 13 LCVA. MSZ Litwy 383-7-2241, k. 20-22, Raport B. Baiutisa dla MSZ z 23 XI! 1939 r.; H. B a t o w s k i , jw., s. 94-95. 14 LCVA. MSZ Litwy 383-7-2252, k.22. Raport P. Klimasa dla MSZ z 6 XII 1939 r. 15 AÍPMS, PRM K 79, Protokói posiedzenia KMdSK z 12 XII 1939 r. Proí. A. Zóltowski byl kierownüdem londyñskiej agendy Biura Badañ Politycznych. znanej bardziej pod angielską nazwą Polish Research Centre. Celen) jej dziaiania byio przede wszystkim 24

spotkal się jednak z poslem Klimasem. Nawiazujac do celu swej misji Zöltowski stwierdzil, že chce zebrač dokladne informacje co do liczby uchodžcow i wysokosci wydatköw potrzebnych na ich utrzymanie oraz uzgodnič z wladzami litewskimi formy dalszej pomocy. Wyslannik rządu polskiego wyrazil tež chęč spotkania się w Kownie z litewskim ministrėm spraw zagranicznych. W trakcie dyskusji na temat biežącej sytuacji Polski doszlo do symptomatycznego incydentu. Klimas zachwalając minimalizm polityczny Litwinow zaznaczyl, iž nawet obecnie poza granicami Litwy pozostają tereny zamieszkale przez Litwinow. W opinii tej kryla się sugestia co do przynaležnošci Wilna do Litwy. W odpowiedzi Zöltowski stwierdzil, že stan taki jest tylko prowizorium. Reakcja Klimasa byla daleko bardziej emocjonalna i zdecydowana. Podkrešlil, že odzyskanie Wilna przez Litwę jest definitywne i w tej sprawie wladze litewskie nie pojdą na žaden kompromis i nie będą na ten temat dyskutowac. Zaznaczyl rowniež. že „kto chce žyč z Litwą w dobrych stosunkach ten nie powinien podejmowac tej kwestii”. Wobec determinacji Klimasa, Zöltowski nie kontynuowal w rozmowie wymiany zdari na ten temat . Odmienne stanowisko stron w sprawie Wilna wyznaczalo zasadnicze pole konfliktu polsko-litewskiego. Rozbiežnošci w tej podstawowej tak dla Litwinow, jak i Polaköw kwestii sprawialy tež, že ewentualny kompromis byl trudny do osiągnięcia. Nadzieje na zasadniczą poprawę stosunköw z Litwą przy jednoczesnym podkrešlaniu nienaruszalnošci dotychczasowej granicy Polski na wschodzie nie mialy realnych perspektyw17. Sprawa uchodžcow cywilnych i žolnierzy polskich intemowanych na Litwie interesowala zaröwno rząd polski, jak i litewski. Dia wladz polskich najwažniejsze bylo zagwarantowanie im chočby podstawowej opieki i pomocy. Litwini domagali się natomiast od rzadu RP finansowej rekompensaty kosztöw utrzymania. Godząc się na przyjazd Zöltowski ego žywili nadzieję, že przyšpieszy to zawarcie stosownego porozumienia. Na jak najszybsze przekazanie pieniędzy przez rząd polski posel Klimas nalegal w rozmowie z Frankowskim w dniu 5 grudnia. Polski charge d’affaires zapewnil Litwina, že zebranie dokladnych informacji o liczbie uchodžcow i internowanych oraz wysokosci wydatköw potrzebnych na ich utrzymanie jest wlasnie prowadzenie akcji informacyjno-propagandowej na rzecz Polski w kręgach brytyjskich: M. H u l a s , Gošcie czy intruzi? Rząd polski na uchodzstwie wrzesien 1939-lipiec 1943, Warszawa 1996, s. 193. ]6 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2252, k. 22-24, Raport P. Klimasa dla MSZ z 6 XII 1939 r. 17E. D u r a c z y n s k i . Rząd Polski na uchodzstwie 1939-1945. Organizacja, personalia, polityka, Warszawa 1993, s. 58. 25

celem misji Zoltowskiego18. Dyplomaci litewscy w Paryžu i Londynie (poslowie Petras Klimas i Bronius Balutis) podjęli nawet starania w zachodnich stolicach o uzyskanie na ten cel kredytow na rachunek Polski19. W dniu 9 stycznia 1940 roku, podczas kolejnej rozmowy z Frankowskim, pose! litewski w Paryžu ponownie interesowal się sprawą kredytow, ktore rząd polski moglby przydzielič na pomoc dla uchodžcow i intemowanych na Litwie. Frankowski poinformowal Klimasa, že kwestia ta jest „powaznie studiowana”. Wskazal jednak na scisle kontrolowanie przez Anglikow i Francuzow sum wydatkowanych z kredytow przyznanych rządowi RP20. W wyniku dzialari wojennych w koricu 1939 roku na Wileriszczyžnie i Litwie przebywalo okolo 30 tys. uchodžcow cywilnych. Znaležli sie oni w bardzo trudnym položeniu materialnym. Często jedynym žrodlem egzystencji byla dla nich pomoc udzielana przez Litewski oraz Międzynarodowy Czerwony Krzyž lub zagraniczne organizacje charytatywne: Komitet Hoovera, Joint, Komitet Lorda Moyna. W Wilnie powstaly tež trzy polskie organizacje charytatywne, wspierane m.in. przez rząd RP: Towarzystwo Samopomocy Spolecznej, Komitet Pomocy Uchodžcom Wojennym i Komitet Pomocy Ofiarom Wojny21. Obok uchodžcow, osobną kategorię stanowili wojskowi intemowani na Litwie w drugiej polowie wrzesnia. Dokladna ich liczba jest trudna do ustalenia (częšč internowanych zostala zwolniona, inni uciekali). Wedlug danych Litewskiego Czerwonego Krzyža w polowie paždziernika 1939 roku na Litwie znajdowalo się okolo 14 tys. intemowanych žolnierzy polskich. Rozlokowanie i utrzymanie tylu nieoczekiwanie przybylych osob bylo powaznym problem dla niewielkiej Litwy. Zostali oni umieszczeni w kilku miejscowosciach letniskowych, gdzie o tej porze roku bylo sporo wolnych miejsc oraz w szkolach i pustych koszarach. Pojawily się tež trudnošci związane z brakiem odpowiednich pomieszczeri, ich ogrzaniem i oswietleniem 18 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2252, k. 22, Raport P. Klimasa dla MSZ z 6 XII 1939 r. 19 Tamže, k. 17-18, Raport P. Klimasa dla MSZ z 16 XII 1939 r.; LCVA, MSZ Litwy 383-7-2241, k. 9-12, Raport B. Balutisa dla MSZ z 12 I 1940 r. 20 Tamže, k. 41, Raport P. Klimasa dla MSZ z 9 I 1940 r. O kredytach dla rzadu polskiego zob. M. H u l a s , jw., s. 35-52. 21 ZHRL, Achiwum S. Kotą 92, k. 27-31, Spawozdanie prof. Zoltowskiego z Kowna do dnia 1 kwietnia 1940 r. Szerzej o uchodžcach cywilnych zob. P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy..., s. 193-217. O pomocy dla uchodzcow i internowanych na Litwie žolnierzy polskich zob. tež J. M a c k i e w ic z o w a , Polacy na Litwie w latach II wojny swiatowej, Bydgoszcz 1996, s. 13-68. 26

oraz wyzywieniem, leczeniem i ubraniem intemowanych. Mimo wspomnianych uciąžliwošci, ustosunkowanie się wladz litewskich do internowanych, zwlaszcza na początku, bylo dose liberalne. Nadzorujący obozy przymykali oczy na ucieczki. Dopiero gdy staly się one zbyt wldoczne na zewnątrz, na skutek interwencji sowleckich i niemieckich zaostrzono režim obozowy. Liczba intemowanych stale 99 się jednak zmniejszala . Jednym ze sposoböw rozwiązania problemų internowanych na Litwie žolnierzy polskich byl zamysl skierowania ich w związku z wojną sowiecko-firiską do Finlandii. 9 stycznia 1940 roku, na posiedzeniu Rady Ministow RP, premier Wladyslaw Sikorski oswiadczyl, že zakomunikowano wladzom francuskim, iž rząd polski „möglby na cele ekspedycyjnego oddzialu do Finlandii postawic do dyspozyeji wojskowych internowanych na Litwie, ktörych jest okolo 10 000 ” 2 3 .

Pomysl byl nierealny, chocby z tego względu, že trudno bylo oczekiwac, aby wladze litewskie zgodzily się na wyjazd internowa­ nych žolnierzy polskich, ktorzy mieliby byč następnie skierowani przeciwko Armii Czerwonej. Trafna skądinąd byla konstataeja czlonka rządu generala Kazimierza Sosnkowskiego, že wyslanie do Finlandii žolnierzy intemowanych na Litwie przyczyniloby się do rozladowania obozöw24 Jednak i on nie wziąl pod uwage nierealnošei tego postulatu w owczesnej sytuacji politycznej. 22 W koricu grudnia 1939 r. na Litwie bylo ju ž tylko okolo 8,5 tys. internowanych žolnierzy polskich (AIPMS. PRM K-94, E. Czapski, Uwagi o polozeniu na Litwie i Wileriszczyznie w ostatnim kwartale 1939 r. Sprawy dotyczące internowanych i opieki spolecznej). W początkach wiosny w obozach przebywalo 5,7 tys. wojskowych (ZHRL. Archiwum S. Kota 92. k. 34, Sprawozdanie prof. Zoltowskiego...}. Wedlug raportu komendanta Okręgu Wilenskiego ZWZ pplk. N. Sulika z 28 VIII 1940 r. przed wywiezieniem do ZSSR w obozach znajdowalo się 5 tys. žolnierzy (Armia Krajowa w dokumentach 1939-1945, t. 1, Londyn 1970, s. 281). W okresie okupacji sowieckiej (lipiec 1940 r.) internowani na Litwie žolnierze polscy (4376 osob) wywiezieni zostali do ZSSR, m.in. do obozöw w Kozielsku. Juchnowie i Griazowcu. Zob. Z. S. S i e m a s z k o , W sowieckim osaczeniu 1939-1943, Londyn 1991, s. 45; L. T o m a s z e w s k i , jw „ s. 103. Szerzej o intemowanych P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy..., s. 36-54, 169-192; J. P i ę t a , W. K. R o m a n , M. S z c z u r o w s k i , Polacy internowani na Litwie 1939-1940, Warszawa 1997 (wybör dokumentöw). 23 Protokoty z posiedzen Rady Ministröw Rzeczypospolitej Polskiej, t. 1 (paždziemik 1939-czerwiec 1940), oprac. W. Rojek przy wspölpracy A. Suchcitza, Krakow 1994, s. 153 (oryginai: AIPMS, PRM K-102, Protoköl posiedzenia RM RP z 9 I 1940 r.); K. T a r k a , Z Litwy do Finlandii? Polacy w wojnie sowiecko-finskiej, „Zeszyty Historyczne" 1996. z. 115, s. 220-223. 24 AIPMS, PRM K-79, Protoköl posiedzenia KMdSK z 18 I 1940 r. 27

Na kolejnym posiedzeniu Rady Ministröw RP, 24 stycznia 1940 roku, „za ekspedycją finlandzką” opowiedzieli się minister spraw zagranicznych August Zalcski, wicepremier profesor Stanislaw Stronski i general Sosnkowski, ktöiy ponadto „prosi jednak nie zaniechač myšli formowania oddzialöw na Litwie i Lotwie” [!]. W odpowiedzi premier rządu i naczelny wo dz, general Sikorski, stwierdzil, že propozycja wyslania žolnierzy intemowanych na Litwie w ramach korpusu ekspedycyjnego do Finlandii stala się wobec coraz większych trudnošci ze strony Litwy i Lotwy nieaktualna. Ponadto - jak dodal - „nasz ludzki material znajdujący się w tych krajach nie wydaje się stač na wysokosci”25. Kresu dobiegala tež wojna sowiecko-finska. Internowani žolnierze polscy pozostali więc na Litwie. Zagadnienie wyj ątkowo cięžkich warunköw, w jakich znaležli się uchodžcy cywilni i internowani na Litwie wojskowi poruszyl na posiedzeniu Rady Narodowej RP w dniu 15 marca 1940 roku minister opieki spolecznej Jan Stariczyk. Zaznaczyl ponadto, iž obok uchodžcöw okolo 50 tys. osöb ze stalych mieszkaricöw Wilna, ktörzy stracili pracę, znalazlo się bez srodköw do žycia. Minister nie byl nawet pewien czy pieniądze przesylane przez rząd polski są celowo i trafnie rozdzielane. Stąd za konieczne uwazal wyslanie na Litwę „Dzielnego czlowieka, ktöxy by odpowiednio mögl zaopiekowac się tamtejszą ludnošcią, ktöra zostala pozbawiona pracy i uchodžcami”26. W koncu grudnia 1939 roku, po przyježdzie do Kowna, Zöltowski zamieszkal w centrum miasta w hotelu „Wersal”. Mial možnošč swobodnego poruszania się, byl jednak stale inwigilowany przez Litwinöw2 . Wieczorem 30 grudnia zostal przyjęty w gmachu litewskiego MSZ przez ministrą Urbšysa. W trakcie rozmowy Zöltowski poinformowal szefa litewskiej dyplomacji o stanowisku rządu polskiego wobec Litwy oraz o polskich koncepcjach porozumienia regionalnego. Przekazując propozycję ministrą Zaleskiego nawiązania bližszych kontaktöw pomiędzy obydwoma rządami zaznaczyl przy tym, že program rządu polskiego w stosunku do Litwy „wychodzi znacznie poza ogölnikowe žyczenia przyjaznych stosunköw”. Dodal, iž strona polska „pragnie na przyszlošč najšcišlejszej i najžywszej 25 Protokoiy z posiedzen..., t. 1, s. 188-190 (AIPMS, PRM K-102, Protoköl posiedzenia RM RP z 24 I 1940 r.). 26 AIPMS, RN A. 5, Protoköl posiedzenia RN RP z 15 III 1940 r. 27 LCVA, MSZ Litwy 383-7- 2241, k. 7-8, Raport z obserwacji A. Zöltowskiego z 8 I 1940 r.; LCVA, MSZ Litwy 383-7-2244, k. 4-7; Raport z obserwacji A. Zoltowskiego z 9 II 1940 r.; tamže. k. 3-3a, Raport z 12 III 1940 r.; tamže, k. 2, Raport z 19 III 1940 r.; tamže, k. 1, Raport z 27 III 1940 r. 28

wspölpracy” z Litwą. Dla rządu RP strategicznym celem bylo „stworzenie na wschodzie Europy grupy paristw zdolnej do realnego zapobieženia powtörzeniu się nowej katastrofy”. Trzon planowanego związku regionalnego tworzyc powinna Poiska, Czechoslowacja i Litwa. Rząd polski opowiadal się za šcislą wspolpracą polityczną, wojskowa i gospodarczą tych paristw. Zöltowski zapewnil Urbšysa, že ze strony Polski nie ma žadnych zamyslöw „ujarzmienia kogokolwiek, lecz jest oczekiwana možnošč oparcia się o obu naszych sąsiadow od polnocy i poludnia, zagrožonych tymi sarnymi eo my niebezpieczeristwami". Podkrešlil, iž rząd, a „w szczegolnošci” minis­ ter Zaleski jest zdecydowanym orędownikiem partnerskiej wspölpra­ cy z Litwą. W odpowiedzi na inicjatywę strony polskiej Urbšys, sugerując naciški Niemiec i Związku Sowieckiego na Litwę, podkreš­ lil, že „calą racją stanu Litwy obecnie jest to, žeby przetrwac. [...] Dlatego o nawiązaniu stosunköw dyplomatycznych z Polską nie može byč teraz mowy”. Wedlug ministrą Urbšysa niemožliwy byl rowniež przyjazd na Litwę nowego polskiego urzędnika konsularnego. Poinformowal on Zöltowskiego, iž nawet jego osobą interesowalo się juž poselstwo niemieckie. Za najwlašciwszą formę kontaktu uznal korzystanie z pošrednictwa posla litewskiego w Paryžu, Klimasa . Litewski minister spraw zagranicznych w ogöle nie podjąl sugerowanej przez Zöltowskiego sprawy związku polsko-czechoslowacko-litewskiego czy tež kwestii wspölpracy regionalnej. Dia Litwy, ktöra na przelomie 1939/1940 roku tkwila w „oku cyklonu”, byla to sprawa odleglej przyszlošci. Na takie stanowisko rządu litewskiego w istotny sposöb wplywala ehęč i koniecznošč utrzymania poprawnych sto­ sunköw z Niemcami i Związkiem Sowieckim oraz unikanie prowokowania obu potęžnych sąsiadow. Pröba przelamania lodöw w stosunkach z Litwinami nie trafiala na dobry okres. Rząd polski nie mögl byč przeciež dostateczną gwarancją bezpieczeristwa dla Litwy. Poza tym w Kownie zawsze nieufnie patrzono na propozycje związku z Polską. Z drugiej strony powšciągliwošč rządu polskiego w kwestii wileriskiej (Zöltowski dyplomatycznie nie podjąl tego tematu) sprzyjala 28 AIPMS, AwL A. 12 49/7, List A. Zöltowskiego z Kowiia do A. Zaleskiego z 31 XII 1939 r. W lutym 1940 r. Zöltowski przyjechal do Wilna, gdzie spotkal się z komendantem okręgu ZWZ pplk. N. Sulikiem oraz jednym z organizatoröw wilenskiej konspiracji księdzem K. Kucharskim. Przekazal na cele organizacyjne 10 tys. litöw. Za posrednictwem Zöltowskiego ZWZ udalo się röwniez w dužej mierze opanowac fundusze przychodzące do Wilna na akcję charytatywną z Wielkiej Brytanii i Stanöw Zjednoczonych oraz zalatwic sprawę polskiej obsady personalnej przy poselstwie angielskim: K. K u c h a r s k i , Konspiracyjny ruch niepodlegiosciowy w Wilnie iv okresie od wrzcsnia 1939 do 25 moja 1941 roku, do druku podal i przypisami opatrzyl K. Tarka, „Acta Universitatis Wratislaviensis" 1995, Historia CXVIII, s. 118-119. 29

kontaktom. Dawafy one przeciež wladzom litewskim poczucie „zalegalizowania” na arenie miçdzynarodowej przylączenia Wilna do Litwy. Wobec braku mozliwosci bezpošredniego kontaktu z wladzami litewskimi rząd polski w dalszym ciągu wykorzystywal poérednictwo posta Klimasa. Na polecenie szefa polskiej dyplomacji bezpošredni kontakt z poslem litewskim w Paryžu utrzymywal chargé d’affaires przy rządzie francuskim Feliks Frankowski. Zostal on przyjęty przez Klimasa 9 stycznia 1940 roku. W trakcie rozmowy Frankowski wyrazil ubolewanie z powodu negatywnego stosunku rządu litewskiego do przyjazdu do Kowna pulkownika Mitkiewicza. Prosil tež 0 zgodę wladz litewskich na pozostanie przy poselstwie brytyjskim w Kownie dwoch bylych urzedniköw MSZ, Tadeusza Perkowskiego 1 Bohdana Koscialkowskiego. Zapewnil przy tym posla litewskiego, že będą się oni zajmowali wylącznie organizowaniem pomocy dla uchodžcow polskich na Litwie. Nie będą natomiast, wbrew obawom strony litewskiej, prowadzic dzialalnošci politycznej. Frankowski wspomnial rôwniez, iž w tej sprawie z poslem litewskim w Londynie Broniusem Balutisem mial rozmawiac ambasador Edward Raczyriski. Mimo že Klimas poparl prošbę wladz polskich dotyczącą Perkowskiego i Koscialkowskiego, nie zostala ona jednak zaakceptowana przez wladze litewskie . Podczas kolejnej rozmowy w dniu 15 lutego 1940 roku Frankowski zadeklarowal wobec Klimasa chęč zdecydowanego poszukiwania w przyszlošci przez rząd polski „wszelkich drög, aby się dogadac z Litwą”. W opinii polskiego dyplomaty: „Jak w poprzednich rozmowach, tak i w czasie wyžej omawianej, p. Klimas podtrzymywal ton szczerze przyjazny i stale podkrešlal solidarnošč interesöw litewskich i polskich w obliczu wypadköw, ktöre się rozgrywają na Wschodzie Europy”30. Za taką postawą nie szly jednak czyny rządu litewskiego. Pierwsze kontakty zostaly więc nawiązane. Mimo coraz liczniejszych wiadomosci o restrykcjach wobec Polaköw na Wilenszczyžnie, znajdującej się pod okupacją litewską, stanowisko rządu polskiego w rozmowach z Litwinami na emigracji bylo w dalszym ciągu pozytywne. Pomijano tematy dražliwe, zabiegając o zaciešnienie kontaktöw. Wladzom polskim wyraznie zaležalo na dalszym utrzymywaniu lącznošci i niezražaniu Litwinöw. Dotychczasowe rozmowy wydawaly się tež swiadczyc o tym, že mimo przerwania stosunköw dyplomatycznych, oba rządy nie chcialy calkowicie zrywac kontaktöw. Litwini 29 LCVA, MSZ Litwy 383-7-2241, k. 13-15, Raport P. Klimasa dla MSZ z 9 I 1940 r. SO

AIPMS, PRM K-94, Raport F. Frankowskiego dla MSZ z marca 1940 r. [brak daty dziennej]. 30

starali się nawet do rozmów z Polakami wlączyč nowe placówki dyplomaty czne. Dnia 21 lutego poseí litewski w Szwajcarii Jurgis Šaulys spotkal się w poselstwie polskim w Bemie z Tytusem Komamickim. Z uwagi na osobiste dobre stosunki rozmówców spotkanie przebiegalo w przyjacielskiej atmosferze. Komamicki zwrócil jednak uwagę poslowi litewskiemu na to, že „Litwa muši się liczyč z tym. že w razie zwycięstwa koalicji i wyeliminowania na dlužszy okres czasu z naszego regionu wplywów rosyjskich i niemieckich, problemat stosunków polsko-litewskich będzie mūšiai byč rozwiązany między Polską i Litwą wylącznie, bez udzialu jakichkolwiek czynników zewnętrznych”. Byla to aluzja do ukladu sowiecko-litewskiego z 10 paždziernika 1939 roku. Slowa posla odczytač možna równiez jako przestrogę, ostrzeženie przed antypolskimi posunięciami wladz litewskich. Bowiem w niedalekiej przyszlošci Litwa pozostawiowiona sama sobie moglaby się spodziewac odwetu ze strony Polski. Šaulys oswiadczyl natomiast, iž pragnie utrzymač staly kontakt z poslem polskim. W związku z tym Komamicki prosil ministra Zaleskiego o instrukcje. Zwrócil równiez uwagę, iž kontakt z Litwinami ,,w pewnych warunkach može okazač się nam požyteczny”31. Brak áladu, by powyžsza oferta zainteresowala ministra Zaleskiego. Wolal on chyba utrzymywac bardzo przeciež delikatne kontakty z Litwinami pod swym osobistym nadzorem w Paryžu.

3. O nowy ksztalt Europy Srodkowo-Wschodniej Powojenna organizacja pañstw Europy Šrodkowo-Wschodniej zajmowala poczesne miejsce w polityce Rządu Polskiego na uchodžstwie. Celem bylo stworzenie regionalnego związku pañstw (federacji). Planowany blok obejmowac mial kraje ležące pomiędzy Baltykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Obok Polski widziano w nim przede wszystkim Czechoslowację, Litwę, Węgry, Jugoslawię, Rumunię. Będąc filarem pokoju w Europie stanowic mial rowniež jeden z podstawowych fundamentów bezpieczeñstwa Polski. Nowy uklad stosunkóww powojennej Europie Šrodkowo-Wschodniej, obok zakladanego oslabienia Niemiec, a z drugiej strony trwalego sojuszu polsko-francusko-angielskiego gwarantowac mial rownowagę sil na kontynencie. Najbardziej ozywione kontakty rząd RP utrzymywal z emigracyjnymi politykami czechoslowackimi. Federację czy konfederację pol31 Tamže, Raport T. Komarnickiego día MSZ z 23 II 1940 r.

31

sko-czechoslowacką postrzegano jednak jako element szerszego związku srodkowoeuropejskiego, ktoiy byl celem zasadniezym. Mi­ mo, iž w latach 1939-1943 przeprowadzono wiele rozmöw, nie przyniosly one powodzenia. Ich efekt byl daleki od polskich nadziei i planow z początku wojny. Zadecydowala o tym odmienna wizja wzajemnych relacji ze Związkiem Sowieckim oraz jego roli w powojennej Europie, a przede wszystkim negatywy stosunek Stalina do koncepcji federacyjnych. Dochodzily do tego zadawnione spory między obu stronami. Fiasko rokowari polsko-czechoslowackich przyczynilo się do niepowodzenia koncepcji związku paristw w Eu­ ropie Šrodkowo-Wschodniej32. Trafna jest konkluzja histoiyka, ktöry pisząc o plan ach urządzenia Europy Šrodkowo-Wschodniej stwierdzil, iž „z tych šmialych i dalekosięžnych projektöw praktycznie nie nie wyszlo. Ostatecznie bowiem ich jedynym zwolennikiem okazal się rząd polski”33. Pomijając nawet, kluczową przeciež, sprawę zainteresowania poszczegölnych rządow ideą związku (federaeji), to jakiekolwiek powazne rokowania skutecznie utrudnial fakt, že žadne z panstw, ktöre mogly byč brane pod uwagę, nie bylo w okresie wojny w pelni suwerenne i niepodlegle. Ponadto częšč z nich naležala do obozu alianckiego (Polska, Czechoslowacja, Jugoslawia), a częšč byla sojusznikami Niemiec (Węgry, Rumunia). Status Litwy byl došč problematyczny. Dochodzilo do tego znaczne zrožnicowanie polityczne i etnografiezne, a co chyba wažniejsze, często powažne konflikty i spoiy między poszczegölnymi paristwami, datujące się jeszcze z wczesniej szego okresu. Juž tylko to czynilo polskie koncepcje malo realnymi. Pamiętač naležy o zdecydowanej niechęei Moskwy do idei federacyjnych, a z drugiej strony, co najmniej obojętnym ustosunkowaniu się do nich w decydującej fazie mocarstw zachodnich. Plany nowej organizaeji powojennej Europy Srodkowo-Wschodniej przekrešlily ostatecznie sukcesy Armii Czerwonej w walce z Niemcami oraz zmiany polityczno-ustrojowe w tej częšci kontynentu, ktöra na szereg lat znalazla się pod dominaeją Kremla. Myšląc o powojennej organizaeji mniejszych panstw w Europie rząd polski stanąl rowniež przed koniecznošcią rozwiązania kontrowersji w stosunkach z Litwą. W grę wchodzily trzy zasadnieze warianty: inkorporaeja Litwy, federaeja polsko-litewska, bądž wspölpraca dwöch suwerennych i niepodleglych panstw - Polski i Litwy. W Rzą32 O rozmowach polsko-czechoslowackich zob. T. K i s i e l e w s k i , Federaeja ėrodkowoeuropejska. Pertraktacje polsko-czechoslowackie 1939-1943, Warszawa 1991. 33 E. D u r a c z y r i s k i , nr 3, s. 10. 32

Urządzarde Europy Srodkowej, „Przegląd Tygodniowy” 1987,

dzie Polskim na uchodžstwie, zwlaszcza w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, nie by lo zwolenników pierwszego rozwlązania. Miaño natomiast nadzieję, že ūda się sklonič Litwinów do idei federacji z Polską, bądž przynajmniej uzyskac ich przychylnošč día ogólnych planów federacyjnych Europy šrodkowo-Wschodniej. Rozwój wydarzeñ militarnych i politycznych zadecydowal jednak o zupeínie innym ksztalcie wzajemnych relacji po zakoñczeniu dzialañ wojennych. Do rozwiazañ íedcracyjnych rząd generala Sikorskiego od samego początku przywiązywal dužą wagę. W kolach rządowych postrzegano tež Polskę jako podstawowe ogniwo planowanego związku pañstw srodkowowschodniej Europy. Na posiedzeniu Rady Ministrów RP w dniu 10 paždziernika 1939 roku premier wsród celów wojny wymienil „koniecznošč nie tylko rozbicia Niemiec, lecz równiez utworzenia w Centralnej Europie ošrodka z Polską na czele, który móglby byč przeciwwagą i Niemcom, i Rosji”34. W uchwalonej tego dnia przez Radę Ministrów instrukcji día kierowników placówek zagrani­ cznych stwierdzono, iž cele rządu RP i pañstw sprzymierzonych polegają „na zapewnieniu takiego ukladu sil w Europie, który doprowadzi do odbudowania wielkiej Polski, będącej na wschodzie jedyną gwarancją trwalego pokoju”35. Miaño nadzieję, že Polska stanie się jednym z podstawowych filarów bezpieczeñstwa powojennej Europy. Federację widziano jako klucz do uznania przez Zachód dominującej pozycji Polski na obszarze między Niemcami i Rosją. Nawiązując kontakt z Litwinami (rozmowa Zaleski-Klimas 31 paž­ dziernika 1939 roku) myšlano nie tylko o doražnym utrzymywaniu lącznošci z wladzami sąsiedniego kraju, ale chyba jeszcze badziej liczono na zasadniczą zmianę we wzajemnych relacjach. W „Biuletynie Informacyjnym MSZ” z 28 listopada 1939 roku precyzowano, iž „na dalszą metę” akcja dyplomatyczna podjęta przez rząd polski miala na celu „dąženie do zbliženia i poprawy stosunków z Czechami i Slowakami oraz z Litwą”36. Koncepcja ta znalazla odzwierciedlenie w uchwale Rady Ministów RP z 8 listopada 1939 roku, okrešlającej polskie cele wojny. Pojawila się w niej myšl utworzenia w przyszlosci związku pañstw w Europie 34 Protokoty z posiedzeñ..., t. 1, s. 12 (AIPMS, PRM K -102, Protokól posiedzenia RM RP z 10 X 1939 r.). 35 Protokoty z posiedzeñ..., t. 1, s. 16 (AIPMS, PRM K-102. Protokól posiedzenia z 10 X 1939 r.); zob. tež Sprawa polska w czasie drugiej wojny swiatowej na arenie międzynarodowej. Zbiór dokumentów, Warszawa 1965, s. I l l ; E. D u r a c z y ñ s k i , Rząd Polski..., s. 95. 36 Sprawa polska..., s. 126. 33

Srodkowo-Wschodniej. Przedstawiając ogólnie jego obszar (na szczególy bylo jeszcze za wczesnie) pisano, iž mialby on obejmowac pañstwa ležące między Baltykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Wchodzące w je g o sklad kraje, w myál polskich postulatów, tworzylyby „zwarty i zgodny we wspóldzialaniu wal paristw, odpierający napór Niemiec na pañstwa slowiañskie i inne tego obszaru oraz oddzielający Niemcy od Rosji. Zmierzając do takiej budowy, Polska zgodna jest ze sprzymierzonymi w dąženiu do mocnej i trwalej równowagi Europy, chroniącej ją przed nowymi wstrząsami”. Projektowany „wal pañstw” mial nie tylko gwarantowac bezpieczeñstwo Polski i wchodząeych w jego sklad pañstw. Jego rolę w polskim rządzie widziano szerzej. Mial to bye równiez wazny element bezpieczeñstwa w Europie, gwarantujący stabilnošč i pokój, przynajmniej w je j srodkowo-wschodniej częšci. Opareie projektowanego związku o Baltyk swiadczylo wymownie o zainteresowaniu rządu polskiego uczestnictwem w nim Litwy. Potwierdzala to rowniež wzmianka, iž będzie on grupowal pañstwa slowiañskie i „i inne tego obszaru”37. W rządzie litewskim nie widziano jednak ani potrzeby, ani možliwošci bližszyeh związkow z Polską. Swiadectwem stalego zainteresowania poprawą stosunków z Litwą jest uchwala Komitetu Ministrów dla Spraw Kraju z 15 listopada 1939 roku. Zalecano w niej „nie przesądzając przyszlej formy wspolžyeia obu pañstw i narodów podtrzymywac i rozwijaé jak najlepsze stosunki z Litwinami”. Cheąe przyciągnąč Kowno do wspólpracy, za požyteezne uznano wykazywanie Litwinom doražnyeh korzyšei, jakie mogliby uzyskač, jako ezlonek związku pañstw Europy Šrodkowo-Wschodniej. W tym eelu postulowano wykorzystywac jak najszerzej „obawy Litwy w obliezu Niemiec i Rosji sowieckiej”38. Ludzono się, iž zewnętrzne zagroženie skloni Litwinów do bliskiej wspólpracy z Polską. W Kownie inaczej jednak postrzegano Ínteres narodowy Litwy. Do idei regionalnego związku kilku pañstw prezes Rady Ministrów przekonywal swych rozmówców podczas tygodniowej wizyty w Londynie (14-20 listopada). Sikorski przedstawil znane juž argumenty. Dowodzil, že ,,w zasadzie pewnego rodzaju federacja z innymi pañstwami we Wschodniej i Poludniowo-Wschodniej Europie bylaby najlepszą podstawą bezpieczeñstwa”. Zabiegając o poparcie Anglików dodal, iž žaden z czlonków planowanego związku nie będzie sklonny wyrzec się swej niepodleglošci: „Federacja moglaby przeto 37 Protokohj z posiedzeñ..., t. 1, s. 82 (AIPMS. PRM K-102, Protokól posiedzenia RM RP z 8 XI 1939 r.); zob. tež H. B a t o w s k i , jw., s. 81. 38 Armia Krajowa w dokumentach..., t. 1, s. 8. 34

przyjąč jedynie formę związku niepodleglych paristw, zlączonych j akims widocznym symbolem tego sfederowania się. Jaką formę symbol taki mialby posiadač, jest sprawą dalszych požniejszych rokowari”39. O nowej organizacji politycznej Europy Srodkowo-Wschodniej general Sikorski mowil w odezwie z 18 grudnia 1939 roku do spoleczeristwa w kraju. Projektowany związek zapewnic mial trwalą rownowagę chroniącą Europę przed nowymi wstrząsami. Zwarte i zgodne wspoldzialanie paristw między Baltykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem będzie moglo „odpierač napor Niemiec na wschod i oddzielic Niemcy od Rosji”40. Dla swych idei Polacy starali się zjednač inne emigracyjne rządy. Podczas wspomnianej rozmowy w dniu 30 grudnia 1939 roku nieoficjalny przedstawiciel rządu RP na Litwie, profesor Zoltowski, poinformowal szefa litewskiej dyplomacji Urbšysa o polskich koncepcjach regionalnego porozumienia41. I tym razem propozycje rządu RP nie wzbudzily zainteresowania Litwinow. Polskie cele wojenne zostaly ponownie sprecyzowane w okolniku MSZ do szefow placowek dyplomatycznych z 19 lutego 1940 roku. Znalazla się w nim rowniez myšl o federacji paristw Europy Šrodkowo-Wschodniej. Minister Zaleski podkrešlil zasadniezo žyczliwe stanowisko rządu RP wobec „projektow zorganizowania powojennego wspolzycia narodow europejskich na zasadach bliskiej wspolpracy gospodarczej, a w niektorych rejonach naszego kontynentu nawet powiązari federacyjnych”. Choc bylo jeszcze zbyt wczesnie, by „okrešlič bližej zasięg i szczegolowe formy tych powiązari” stwierdzil: _W razie potrzeby wystarczy powolac się na przyklady dziejowe, \vskazująe, že najdalej idącą i najbardziej konkretną probą zorgani­ zowania Europy Srodkowo-Wschodniej byla polityka naszych Jagiellonow, ktorzy po związaniu Litwy i Rusi z Polską - w okresie, w ktorym dzisiejsza Rumunia byla paristwem lennym Rzeczypospolitej - rozszerzyli następnie swe wplywy dynastyczne na Węgry i Czechy”. Bylo to wstępne i ogolne zarysowanie obszaru przyszlego związku srodkowoeuropejskiego. Zaleski, nawiązując w dalszym ciągu do „zlotego wieku” Rzeczypospolitej, przedstawil rowniez podstawowy cel polityczny planowanej federacji: „Zrozumiano juž 39 Sprawa polska..., s. 120. 40 „Monitor Polski" z 19 XII 1939 r., k. 1, [w:] Rzeczpospolita Polska czasu wojny. Dziennik Ustaw RP I Monitor Polski 1939-1945, pod red. A.K. Kunerta. Warszawa 1995. Zob. tež Polska w polityce..., s. 625. 41 AIPMS, AwL A. 12 49/7. List A. Žoltowskiego z Kowna do A. Zaleskiego z 31 XII 1939 r. 35

wówczas [w okresie Jagiellonów - K.T.] koniecznošč polityczną, która w dobie dzisiejszej jasną się stala día wszystkich męžow stanu, koniecznošč stworzenia zwartego walu obronnego pomiędzy Niemcami a Wschodem” [Rosją - K.T.]. Równowaga sil na kontynencie míala byč najlepszą gwarancją bezpieczeñstwa i stabilizacji w Europie. Trudno odmówic logiki takiemu rozumowaniu, jednak praktyka polityczna pozostawala daleko w tyle za koncepcjami polskich kól rządowych. Plany federacji w Europie Srodkowo-Wschodniej nie wyszly w zasadzie poza etap abstrakcyjnych konstrukcji, choč rząd polski akurat najmniej byl temu winny. Blędem bylo równiez przywolywanie pamięci Jagiellonów. Polakom przypominal on co prawda lata chwaly i sily Rzeczypospolitej día Litwinów, byl to jednak okres dominacji polskiej kultury. Szef MSZ nie chcąc z góiy narzucač warunków ewentualnym partnerom dodal, iž „pojęcie federacji nie ma sztywnie ustalonej i niezmiennej trešci w historii i w prawie i že mogloby w danym razie zmiešcič się w ramach organizacji kilkustopniowej polegającej np. na utworzeniu w lonie Ligii Narodów unii europejskiej, a wewnątrz tej unii šcišlejszych regionalnych grup pañstw, szczególnie ze sobą związanych sytuacją gospodarczą, polityczną czy geograficzną, przy czym wzajemne zobowiązania uczestinków tych ugrupowañ ulegalyby stopniowemu zaciešnianiu”. Rząd polski w rokowaniach nad federacją sklonny byl do rozwiązari kompromisowych. Symboliczne odwolania do przeszlošci kažą przypuszczač, iž planowany związek - w myšl polskich založen z pewnošcią obejmowac mial Litwę. Ze względu na wczešniejsze enuncjacje wladz polskich uzasadniona j ėst nawet hipoteza, iž miano nadzieję, že to wlašnie Polska, Czechoslowacja i Litwa utworzą „grupę pañstw szczególnie ze sobą związanych”. Minister Zaleski podkrešlal: „Naležy pamiętač, aby przy omawianiu zagadnieñ federacyjnych nie wywolywac wraženia u rozmówców, že traktujemy terytorium Pañstwa Polskiego jako plynne lub podlegające dyskusji”. Wykluczalo to np. rokowania nad kwestią przynaležnošci pañstwowej Wilna. Zasada status quo ante bellum, gdy chodzi o granicę wschodnią byla kardynalnym wyznacznikiem polskiej racji stanu. Chcąc zyskač poparcie w zachodnich stolicach día planów integracji Europy Srodkowo-Wschodniej, Polacy wskazywali, že utworzony w ten sposób blok, mający objąč okolo 100 milionów ludnošci, pozwolilby na stworzenie wielkiego rynku, „który móglby byč terenem zbytu día towarów innych krajów, a przede wszystkim terenem ekspansji día kapitalu zachodnioeuropejskiego i amerykañskiego, który po wojnie będzie niewątpliwie szukal dogodnej i celowej lokaty”. Starano się wykazywaé možliwie najwięcej plusów propono36

wanego rozwiązania. Choč nie okrešlono tego wprost, naležy się rowniež domyšlač tendencji do przypisywania Polsce kluczowej pozycji w przyszlym związku42. Juž w pierwszych miesiącach v/ojny rząd polski zarysowal koncepcję związku (federacji) pañstw w Europie Srodkowo-Wschodniej. W jej ramach pojawila się myšl o daleko idącej wspólpracy Polski i Litwy. Odmienne sugestie naplywaly z okupowanego kraju. W marcu 1940 roku do Angers dotarl memorial Romana Knolla w sprawach ukraiñskich, zydowskich i litewskich. Knoll, byly pracownik MSZ (do 1932 roku), dzialacz podziemia o licznych powiązaniach, byl zdecydowanym przeciwnikiem „miękkiej” poli tyki wobec Litwy. Opowiadając się za jej inkorporacją podkrešlil: „Litwa teraz, czy w przyszlošci, winna się polączyč z Polską”. Kiytykując niewykorzystanie w przeszlošci szans na militame zajęcie Litwy (zwlaszcza, j ak dowodzil, w 1920 i 1938 roku) przestrzegal, by kolejny raz nie popelniač podobnego blędu. „Teraz - zaznaczyl - przypuszczač naležy, že zajdą okolicznošci, že sprawę tę možna będzie zalatwic , choč „jest jasne, že w niebywale tragieznej sytuacji, w jakiej znaležlišmy się, možemy nie mieč sil do przeprowadzenia i tej, kardynalnej día ñas sprawy”. Wskazując na okolicznošci umožliwiające inkorporację Litwy dodal: „powinno na samej Litwie powstaé stronnietwo dąžące do unii Litwy z Polską. Do stronnictwa tego naležeč winni Polacy i Litwini i litewscy Polacy. Može ta rzecz w terenie byč robiona nieporządnie, a nawet lepiej by bylo, žeby utworzylo się kilka osrodków proklamujących hasla podobne, ale nie identyczne [...] Na miejscu [to jest na Litwie - K.T.] naležy, žeby się to przejawialo nie jako akėja swiadoma i w žadnym wypadku 42 Sprawa polska..., s. 139-140, 142. Klika lat pózniej trzezwo o kwestii federacji pisal Adolf B o c h e ñ s k i , Trudnošci polityczne Federacji Šrodkoįvo-Europejskiej, „Orzel Biaiy" 1943, nr 43, s. 2: „Unię czy federację, które my uwazamy za blogostawieñstwo, oni [Litwini czy Ukraiñcy - K.T.] uwažają za największe nieszczęšcie, które o malo nie skonczylo się zupelną zagiadą ich narodów. Epokę Jagiellonską, ktorą my uwazamy za okres blogoslawiony día wszystkich tych narodów, przez nie jest uwazany za przeklęty czas unii z Polską, która dzięki niej spolszczyla im warstwy kierownicze. Kompleks ten nieslychanie silnie tkwi w mentalnošci naszych sąsiadow. [...] I tu jest wielki bląd psychologiczny naszej propagandy federacyjnej. Imię Jagiellonów - dla nas drogie - jest nie mniej znienawidzone, z wyzej wyluszczonych powodów, przez sąsiadujące z narni narody". Bocheñski dodal: „Ježeli więc chcemy, aby mniejsze pañstwa i narody zgodzily się dobrowolnie na federację z narni, musimy zawsze pamietač, že nasza korzyėč prestižowa z tej federacji będzie się z daleka wydawala największa i že dla innych narodów będzie ona pewną ofiarą z ich milošci wlasnej. Dlatego ceną za federację zaplaconą przez nas sąsiadującym z narni mniejszym narodom muši byč korzystne dla nich zalatwienie - oczywiácie w granicach praw i przyzwoitoáci - spornych spraw z narni . Sęk w tym, že np. Polacy i Litwini zupelnie odmiennie postrzegali „granice praw i przyzwoitoáci” .

nie pod patronatem naszego Rzadu, ale jako rodzaj ruchu ogolnego, prawie zywiolowego opinii publicznej w rozmaitych odmianach”. Knoll uwazai, ze mozliwa jest inkorporacja Litwy bez akcji militarnej. W zakonczeniu podkreslil: „Nasze optimum [...] to inkorporowana do Polski Litwa skladajqea sie z eztereeh wojewodztw. Zmudzi ze stolica w Klajpedzie, Litwy zachodniej z Kownem, srodkowej z Wilnem i wschodniej z Miriskiem”. Dodal, iz „Supremacji litewskiej nie mamy si? zadnego powodu obawiac i mozemy rozmaitymi pozorami zaspokoic ambicje Litwinow do glosu na Litwie historycznej, a nawet i w Polsce. Mog^ sobie oni nawet wyobrazac, ze to nie Litwa przyl^ezyla sie do Polski, ale Polska do Litwy”43. Tezy gloszone przez Knolla byly malo realne, a nawet wrecz utopijne. Swiadczyly o slabej znajomosci litewskich realiow. Okres, w ktorym Polacy zajmowali silna pozycje na Litwie nalezal do przeszlosci. W tej sytuacji trudno bylo liczyc na zywiolowy propolski ruch litewskiej opinii publicznej. W pogl^dach Knolla pobrzmiewa nuta tesknoty za Rzeczpospolita Obojga Narodow, swiatem dawno przeciez minionym. W rzadzic polskim, akcentuj^c potrzebe i obustronne korzysci wynikajace z bliskiej wspolpracy polsko-litewskiej, nie popierano mysli o inkorporacji Litwy do Polski. Choc niechetnie, musiano si$ tez liczyc z rzeczywistosci^. W koncu wiosn^ 1940 roku to przeciez Polski nie bylo na mapie Europy. W kolach rzgdowych zywiono jednak nadzieje, iz jest to tylko stan tymczasowy, i niebawem, po zakonczeniu wojny, Polska uzyska kluczow^ pozycje w Europie Srodkowo-Wschodniej. W expose, wygloszonym na posiedzeniu Rady Narodowej RP w dniu 28 marca 1940 roku, minister Zaleski stwierdzil, iz „paristwa baltyckie oraz Litwa, w momencie, gdy chwilowo zabraklo w Europie Srodkowej sily zbrojnej Polski, zmuszone zostaly do wyrzeezenia sie swej niezaleznosci”. Szef MSZ, pocieszaj^c sie, podkreslil: „Mamy nadzieje dla tych panstw, ze stan ten jest przejsciowy i ze powrot Polski do dawnej jej potegi da tym narodom moznosc odzyskania niepodleglego bytu”. Zaleskiemu jakby zabraklo wyczucia sytuacji. Litwini nie wi^zali przeciez swych nadziei z wielkq, i silnq, Pol sky. Zapewne w zwi^zku z nasilajacymi sie przesladowaniami ludnosci polskiej na Wilenszczyznie zaznaczyl z perswazja w tonie, iz wierzy, ze Estonia, Lotwa i Litwa nie zrobia ,,w stosunku do Polski nic takiego, co by uniemozliwilo nam na przyszlosc podjecie z nimi 43 AIPMS, PRM 15A, k. 64-65, Memoial R. Knolla w sprawach ukrainskich, zydowskich i litewskich [marzec 1940 r.)

38

przyjaznyeh stosunków, od których zaležeč będzie nadal, j ak i dotąd, w znacznej mierze ich byt niepodlegly”44. Niestety, przekonanie o przyszlej potędze Polski okazalo się byč „poboznym žyczeniem”. Zaleski widzial jednak Polskę jako czynnik wažny, ješli nie wrecz decydujący, w Europie Srodkowo-Wschodniej. Polskę szef MSZ postrzegal jako gwarantkę bezpieczeñstwa i organizatorkę nowego systemu pañstw w tej częšci kontynentu. Nie byl w tym zresztą odosobniony na tie uehodžstwa polskiego. Jeszcze przed koñcem wojny okazalo się, iž byly to bezpodstawne nadzieje. Jednak w jej początkowym okresie widziano rozmaite možliwošci pozytywnych rozwiązart. Podkrešlając znaczącą rolę Polski dla stabilizacji w regionie, minister Zaleski w imieniu rządu jednoznacznie opowiedzial się za przyjaznymi stosunkami z pañstwami baltyckimi. Dalekie byly mu tež plany aneksji ežy inkorporacji Litwy do Polski. Powrót do Francji po blisko czterech miesiącach pobytu na Litwie profesora Zóltowskiego wzmógl dyskusje o stosunkach polsko-litewskich. Dnia 24 kwietnia 1940 roku, otwierając specjalne posiedzenie Komitetu dla Spraw Kraju pošwięcone sytuacji na Wilenszczyžnie i Litwie, general Kazimierz Sosnkowski stwierdzil: „Ježeli chodzi 0 historyczne rozwiązanie zagadnienia Litwy to mamy trzy ewentualnosci: albo aneksja, albo unia, albo odebranie tego co bylo nasze przed wojną”. Zóltowski starai się rozwiaé nadzieje na pojednanie 1 porozumienie z Litwą. Zabierając glos stwierdzil jednoznacznie: ..Nie ulega wątpliwošci to, že iluzji sobie robič nie trzeba. [...] Dla Litwinów wrogiem nr 1 jest Polska i polskošč”. W dyskusji nad jego wystąpieniem uwidocznila się rožnica stanowisk w sprawie Litwy. Z opinią nieoficjalnego delegata rządu RP w Kownie zgodzil się Zygmunt Dreszer, przybyly z Wilna do Paryža jeszcze jesienią 1939 roku. Podkrešlil, iž „Do Litwinów trzeba przyjšč z tym, že [to] my jestešmy šilą”. Odmienne zdanie wyrazil byly redaktor wileñskiego „Slowa”, na emigracji czlonek Rady Narodowej RP, Stanislaw Mackiewicz. W jego przekonaniu „Ježeli chodzi o ostateczne uloženie naszych stosunków z Litwą - po wygranej wojnie - to uložą się one na pewno nie na drodze zbrojnej, ale na drodze rozmów dyplomatycznych”. Wyciągal stąd wniosek, že juž teraz trzeba szukač porozumienia z Litwą 5. Rožnice, jakie uwidocznily się podczas dyskusji, a takže zarysowane przez przewodniczącego Komitetu do Spraw Kraju, generala 44 AIPMS, RN A. 5, Protokól posiedzenia KN RP z 28 III 1940 r. 45 AIPMS, PRM K-79, Protokól posiedzenia KdSK z 24 IV 1940 r.

39

Sosnkowskiego mozliwosci rozwiązania sprawy litewskiej swiadczyly, iž w kolach polskich nie bylo pelnej jednošci stanowisk w kwestii litewskiej. Nie wszystkich przekonywala opinia ministrą Zaleskiego 0 koniecznošci, a zwlaszcza možliwošci, harmonijnej wspölpracy obu paristw. Charakterystyczne, že gdy rząd polski starai się wykonywae pozytywne gesty pod adresem Litwy, to opinia tyeh, ktörzy chocby przez krötki okres žyli pod rządami litewskimi, byla Litwie zdecydowanie nieprzyehylna. W poezątkowym okresie wojny glębokie rožnice widoezne byly zwlaszcza między stanowiskiem Rządu Polskiego na uchodzstwie, a wladz podziemia w kraju.

4. Kraj a emigracja wobec Litwy Po 40 dniach okupacji sowieckiej, 28 paždziemika 1939 roku, do Wilna wkroczyly oddzialy litewskie. Przejęcie rządow nad miastem 1 przyleglym regionem przez Litwinöw bylo konsekwencją ukladu z 10 paždziemika. Wojsko litewskie witali nieliczni miejscowi Litwini oraz grupy (przewažnie mlodziežy) przybyle specjalnie na tę okolicznošč z Kowna i innych miast Litwy. Powszechne bylo przekonanie wilnian (Polaköw), že okupacja litewska będzie znacznie latwiejsza do zniesienia niž sowiecka. Profesor kowienskiego Uniwersytetu Witolda Wielkiego, Michal Römer, zanotowal w swoim „Dzienniku”, iž ludnošč polska zachowywala się w stosunku do Litwinöw „nie entuzjastycznie, lecz z rezerwą, nie wrogo, ale dosyč chlodno”46. Z wkroczeniem Litwinöw skoriczyl się sowiecki terror i glodowa wegetacja. Wilnianie uwazali jednak, že nowa sytuacja jest jedynie przejsciowym, krötkotrwalym epizodem. Nowe wladze dąžyly zaš do zespolenia przylączonego terenu z resztą kraju: asymilacji i lituanizacji. Do kompromisu nie zbližal Litwinöw mit o odzyskaniu histolycznej stolicy. Z drugiej strony zdecydowana większošč ludnošci 46 K. T a r k a , Michal Römer o polsko-litewskich sporach w okresie II wojny swiatowej, „Przegląd Powszechny” 1996, nr4, s. 68. „Dziennik” M. Romera (rękopis w języku polskim) przechowywany jest w Bibliotece Uniwersytetu Wilenskiego, Dziat Rekopisöw F 75. 0 reakcjach wilnian na wkroczenie Litwinöw zob. P. L o s s o w s k i , Litwa a sprawy..., s. 64-65. Podobne opinie: B. K r z y z a n o w s k i , Wilenski matecznik (Z dziejöw w može byč wartosciowa dla obu stron. Jędrzejewski skontaktowal rowniež Pakštasa z polskim konsulem generalnym w Nowym Jorku, Sylwestrem Gruszką, oraz z przebywającym w USA dzialaczem socjalistycznym (PPS) z Wilna, Feliksem Grossem, który otrzymal od Pakštasa wiele nazwisk i adresów lewicowych dzialaczy litewskich w Stanach Zjednoczonych. Planowano tež, že w przysziošci Gross będzie rozwijal kontakty z ideowo bliskimi mu socjalistami litewskimi, zaš Jędrzejewski z dzialaczami katolickimi7. 7 Tamže. k. 25-38, K. Jędrzejewski, Rozmowy polsko-litewskie. Notatka z rozmowy z K. Pakštasem na temat wspólpracy polsko-litewskiej. 85

Koncepcja przeniesienia kontaktôw polsko-litewskich na forum party] ne i omawianie bliskich dla obu stron zagadnieri ideowych, w zamyšle Jędrzejewskiego, miata ulatwic wzajemne zbliženie. Jędrzejewski byl zwolennikiem intensyfikacji i rozwijania kontaktôw z Litwinami na rožnych szezeblaeh. W memoriale dotyeząeym spraw litewskich z 20 sierpnia 1941 roku, powolując się na swych baltyekich informatorôw, zaznaezyl, že emigracja litewska będzie szukala možliwošci porozumienia z Polakami oraz šcislego zespolenia z panstwami baltyckimi. Taka sytuacja, jak podkrešlil, pociąga za sobą „koniecznošč rozpracowywania przez nas problematyki litewskiej i rozszerzenia kontaktôw”8. O przeniesieniu rozmôw pol­ sko-litewskich na teren Stanôw Zjednoczonych w polskich kolaeh rządowych myšlano j už jesieną 1940 roku (memorial ambasadora Raczynskiego z 29 paždziemika 1940 roku). Latem 1941 roku inicjatywa rozmôw przeszla w ręce Litwinôw. W nowej sytuacji politycznej byli oni stroną wyraznie aktywniejszą. Starali się nawiązač kontakty z Polakami w nowych miejscach (Szwajcaria, Stany Zjednoczone). W rozmowach wspominali o možliwosci uczestnictwa Litwy w zwiazku panstw Europy SrodkowoWschodniej czy nawet o federacji z Polską. Choč byly to deklaracje bardzo ogôlnikowe i podszyte koniunkturalizmem, nie zostaly w zasadzie wykorzystane przez rząd RP. Dotychczasowy stan oraz perspektywy kontakôw polsko-litewskich, a takže cele rządu polskiego przedstawiono w okôlniku Ministerstwa Informacji i Dokumentacji z 15 sierpnia 1941 roku: „Wszyscy politycy litewscy - pisano w okôlniku - z ktôrymi zetknęli się Polacy [...] stoją obecnie zgodnie na stanowisku, že w nowej Europie powojennej winien powstac blok szeregu sfederowanych ze sobą panstw, ktôrego ošrodkiem będzie Polska. Godząc się juž na to, chcą jednak za cenę tej zgody urzeczywistnic swôj staly program maksymalny, to jest przylączenie Wilenszczyzny do Litwy. [...] Program ten, jako program maksymalny, wyznaje wiçkszosc politykôw litewskich na emigracji”. Rząd polski zdecydowanie sprzeciwial się istotnej zmianie granicy. Podkrešlono, iž punktem wyjscia do rozmôw „može i muši bye wylącznie stan rzeezy między Polską i Litwą sprzed 1 wrzesnia 1939 r.” Godzono się na dyskutowanie spraw terytorialnych „jedynie w plaszczyžnie obustronnyeh poprawek granicznych”. Ewentualna wymiana „takich samych terenôw” dotyczylaby tylko przygranicznych obszarôw Polski zamieszkalych przez Litwinôw i Litwy, zamieszkalych przez Polakôw. „Sprawa przynaležnošci Wilna - jak jednoznacznie stwierdzono 8 Tamže, k. 39-40, K. Jçdrzejewski, Sprawy litewskie.

86

muši byč od ražu wykluczona z dyskusji”. Wobec Litwinów godzono się jedynie na „udzielenie im na terenie miasta Wilna koncesji o charakterze historyczno-kulturalnym, wlącznie z wydzieleniem nawet w tym celu matej dzielnicy litewskiej”. Takie propozycje Litwinów nie interesowaly. Chodzilo im nie o symboliczne ustępstwa, ale 0 cale Wilno, co wykluczala strona polska. Mając ciągle nadzieję na odciągnięcie Litwinów od Wilna deklarowano poparcie „morskich” aspiracji litewskiej chadecji. W tym celu postulowano „kierowaé litewskie apetyty terytorialne w stronę przyleglych do Litwy Prus Wschodnich” oraz mamié Litwinów perspektywą wzajemnej wspólpraey politycznej, wojskowej i gospodarczej, „zmierzającej do opanowania Baltyku”. Miaño nadzieję, že koniecznošč zasymilowania Prus Wschodnich i Klajpedy, wlączonych po zakoñczeniu wojny do Litwy, będzie día niej „olbrzymim zadaniem” i powinna równiez \vplynąč ograniczająco na litewskie ambicje terytorialne. Ješli trafnie dostrzežono istotę sporų, to juž przekonanie o powszechnej akceptacji przez Litwinów idei federacji z Polską bylo nazbyt optymistyczne. Ciągle wierzono tež, že „przyszla Europa będzie urządzana na zasadach federacyjnych”. Powstanie w niej kilka związkow ežy bloków federacyjnych, które będą tworzone przy „wspóludziale i pod patronatem politycznym Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoezonych”. Gdyby związek polsko-litewski okazal się šcisly i trwaly, enigmatycznie deklarowano gotowoác do ustępstw terytorialnych na rzecz Litwy. Sugerowano więc, iž częšč „ziem wchodzących przez dwadziešcia lat w sklad pañstwa polskiego” (Wilno?) moglaby nawet, pod pewnymi warunkami, zostač odstąpiona Litwie: „Akt tego rodzaju dobrowolnej cesji móglby byc dokonany przez Polskę tylko na rzecz dobrego sąsiada - wypróbowanego w latach doli i niedoli”. Od ražu zastrzegano się, že byc može „dlugi okres wspólpracy w ramach związku federaeyjnego z Polską zatrze z czasem calkowicie wspomnienia przeszlošci, a samo žycie przekrešli granice dzielące Litwę 1 Polskę”9. Pozostalo jednak po staremu. W zasadniczych sprawaeh každy obstawal przy swoim i trudno bylo liczyč na zmianę stanowisk obu stron. Niejasne prawno-polityczne položenie Litwy powstrzymywalo polityków polskich przed zaangazowaniem w kontaktach z Litwinami. W sprawozdaniu Oddzialu II Sztabu Naczelnego Wodza za pierwsze pólrocze 1941 roku w sprawie zagadnienia litewskiego podkrešlono: _stwierdzič trzeba, že wobec nieprzejrzystošci sytuacji prawno-poli9 Tamže, k. 41-45, Okólnik Ministerstwa Informacji i Dokumentacji, „Sprawy litewskie” z 15 VIII 1941 r.

87

tycznej pañstw baltyckich w chwili obecnej jakakolwiek dzialalnoác polska na odcinku litewskim w chwili obecnej wydaje się byč niepožądaną. Dzialalnoác taka, wyrazajaca się w jakiejkolwiek aktywnoáci w stosunku do Litwinów, moglaby bowiem stworzyc día Polski trudnoáci na odcinku dyplomatycznym. Oczekuje się zatem pewnego wyjaánienia sytuacji prawno-politycznej Litwy, naležaloby ograniczyč się jedynie do obserwacji politycznego žycia emigracji litewskiej oraz dzialalnosci litewskich polityków emigracyjnych” 10. Powyzsza ocena wywolata jednak polemikę ze strony Stanisíawa Tyszkiewicza. W uwagach do sprawozdania Oddzialu II poczynionych 19 wrzeánia 1941 roku Tyszkiewicz zaznaczyl: „Pogląd ten jest día mnie zupelnie falszywy”. Tyszkiewicz wyrazal przypuszczenie, že Litwini, którzy znaležli się w bardzo trudnym položeniu tak prawno-politycznym (inkorporacja do ZSSR), jak i dyplomatycznym (brak rządu), będą dąžyč do porozumienia z Polską rozumiejąc, iž w ten sposób mogą wzmocnic swe stanowisko na arenie międzynarodowej. Jako partner nie posiadający žadnych atutów będą oni, w przekonaniu autora uwag, w ewentualnych rozmowach sklonniejsi do ustępstw nie tylko w sprawach prestizowych, ale i zasadniczych, jak chočby sprawa wileñska. Tyszkiewicz ocenial owczesną sytuację, ješli chodzi o rozmowy z Litwinami, jako nadzwyczaj korzystną dla Polski. Podkrešlil tež, že „czekanie z založonymi rękami nic nam dač nie može”. Uznal natomiast koniecznošč podjęcia przez rząd polski akcji propagandowej na tematy historyczne (unia, Grunwald) oraz na temat Prus Wschodnich, jako terenu interesującego wspólnie Polskę i Litwę. Postulowana przez Tyszkiewicza akcja powinna „objąč przede wszystkim emigrację litewską w Ameryce Pólnocnej i Poludniowej i polegač na propagandzie prasowej oraz szerokiej dziatalnošci odczytowej”. Wnioski wyciągnięte przez Tyszkiewicza w odniesieniu do postawy emigrantów litewskich w ewentualnych rokowaniach z Polakami okazaly się zupelnie nietrafne. Mimo trudnego položenia Litwini nie byli sklonni do zasadniczych ustępstw. Polemizując rowniež z tezami przedstawionymi w okólniku Ministerstwa Informacji i Dokumentacji z 15 sierpnia 1941 roku Tyszkiewicz stwierdzil, iž „zupelnie niezrozumiale” bylo dla niego okrešlenie, jako punktu wyjscia do rozmów, stanu rzeczy między obu pañstwami sprzed wybuchu wojny. Przekonywal, iž powinien nim byč „powrót do tradycyjnej przez 500 lat wypróbowanej polityki wspolžycia narodu polskiego z litewskim w formie ácislej unii tych dwóch narodów”. Ta došč sentymentalna koncepcja nie uwzględniala zupelnie stanu 10 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie.

88

relacji polsko-litewskich w ciagu ostanich kilkudziesieciu lat. Zludne byly röwniez nadzieje Tyszkiewicza na to, ze Litwini, „jako naröd realistyczny” nie beda wysuwali „zadari dla nas nie do przyjecia”. Stwierdzil nawet, ze jesli znajda sie dyplomaei, badz politycy litewsey wysuwaj acy ¿adania teiytorialne w sprawie Wilna, to „musimy wtedy jednak pamietac, ze beda to glosy agentöw niemieckich czy rosyjskieh, ktörym bedzie zalezalo na niedopuszezeniu do znalezienia wspölnego jezyka polsko-litewskiego”. Taka opinia wprost kompromituje Tyszkiewicza. Nie mögl on pojac, ze litewskie aspiracje do Wilna nie byly wysuwane przez agentöw niemieckich czy sowieckich, a charakteryzowaly ogöl Litwinöw, tak na Litwie, jak i na emigracji, niezaleznie od dzielacyeh ich röznic politycznych w innych kwestiach. Tyszkiewicz podkreslal, iz naczelnym zadaniem polityki polskiej w kontaktach z Litwinami „powinno byc. dazenie do odzyskania wplywöw kulturalnych, ekonomicznych i politycznych”. Niewatpliwie droga do tego celu najlepsza byla „scisla unia Litwy z Polska. ktöra polaczylaby wspölne interesy polityki zagranicznej, spraw obrony kraju, ale i zwiazala Litwe ekononiieznie i kulLuralnic mocnymi wezlami z Polska”- Optymistycznie dodal: „Unii takiej nie potrzebujemy sie obawiae, gdyz naröd 35 milionowy nie potrzebuje sie obawiae zwiazku z narodem 2,5 milionowym, w ktörym i tak tradycji pieciusetletniej wspölnej historii nie dotad - mimo usilnych starah niemiecko-rosyjskich - nie potrafilo w zupelnosci wykorzenic, a przeciwnie, ktöre po katastrofie, ktöra ten naröd spotkala coraz silniej zaczynaja sie odzywac”. Trafna byla jedynie diagnoza, ze naröd kilkukrotnie liczniejszy nie potrzebuje sie obawiae zwiazku z narodem mniejszym. Tyszkiewicz ..zapomnial” jednak o odwrotnej sytuaeji. Natomiast o tradycji kilkusetletniej wspölpracy juz od dose dawna nie chciano na Litwie pamietac. Obawy co do nowej unii Litwini zywili wlasnie z powodu czynniköw, ktöre Tyszkiewicz wjmiienil jako cele polityki polskiej. Swiadectwem na to jak dalekie od rzeczywistosci byly poglady Tyszkiewicza niech beda jeszcze jego rozwazania nad federaeja i unia Polski i Litwy: „Möwiac o porozumieniu polsko-litewskim czesto, a nawet zbyt czesto myslimy o formie zewnetrznej takiego porozumienia. I we wszystkich opracowaniach i pracach na tematy litew­ skie spotykamy sie ze slowem «federaeja», czyli zwiazkiem dose luznym pomiedzy grupa sasiadujacych ze sobei pahstw. W sprawie polsko-litewskiej powinnismy dazyc szlakami histoiycznymi i uzywac slowa «unia», tzn. scisle porozumienie i podporzadkowanie pewnych interesöw podrzednych dla dobra wspölnych interesöw nadrzednych, jak obrona wspölnych granic i dobrobyt ludnosci 89

zamieszkalej w tych krajach”. Ješli trudne. a w rzeczywistosci nierealne, byly prôby rozmôw na temat federacji. to przeciež rokowania nad unią, ktôra musialaby kojarzyč się Litwinom z odrzucaną przez nich przeszlošcią, z gôry skazane byly na niepowodzenie. Chcąc odciągnąč Litwinôw od zainteresowania Wilnem Tyszkiewicz postulowal (w czym akurat nie byl oryginalny) skierowanie ich ambicji ku Klajpedzie i częšci Prus Wschodnich: „Aspiracje litewskie powinny znaležč swe ujšcie nad Baltykiem - przekonywal - nie przesądzając pewnych uprawnierï, ktôre by otrzymali rôwniez w Polsce”. Porozumienie polsko-litewskie mialo miec i ten walor, že „wytrąciloby wrogiej propagandzie z ręki tak często powtarzany slogan o polskim imperializmie i chęciach podboju obcych nam ziem na terytoriach Europy Wschodniej”. Propagując powrôt do unii zdecydowanie przeciwstawial się Tyszkiewicz aneksji Litwy. Byloby to niemozliwe „z powodu sprzeciwu paristw sprzymierzonych, ktôre zawsze podejrzewają nas o dąženia imperialistyczne”. Nie daloby rôwniez nie Polsce „prôcz 3-milionowej masy, nienawistnie usposobionej mniejszošci narodowej”11. Odžywający w kuriozalnej wypowiedzi Tyszkiewicza mit Rzeczpospolitej Obojga Narodôw w polowie dwudziestego wieku niemozliwy byl jednak do urzeczywistnienia. Wobec braku odpowiedzi na zložoną 17 lipca 1941 roku polskiemu chargé d’affaires w Szwajcarii propozycję porozumienia i wspôlpracy polsko-litewskiej, posel Turauskas 28 sierpnia ponownie odwiedzii Ladosia, pytając o stanowisko rządu polskiego. Ladoš, ktôiy do tej pory nie otrzymal žadnych instrukcji w związku ze swą depeszą sprzed ponad miesiąca i tym razem nie môgl udzielié autoiytatywnej odpowiedzi. Zasianial się przy tym niedawnym kryzysem rządowym i zmianą na stanowisku ministrą spraw zagranicznych. Emigranci litewsey szukając kontaktôw z Polakami byli rôwniez zainteresowani polską pomocą dla Litwinôw wywiezionych do Związku Sowieckiego. W rozmowie z Ladosiem z 28 sierpnia Turauskas poruszyl zagadnienie okolo 200 tys. Litwinôw deportowanych lub wiçzionych - jego zdaniem - w Związku Sowieckim12. Dopiero 8 wrzesnia 1941 roku Edward Raczyrïski, nowy kierownik MSZ, zawiadomil telegraficznie Ladosia, iž w najbližszych dniach otrzyma on instrukeję w sprawie litewskiej13. 11 AIPMS, PRM 56A, k. 55-63, S. Tyszkiewicz, Uwagi o sprawozdaniu Oddziaiu II Sztabu NW za I pôtroeze 1941 r. o zagadnieniu litewskim oraz o okôlniku Ministerstwa Informacji i Dokumentacji w sprawaeh litewskich. 12 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 28 VIII 1941 r. 13 Tanize, Telegram E. Raczyriskiego do A, Ladosia z 8 IX 1941 r. 90

Mijaly kolejne dni, a wspomniana instrukcja nie nadchodzita. Z polskiego MSZ w Londynie wyslano ją ostatecznie dopiero 20 wrzesnia 1941 roku. Wczesniej (jeszcze w polowie wrzesnia) kierownik MSZ rozmawial na temat rokowari z poslami litewskimi z premierem Sikorskim14, a następnie zreferowal ofertę litewską na posiedzeniu Rady Ministröw RP w dniu 17 wrzesnia 1941 roku. Po iyskusji, w ktörej ministrowie spraw wewnętrznych - Stanislaw Mikolajczyk i sp rawi ed 1iwo š c i - Herman Lieberman „zglosili zasadnicze zastrzeženia przeciwko angazowaniu się w rozmowy z poslami 'itewskimi, o ile oni reprezentują tylko wątpliwy autorytet Prezydenta Smetony oraz kierunek «neutralny» (w ustosunkowaniu się do stron -.valczących)” Rada Ministröw upowažnila kierownika MSZ, aby zlecil ooslowi w Bernie utrzymač kontakt informacyjny z Turauskasem, jednak bez angazowania rządu w kierunku propozycji litewskich” 15. Wbrew wczesniejszym propozycjom Ladoš nie zostal więc odsunięty od prowadzenia nieoficjalnych rozmöw z Litwinami. Zgodnie z postanowieniami powziętymi przez Radę Ministröw 20 wrzesnia Raczynski prosil Ladosia, by podjąl rozmowy o charak:erze informacyjnym, wyjašniające przede wszystkim zakres kompe:encji oraz stopieri poparcia wsröd emigracji i na Litwie dla rady poslöw litewskich. Podkrešlil przy tym, že punktem wyjscia rozmöw powinno byč stwierdzenie, iž obie strony obowiązuje stan prawny, iaki istnial w stosunkach przed 1 wrzesnia 1939 roku, ewentualnie strona litewska miala stwierdzic (wzorem ukladu Sikorski-Maj ski), že uwaza za niebyle umowy sowiecko-litewskie zawarte po tym terminie. Polakom chodzilo tu przede wszystkim o uklad z 10 paždziernika 1939 roku. Za warunek konieczny rozmöw MSZ uwažalo rowniež zaniechanie antypolskich wystąpieri prasy i organizacji litewskich na emigracji oraz czynne zaangažowanie litewskie przeciwko Niemcom po stronie aliantöw, na przyklad przez stworzenie w USA ruchu wolnych Litwinöw, wlącznie z zakladaniem formacji wojskowych16. O propozycji rozmöw wysuniętej przez Litwinöw w Szwajcarii oraz instrukcji, jaką w tej sprawie otrzymal Ladoš, minister Raczynski 21 wrzešnia 1941 roku poinformowal ambasadora RP w Waszyngtonie Jana Ciechanowskiego. Zaznaczyl przy tym: „Nie mamy wątpliwošci, že propozycja poslöw litewskich [...] zostala zrobiona 14 AIPMS, PRM K-63, Pismo E. Raczyriskiego do W. Sikor&kiego z 11 X 1941 r. 15 Protokoly posiedzen Rady Ministröw Rzeczypospolitej Polskiej, oprac. W. Rojek, przy wspötpracy A. Suchcitza, t. 3, Krakow 1996, s. 169-170 (AIPMS, PRM K-102, Protoköl posiedzenia RM RP z 17 IX 1941 r.). 16 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram E. Raczynskiego do A. Ladosia z 20 IX 1941 r. 91

z dobrą wiarą. Día skontrolowania jednak ich uprawnieñ i mozliwošci politycznych požądane jest sprawdzenie u Smetony, bez wspominania o projekcie rokowañ, jaki jest zakres pelnomocnictw poslów” oraz czy „emigracja litewska w Ameiyce udzieli poparcia inicjatywie bemeñskiej w razie gdyby míala ona wejác na konkretne toiy”17. Polskie MSZ bylo bardzo ostrožne w podejmowaniu kontaktów z emigracją litewską. Staralo się tež uprzednio w miarę dokladnie poznač jej wewnętrzne zróznicowanie. W odpowiedzi na pytania Raczyñskiego ambasador Ciechanowski 8 pazdziernika 1941 roku informowal, že poslowie litewscy w Bernie nie byli upowaznieni do prowadzenia rozmów przez Smetonę, mieli natomiast zaufanie znacznej częšci emigracji litewskiej w USA. Dlatego tež „niezobowiązujące omawianie z nimi podstaw porozumienia može bye dla nas užyteczne w przyszlošci, tym bardziej, že tutejsze sfery litewskie stopniowo sklaniają się do polityki porozumienia z Polską” 18. Informaeje przekazane przez ambasadora Ciechanowskiego potwierdzily wiele wątpliwošci rządu polskiego. O instrukeji na temat wszczęcia rozmów informacyjnych z Litwinami w Bernie, Raczyñski 11 pazdziernika 1941 roku zawiadomil premiera Sikorskiego 9. W odpowiedzi z 25 paždziemika 1941 roku Adam Romer, dyrektor Biurą Prezydialnego, stwierdzil, že general Sikorski calkowicie podziela punkt widzenia kierownika MSZ20. 21 lis topada 1941 roku kierownik Dyrekcji Politycznej MSZ Miroslaw Arciszewski przeprowadzil w Londynie rozmowę z poslem Balutisem, w której uczestniczyli rowniež poslowie: estoriski - Torma i lotewski - Karlis Zarinš. Arciszewski poruszyl sprawę formowania wojskowych oddzialów baltyckich w ZSSR. Mialy one pozostawac w lącznošci z armią polską, co zaakceptowali wszyscy trzej poslowie. Zaznaczyli oni jednak, že „są im wiadome trudnosci, jakie w tym zakresie mają Polacy”21. W koñcu grudnia radca ambasady RP w Watykanie Stanislaw Janikowski rozmawial z bylym poslem litewskim we Wloszech Stasysem Lozoraitisem. Wobec stanowiska Janikowskiego, sugerującego związek Litwy z Polską (federaeję?), Lozoraitis po raz pierwszy stwierdzil, iž bierze taką ewentualnosc pod uwagę 2. 17 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do J. Ciechanowskiego z 21 IX 1941 r. 18 Tamže, Telegram J, Ciechanowskiego do MSZ z 8 X 1941 r. 19 AIPMS, PRM K-63, Pismo E. Raczyñskiego do W. Sikorskiego z 11 X 1941 r. 20 Tamže, Pismo A. Romera do E. Raczyñskiego z 25 X 1941 r. 21 AIPMS, AwL A.12 49/8, Notatka z 2 XII 1941 r. z rozmowy ministra M. Arciszewskiego z postami Balutisem, Tormą i Zarinšem. 22 AIPMS, PRM 87, Raport K. Papėe dla MSZ z 29 XII 1941 r. 92

Mogloby się więc wydawac, že rok 1941 przyniösl nadzieje na rozvviązanie sporų polsko-litewskiego. Doszlo wtedy do kontaktöw przedstawicieli wladz polskich z litewskimi dzialaczami politycznymi na emigracji. Ich efekt nie byl jednak dūžy. Do zagmatwania w dotychczasowych stosunkach przyczynilo się tež wejscie, w sklad koalicji walczącej z Niemcami, Związku Sowieckiego, paristwa, ktöre wysuwalo roszczenia terytorialne zaröwno wobec Polski, jak i Litwy. W ewentualnych rokowaniach z Litwinami strona polska zdecydowanie wykluczala dyskusję nad przynaležnošcią panstwową Wilna. Röwnie stanowcze, acz zdecydowanie odmienne, bylo w tej sprawie stanowisko wszystkich ugrupowari litewskich. Powyžszy fakt w istotny sposöb wplynal na to, že dotychczasowe rozmowy nie przybraly konkretnych i sprecyzowanych rozmiaröw. Obie strony uwažaly, iž w žaden sposöb nie mogą zrezygnowac z przeforsowania swojej wizji rozwiązania sprawy wilenskiej. Ješli dochodzilo juž do rozmöw, to dotyczyfy one bardziej spraw praktycznych (pomoc dla uchodžcow polskich na Litwie w początkowym okresie wojny) lub toczyly się na dužym poziomie ogölnosci. Istotną przeszkodę stanowil röwniez brak, od czerwca 1940 roku, röwnorzednego i jednego partnera po stronie litewskiej oraz powšciągliwošč wladz polskich pragnących uniknąč pretekstu do zaostrzania przyvvröconych niedawno stosunköw dyplomatycznych z ZSSR.

2. Rožnice proceduralne Początek 1942 roku przyniosl ožywienie kontaktow polsko-litewskich. Wptynęly na to informacje o rokowaniach brytyjsko-sowieckich i rosnąca niepewnošč, co do sposobu, w jaki zostanie w nich potraktowana Litwa. Podczas wizyty w Moskwie w drugiej polowie grudnia 1941 roku Stalin przyjąl na Kremlu brytyjskiego ministrą spraw zagranicznych Anthony Edeną. Rozmowy koncentrowaly się wokol projektu podpisania dlugofalowego traktatu o wspolpracy między Wielką Brytanią i Związkiem Sowieckim. Sondując stanowisko Anglikow Stalin przy okazji poruszl rowniež sprawę zachodniej granicy ZSSR. Sowiecki dyktator wystąpil z projektem uznania przez Wielką Biytanię aneksji panstw baltyckich przez ZSSR. PojawiIa się rowniež kwestia granicy polsko-sowieckiej. Eden przypomnial, že rząd Wielkiej Biytanii stoi na stanowisku nieuznawania zmian terytorialnych dokonanych w czasie wojny, obiecal jednak, že uczyni wszystko, co w j ego mocy, by sprawa granicy zostala uregulowana zgodnie z žyczeniem Moskvvy. Strony uzgodnily wylączenie z dalszych prac nad szczegolami ukladu brytyjsko-sowieckiego sprawy granicy 93

polsko-sowieckiej. Choč Stalinowi nie udalo się uzyskač formalnej zgody Anglików na granicę ZSSR wedle linii z 22 czerwca 1941 roku, mógl się zorientowac, že proba podwazenia przedwojennego status guo w Europie Šrodkowo-Wschodniej nie spotkala się ze stanowczym sprzeciwem Londynu23. Dnia 3 stycznia 1942 roku ambasador Edward Raczyñski (pelniący równoczeánie funkeję kierownika MSZ) zaprosil do ambasady polskiej w Londynie posla litewskiego Broniusa Balutisa. Mowiąc o niekorzystnym rozwoju sytuacji międzynarodowej poinformowal litewskiego dyplomatę o naciskach sowieckich na mocarstwa anglosaskie. Moskwa zabiegala o międzynarodowe uznanie aneksji Litwy oraz Lotwy i Estonii. Rząd RP przeciwny byl tego rodzaju rozwiązaniu. Možliwošč uznania przez rząd biytyjski inkorporacji pañstw baltyckich do ZSSR wysoee niepokoila wladze polskie. Szef MSZ podkrešlil trwale zainteresowanie Polski niepodleglošcią Litwy. Wskazaí równiez na koniecznošč podjęcia przez samych Litwinów (przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych) wysilków dla obrony swych interesów. Balutis, wyražnie przejęty, tlumaczyl trudnošč kontrakcji wobec poleceñ biytyjskich dawanych przedstawicielom pañstw baltyckich, „by siedzieli jak najciszej”. Dyplomata litewski prosil Raczyñskiego o dalsze informacje, w miarę rozwoju sytuacji, oraz o zgodę na przedstawienie trešci rozmów przedstawicielom Lotwy i Estonii w Londynie. Raczyñski przychylając się do žyczeh Balutisa zaznaczyl, iž rząd polski zainteresowany jest przede wszystkim sprawą Litwy24. Polacy liczyli, iž realne zagroženie niepodleglošci Litwy skloni wreszcie emigracyjnych polityków litewskich do bližszych związkow z Polską. Podczas rozmowy z prezydentem Czechoslowacji Eduardem Benešem w Londynie w dniu 7 stycznia Raczyñski, wyliczając sowieckie žądania terytorialne, wskazal na Litwę, „której zabezpieczenie traktujemy jako pierwszorzędny ínteres Polski i ktorą pragniemy wciągnąč przy naszym boku do srodkowoeuropejskiego związku federacyjnego”25. Podobną sugestię szef MSZ zawarl w telegramach wyslanych jeszcze tego samego dnia do ambasadorów RP 23 E. D u r a c z y ñ s k i , jw., s. 146-148; J. K a r s k i , Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919-1945. Od Wersalu do Jalty. Warszawa 1992. s. 366-369; M. K u k i e l , Polityka polska wobec ukladów brytyjsko-sowieckich w r. 1941-1942, „Bellona” 1961. nr 3-4, s. 163-182. 24 AIPMS. MSZ A . l l 49/Lt./l, Notatka z 5 I 1942 r. z rozmowy E. Raczyñskiego z B. Balutisem. 25 Cyt. za T. K i s i e l e w s k i , Federacja srodkowoeuropejska. Pertraktacje polsko-czechoslowackie 1939-1943, Warszawa 1991, s. 172. 94

w Waszyngtonie - Jana Ciechanowskiego i Watykanie - Kazimierza Papée oraz chargé d’affaires w Bemie - Aleksandra Ladosia. Informując o rozmowie z Balutisem podkrešlil, iž „zdaniem Rządu Polskiego wszyscy przedstawiciele polityczni Litwy zagranicą powinni dla dobra Litwy zsolidaryzowac się formalnie z inicjatywa poslôw litewskich z lipca 1941 roku przystąpienia do związku federalnego z Polska, przy czym w jak najszybszym terminie powinni byč o tym poinformowani Roosevelt, Churchill i Papiež . Litwa byla dla Polski punktem szczegölnie waznym. Poprzez zgodę samych Litwinöw chciano uzyskač międzynarodową aprobatę dla tezy, iž ležy ona w strefie polskich interesöw. Raczynski polecil röwniez dyplomatom polskim, by przekazali wezwanym na rozmowy poslom litewskim informacje o trudnym jpoloženiu Litwy i zakusach Moskwy na niepodleglošč ich kraju . Wykonujac polecenie kierownika MSZ ambasador Ciechanowski juž 10 stycznia przeprowadzil rozmowç z poslem litewskim w W a­ szyngtonie Povilasem Žadeikisem. Litwin dziękując za informaeję powiedzial, že zložyl juž w Departamencie Stanu notę wskazujac, įz powrôt ZSSR do granic sprzed 22 czerwca 1941 roku „zagraža niepodleglošci panstw baltyckich i Litwy”. Zabiegal tež o uznanie przez wladze amerykanskie emigracyjnego rządu litewskiego, ktöry chciano utworzyc w Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie. Amerykanie zapewnili Žadeikisa, iž nie uznaja aneksji Litwy, Lotwy i Estonii przez Zwiazek Sowiecki, zaš možliwošč utworzenia rządu litewskiego „jest obeenie przychylnie rozpatrywana przez Prezydenta Roosevelta” . Nadzieje Litwinöw na rzeczywiste poparcie przez Waszyngton ich postulatöw nie opieraly się na realnych podstawach. Amerykanie nie uznawali co prawda zmian granicznych, aie röwnoczešnie nie przeciwstawiali się žądaniom sowieckim. Dnia 12 stycznia doszlo do spotkania Ladosia z Turauskasem. Dyplomata litewski poinformowal o planach stworzenia w Stanach Zjednoczonych emigracyjnego rządu litewskiego lub przynajmniej komitetu narodowego. Prosil tež polski MSZ o ulatwienie Balutisowi spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Churchillem, Poruszając zagadnienie granicy polsko-litewskiej i Wilna Turauskas nalegal, by rząd polski wydal w tej sprawie „deklarację otwierającą widoki porozumienia”. Nie möwil ju ž co prawda otwarcie o przynaležnošci Wilna do Litwy, aie wyražnie jego celem bylo „zmiękczenie” dotychczasowego, negatywnego w tej kwestii, stanowiska Polaköw. Lados 26 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4, Telegramy E. Raczynskiego do J. Ciechar.c-A-slceI: K. Papée i A. Ladosia z 7 I 1942 r. 27 Tamže, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 10 I 1942 r. 95

zaznaczyl, iž rząd polski „nie može naru szy c podstaw prawnych OQ granic z 1939 r.”, mimo to prosil MSZ o instrukcje w tej sprawie . W kolejnej rozmowie z Ladosiem Litwini (Jurgis Šaulys i Eduardas Turauskas) potwierdzili, iž dla Litwy „jedynie z\viązek z Polską w planach federacyjnych na wschodzie wchodzi w rachubę”. Natomiast „každy związek zarowno z Niemcami. jak i Rosją Sowiecką będzie Litwa stanowczo zwalczač”. Instrukcje tej trešci zapowiedzieli przeslač do litewskich przedstawicieli dyplomatycznych w Londynie (posel Bronius Balutis), Waszyngtonie (posel Povilas Žadeikis) i w Watykanie (posel Stasys Girdvainis), polecając im powyžsze ošwiadczyč szefom rządow, przy ktorych byli akredytowani. Sami podobne ošwiadczenie obiecali nazajutrz osobišcie zložyč nuncjuszowi apostolskiemu oraz poslowi amerykariskiemu i angielskiemu w Bernie. Uchylili się jednak od zloženia wobec aliantow jednostronnego ošwiadczenia o woli przystąpienia Litwy do związku paristwowego z Polską. Zaproponowali natomiast dalsze rozmowy w celu uzgodnienia wspolnej, dwustronnej deklaracji, analogicznej do polsko-czechoslowackiej deklaracji z 11 listopada 1940 roku. Miano ją podpisač dopiero po utworzeniu w Stanach Zjednoczonych litewskiego rządu bądž komitetu narodowego. W tym celu poslowie litewscy prosili rząd polski o wsparcie ich starari o wyjazd do USA29. Moglo się więc wydawaė, že wspolpraca polsko-litewska jest na najlepszej drodze. W rzeczywistošci do wzajemnego porozumienia bylo jeszcze daleko. O inicjatywie poslow litewskich 15 sytcznia dyskutowano na posiedzeniu Rady Ministrow RP. Zabierając glos szef MSZ podkrešlil, iž pozytywne stanowisko poslow bernenskich ražąco kontrastuje z ciągle wrogim Polsce zachowaniem się Litwinow w Związku Sowieckim (?) i Ameryce. Warunki MSZ pozostaly niezmienne.Wobec braku rządu i rozczlonkowania emigracji litewskiej strona polska za konieczne uznawala zaakceptowanie ošwiadczenia poslow bernen­ skich z lipca 1941 roku przez pozostalych dyplomatow litewskich. Asekuracyjne stanowisko rządu polskiego podyktowane bylo nierownowažnošcią obu stron. Nie bez podstaw obawiano się takže, iž ewentualne porozumienie wypracowane w Bernie može byč zdezawuowane przez inną grupę poslow litewskich. Ze względow zasadniczych Polacy kategorycznie odrzucali sugestie o možliwošci rewizji polsko-litewskiej granicy sprzed 1939 roku. Podyktowane bylo to rowniež obawą, by rezygnacja z zasady nienaruszalnošci granicy

96

28 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 12 I

1942 r.

29 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 14 I

1942 r.

wschodniej RP nie zostala wykorzystana przez Zwiazek Sowiecki. W dyskusji nad oswiadczeniem kierownika MSZ minister spraw wewnetrznych Stanislaw Mikolajczyk stwierdzil, iz dotychczasowe dzialania litewskie „dowodza wyraznie orientowania sie Litwinow wylacznie w dwoch kierunkach, albo na Niemcy, albo na Rosje”• Podkreslil jednak kluczowa role Litwinow amerykariskich „jedynie niezaleznych”. Minister sprawiedliwosci Karol Popiel dodal, iz wznowienie przez Litwinow orientacji na Klajpede, a nie na Wilno „jako wyraznie przeciwniemieckiej byloby najlepszym atutem dla Litwinow i dla porozumienia polsko-litewskiego” . Obie strony w dalszym ciagu widzialy odmienne sposoby rozwiazania kluczowej dla dalszych kontaktow kwestii wileriskiej. Odpowiadajac na pytanie Ladosia w sprawie granicy polsko-litewskiej, Raczyriski 16 stycznia zdecydowanie zaznaczyl, iz ,,w stosunku do Litwy nie widzimy mozliwosci dopuszczenia do dyskusji na temat zmian terytorialnych”, gdyz „jakiekolwiek odstepstwo od zasady nienaruszalnosci naszych granic uczynione w dyskusjach z Litwinami groziloby oslabieniem naszego stanowiska wobec Sowie- „31 tow Zasada status quo ante bellumw odniesieniu do granicy wschodniej musiaia sie stac kanonem polityki rzadu polskiego. Juz nastepnego dnia, w kolejnym telegramie do Ladosia, szef MSZ oonownie wyjasnial, iz zlozenie przez poslow litewskich w Londynie, Waszyngtonie i Watykanie oswiadczen o zamiarze wejscia Litwy \v zwiazek federacyjny z Polska „jest, pozadane i bezwzglednie potrzebne dla akcji prowadzonej przez Rzad Polski, bedacy w obecnej koniunkturze wojennej jedynym rzadem, na ktorego pomoc moga Litwini naprawde liczyc”. Ze wzgledu na niedostatecznie jasne stanowisko Wielkiej Biytanii i Stanow Zjednoczonych wobec zamiarow Moskwy Raczynski uwazal, iz wspomniane oswiadczenie poslowT litewskich „musi bye do pewnego czasu scisle tajne”. Analogiczne oswiadczenie, ,,o ile moznosci na pismie”, Litwini powinni rowniez zlozyc rzadowi RP. Strona polska zgadzala sie na propozyeje odroczenia ogloszenia wspolnej deklaracji do chwili powolania litewskiego rzadu lub komitetu narodowego w USA. Raczyriski dodal, iz potrzebna jest „stala, lecz dyskretna kolaboracja dyplomacji litewskiej z polska”. Obiecal tez pomoc i posrednictwo w nawiazaniu kontaktu posla Balutisa z premierem Churchillem. Dodal jednak zaraz, iz przewiduje „duze trudnosci ze strony Foreign Office”. 30 AIPMS. PRM K -102, Protokol posiedzenia RM RP z 15 I 1942 r. 31 AIPMS, MSZ A . l l 49/Lt./4, Telegram E. Raczyriskiego do A. Ladosia z 16 I 1942 r. 97

Poinformowal równiez Ladosia, že polecii ambasadorowi Ciechanowskiemu w Waszyngtonie porozumieč się z tamtejszym poslem litewskim i okazač mu wszelką pomoc w związku z zapowiadanym przyjazdem do USA Šaulysa, Turauskasa i Klimasa32. Wytyczne tej treáci przeslal Ciechanowskiemu jeszcze tego samego dnia. Jednoczešnie prosil go o zorientowanie się czy Amerykanie zgodzą się na utworzenie regularnego rządu litewskiego lub póloficjalnego komitetu narodowego na terenie Stanów Zjednoczonych33. Od początku 1942 roku MSZ prowadzilo bardzo intensywną i rozgalęzioną akcję obrony Litwy na arenie międzynarodowej. Wykorzystywano do tego celu polskie placówki dyplomatyczne w Waszyngtonie, Bernie, Londynie i Watykanie. W miarę swych niewielkich co prawda možliwošci wspierano Litwinów w ich staraniach o utworzenie emigracyjnego rządu. Strona polska byla bowiem zdecydowana kontynuowac pertraktacje nie tyle z pojedynczymi poslami, co z oficjalnym przedstawicielstwem Litwinów na emigracji. Nie rezygnowano jednak z prowadzenia rozmów w Bernie. 22 stycznia 1942 roku Lados zapowiedzial zakoñczenie niebawem prac nad przygotowaniem deklaracji polsko-litewskiej. Dyplomata polski informowal MSZ, iž Litwini „chcą w tajnym protokole koñcowym koniecznie jakiegoš ustępu dotyczącego Wilna, co jedynie jeszcze wstrzymuje prace”. Mimo jednoznacznej przeciež instrukcji Raczyñskiego z 16 stycznia ponownie prosil tez o wytyczne w sprawie wileñskiej. Po raz wtóry zapytywal, czy rząd polski uwaza za mozliwe umieszczenie ustępu w tym sensie, že „zalatwienie spomej sprawy terytorialnej będzie funkcją šcislošci wzajemnych stosunków”. Choč Raczyñski by! temu przeciwny, Ladoš wyraznie naklanial szefa MSZ do „transakcji”: Wilno za federację. Polski charge d’affaires w Bernie uzgodnil juž z Litwinami, že wspolną deklarację parafuje Šaulys, byly poseí litewski w Warszawie. Lados sugerowal nawet možliwošč jego przyjazdu do Londynu, w charakterze posla przy rządzie RP34. Niebawem nakazany przez Raczyriskiego kontakt z Litwinami nawiązal równiez ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Kazimierz Papée. W koñcu stycznia (przed 23 stycznia) rozmawial z bylym poslem litewskim w Rzymie Stasysem Lozoraitisem. Po aneksji Litwy przez Związek Sowiecki Lozoraitis zostal nieoficjalnym szefem dyplomacji litewskiej na emigracji. Dyplomata litewski zaniepokojony doniesieniami o rokowaniach brytyjsko-sowieckich prosil o przeka32 Tamže, Telegram E. Raczyñski ego do A. Ladosia z 17 I 1942 r. 33 Tamze, Telegram E. Raczyñskiego do J. Ciechanowskiego z 17 I 1942 r. 34 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 22 1 1942 r. 98

zanie polskiemu ministrowi spraw zagranicznych „specjalnego podziekowania” za informacje o biežącej sytuacji. Zabiegal tež o poparcie rządu polskiego dla planôw utworzenia przedstawicielstwa litewskiego w USA. Ambasador Papée za celowe uznal okazanie Litwinom przychylnošci. Mial nadzieję, že utworzenie litewskiego rządu przy wsparciu ze strony Polski zbližy obie emigracje, a w efekcie i narody. „Wydaje mi się - pisal w telegramie z 23 stycznia do Raczyriskiego - že gdybyšmy sprawç brali, to bylby to moment, by przedtem uložyč z Litwinami podstawy przyszlych stosunkôw. Wzorem môglby byč ukiad polsko-czeski”. Lozoraitis liczyl tež na pomoc Polakôw przy ratowaniu Litwinôw deportowanych do Związku Sowieckiego, ktôiych mialo bye minimum 60 tys. 5 Wzmagająca się aktywnosc dyplomatyczna rządu polskiego spotkala się ze zdecydowanym sprzeciwem Moskwy. 23 stycznia amba­ sador sowiecki przy rządach emigracyjnych w Londynie Aleksandr Bogomolow podczas rozmowy z Sikorskim i Raczynskim przekazal stronie polskiej notę Molotowa z ostrym protestem przeciwko tezom przedstawionym przez szefa polskiej dyplomacji w wywiadzie dla ..Sunday Times” z 11 stycznia 1942 roku. W nocie podkrešlono m.in., že Litwa będąca częšcią Związku Sowieckiego nie može przylączyč się do planowanego w przyszlošci związku Polski i Czechoslowacji 6. W dniu, w ktôrym Bogomolow przekazal notę wladz sowieckich rządy Polski i Czechoslowacj i podpisaly uklad przewidujący po zakoriezeniu wojny konfederaeję obu paristw. Strony zgodzily się na možliwošč rozszerzenia związku o inné parïstwa, „z ktôrymi związane są žywotne interesy Polski i Czechoslowacj i”37. Rząd polski niewątpliwie myšlal w tym wypadku o Litwie. Wydawaîo się, iž plany budowy nowej konstrukeji w Europie Srodkowo-Wschodniej nabierają realnych ksztaltôw. Zapowiadany związek chronič mial kraje Europy Šrodkowo-Wschodniej przed ewentualna ekspansją niemiecką, stanowilby rowniež zaporę przed sowieckimi dąženiami do politycznego podporządkowania panstw tego regionu. Nie moglo się to podobač Moskwie, ktôra dąžyla do storpedowania planôw federacyjnych38. 35 Tamže, Telegram K. Papée do MSZ z 23 I 1942 r. Telegram ambasadora przy Stolicy Apostolskiej 6 II MSZ przeslalo do gen. W. Sikorskiego (AIPMS, PRM 87. k. 2-3). 36 Tekst noty A. Bogomolowa: Sprawa polska w czasie cLrugiej wojny swiatowej na arenie miçdzynarodowej. Zbiùr dokumentôw, Waszawa 1965, s. 259-260. Zob. tež P. E b e r h a r d t , Polska granica wschodnia 1939-1945, Warszawa 1993, s. 98. 37 T. K i s i e l e w s k i , jw., s. 175. Tekst „Ukladu polsko-czechoslowacklego w sprawle przyszlej konfederacji Polski i Czechoslowacji” m.in.: Sprawa polska..., s. 260-261. 38 M. K. K a m i n s k i , Zarys polityki zagranicznej rządu RP na obczyžnie 1939-1945, [w:] Materiaty do dziejôw polskiego uchodzstwa niepodlegiosciowego 1939-1991, t. 1, pod red. Z. Blažynskiego, s. 702-705. 99

Niebawem pierwszy konkretny efekt przyniosly rokowania berneñskie. 24 stycznia Lados przeslal do aprobaty MSZ zapowiadany juž projekt dwustronnej deklaracji polsko-litewskiej, zas nazajutrz tekst protokolu koricowego. Deklaracja nie regulowala podstawowej plaszczyzny sporų, jakim byla przynaležnošč pañstwowa Wilna i ksztalt granicy polsko-litewskiej, pomijając calkowicie zagadnienia teiytorialne. Sygnalizowano natomiast dobrą wolę stron w rozwiazvwaniu nawarstwionych problemów. Sygnatariusze deklarowali chęc zakoñczenia dotychczasowych konfliktów oraz stworzenia perspektywy wspólpacy i przyjažni obu narodów. Enigmatycznie sugerowano mozliwosc: przyszlego związku politycznego i ekonomicznego Polski i Litwy, ale jako dwóch niepodleglych i suwerennych pañstw. Podstawą wspólpacy míala byé zasada równoáci obu stron. W bližszej perspektywie, jeszcze w czasie trwania wojny, sygnalizowano koniecznoáé ácislej i szczerej wspólpracy politycznej i dyplomatycznej. Deklarację i protokól koñcowy paraíowaé mial Ladoš jako przedstawiciel rządu polskiego oraz Šaulys jako pose! litewski przy rządzie polskim (choc ówczesnie sprawowal przeciež funkcję posla litewskiego w Szwajcarii) i Turauskas jako przedstawiciel Litwy przy Lidze Narodów. Oba dokumenty mialy byé traktowane jako tajne. Strony zgodzily się jednak zakomunikowac tekst parafowanej deklaracji rządom alianckim (Stanom Zj ednoczonym i Wielkiej Brytanii). Ostateczne podpisanie deklaracji przewidziano dopiero po utworzeniu rządu litewskiego na emigracji. Mimo znacznej ogólnikowoáci i pominięcia kluczowych we wzajemnych relacjach spraw terytorialnych deklaracja inoglaby byé rozwiązaniem w dobiym kierunku. Problem tkwil w tym, že ze strony litewskiej akceptowali ją jedynie Šaulys i Turauskas. Mgliste byly tez perspektywy utworzenia rządu lite­ wskiego. Zmuszalo to wladze polskie do powaznego zastanowienia się nad sensownošcią i celowošcią jej podpisywania. Tym bardziej, že poslowie litewscy w rozmowach z Ladosiem ciągle obstawali przy swojej wersji rozwiązania sprawy wileñskiej. Nie bylo więc pewne, czy uzgodniony w trakcie žmudnych rokowañ tekst deklaracji będzie ostateczny, gdyž jak zaznaczyl Lados: „Litwini chcą ponadto uzyskaé tajny protokól w sprawie Wilna”. Ignorując wczeániejsze wyražne dyrektywy ministra Raczyñskiego poseí polski w Bernie obiecal im nawet dac w tej sprawie odpowiedž „po otrzymaniu instrukcji”39. Czyžby Lados koniecznie chcial się zapisač w historii jako autor ponownego związku Litwy z Polską? 39 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegramy A. Ladosia do MSZ z 24 i 25 I 1942 r.

100

Komplikowala się rowniež sytuacja na arenie międzynarodowej. Stanowisku ZSSR w sprawie pañstw baltyckich (w tym Litwy) coraz bližszy byl rząd brytyjski. Podczas rozmowy dotychczasowego ambasadora Wielkiej Brytanii w Moskwie, Stafforda Crippsa z generalem Sikorskim 26 stycznia 1942 roku Anglik poinformowal polskiego premiera o sowieckich žądaniach (przylączenie do ZSSR częšci Finlandii, Besarabii, Bukowiny i pañstw baltyckich, linia Curzona jako nowa granica polsko-sowiecka). Sikorski okrešlil te warunki jako zgubne día Europy, a w szczególnosci Polski. Upomnial się równiez o Litwe oraz Wilno. Stwierdzil, iž Polska uwaža Litwę za „kraj ležący w strefie jej wlasnych interesów”, zaš „opuszczenie polskiego Wilna w ogóle nie može wchodzié w rachubę”. Cripps obstawal przy postulatach sowieckich, twierdząc, že ZSSR wykluczal mozliwoáé rokowañ co do Litwy40. Niezbyt pomyálne wiesci nadeszJy tez zza oceanu. W telegramie z 27 stycznia Ciechanowski informowal szefa MSZ, iž poufnie dowiedzial się o zgodzie Departamentu Stanu na przyjazd poslów litewskich do USA, ale zgoda na utworzenie rządu lub litewskiego komitetu narodowego zostala odložona, gdyž rząd amerykañski „chce uniknąč zadražnieh w stosunkach z ZSSR”41. W polskich kolach rządowych drogi do intesyfikacji kontaktów z Litwinami szukano w rozwiązaniach personalnych. Dostrzegano rowniež koniecznošč wląc.zania do dzialañ na rzecz porozumienia coraz to nowych placówek dyplomatycznych. Szereg sugestii perso­ nalnych oraz planów na najbližszą przyszlošč przedst awil Stanislaw Westfal, zajmujący się w MSZ sprawami litewskimi, w lišeie z 29 stycz­ nia 1942 roku do ambasadora RP w Moskwie Stanislawa Kotą. Negatywnie oceniając posla Ladosia stwierdzil, iž przedstawiciel rządu polskiego w Szwajcarii „zazywa opinii bardzo inteligentnego lenia”. Westfal zarzucal mu, že będąc w stalym kontakcie z poslami litewskimi nie byl w stanie uzyskac od nich wewnętrznego biuletynu informacyjnego ani zaprenumerowaé litewskich i niemieckich gazet, ukazujących się na Litwie. Postulując odsunięcie Ladosia od rozmów z Litwinami proponowal wyslanie do Szwajcarii Bohdana Koscialkowskiego, który znal język litewski i lotewski i „z pewnošcią móglby dobrze zorganizowac informaeję z Lotwy i Litwy, a može nawet wyręczy w tym lub owym Ladosia”. Nie bez kozery Kota okreslano „szarą emineneją” rządu Sikorskiego. Pozytywnie natomiast ocenil Westfal dzialalnošč profesora Klemensą Jędrzejewskiego w Stanach 40 Spraiva polska..., s. 262. Zob. tež m.in. M. K u k i e l , jw., s. 174. 41 A1PMS, MSZ A . l l 49/Lt./4, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 27 I 1942 r. 101

Zjednoczonych, związanego ze sztabem naczelnego wodza, ktoiy „wiele pracuje”. Proponowal ponadto wyslač do USA, w charakterze nieoficjalnego przedstawiciela MSZ, Tadeusza Katelbacha, przed wojną korespondentą „Gazety Polskiej” w Kownie, ktory „potrafi rozgadač najcięžszego Litwina” oraz kapitana Lutyka, jako specjalnego przedstawiciela Oddzialu II Sztabu Naczelnego Wodza, z zadaniem šledzenia dzialalnošci Litwinow. Konieczne bylo rowniež wyslanie specjalnego obserwatora do Szwecji. Posel polski w Sztokholmie (Gustaw Potworowski), w ocenie Westfala, wykazywal dobrą wolę, ale „nie bardzo zna się na samej kwestii”. Najlepszym kandydatem na wyjazd do Szwecji bylby histoiyk, badacz dziejow Litwy, profesor Wladyslaw Wlelhorski. Westfal informowal ponadto zainteresowanego sprawą litewską ambasadora Kotą o zlych stosunkach wladz polskich z poslem litewskim w Londynie Broniusem Balutisem, ktory „nas ignoruje nadal”. Prosil tež o poparcie rekomendowanych przez siebie zmian42. Sugestie i projekty Westfala nie doczekaly się jednak realizacji. W tydzien po otrzymaniu projektu deklaracji polsko-litewskiej, po rozwaženiu argumentow „za” i „przeciw" Raczyriski zakwestionowal procedurę proponowaną przez Ladosia i Litwinow. Choč MSZ nie mial zasadniczych zastrzežeri do wspolnej deklaracji, 31 stycznia minister poinformowal jednak Ladosia, iž ze względu „na powagę sytuacji i koniecznošč szybkiego dzialania” naležy odložyč jej parafowanie na požniej. Deklarację dwustronną muši poprzedzič jednostronne ošwiadczenie litewskie o gotowošci przystąpienia Litwy do związku paristwowego z Polską, zložone natychmiast przez Šaulysa i Turauskasa na ręce rządu polskiego. Raczyriski podkrešlil: „Ošwiadczenie to jest Rządowi Polskiemu niezbędnie potrzebne, gdyž stwarza dlari formalny tytul do obrony interesow Litwy”. Ze względu na sytuację międzynarodową kierownik MSZ przeciwny byl publicznemu oglaszaniu ošwiadczenia litewskiego. Uwažal jednak, iž Litwini powinni je na pišmie zakomunikowač rządowi polskiemu oraz prezydentowi Rooseveltowi i premierowi Churchillowi. Zaznaczyt, že choč rząd polski „žywi calkowite zaufanie do Šaulysa i Turauskasa i ich ošwiadczeri” konieczne jest „uzyskanie pewnošci, že poslowie [litewscy - K.T.] w glownych stolicach nie będą dzialali w innym kierunku”. Moglo to zagwarantowač jedynie zaakceptowanie ošwiadczenia poslow bemeriskich przez dyplomatow litewskich w Wielkiej Brytanii (Balutisa) i Stanach Zjednoczonych (Žadeikisa) oraz przynajmniej Lozoraitisa. Dopiero po zloženiu przez Litwinow jednostron42 Tamže, List S. Westfala do S. Kotą z 29 I 1942 r.

102

nego o sw iad czen ia R aczyn ski przew id yw a! u zgodn ien ie poprawek. do d ek laracji d w u ston n ej ” X

iu b —

^ r e n t e ^ t a n c k im ^ ¡tew sk iego

u Pn arodow ego. T ak . w e d .u g « k

i e

j “. w y ^

w ^ H S= S£ £ ss Effi« ""L sE i^ E E t . d o s la

S

t k

w

sp ra w ie

t r t X

p ^azd u

I o t S

pos>a

Sau^a

^

^

a rozwoj stosu n kow p olsko-li-



tew sk ich ", je d n a k ie .w ch w ili « gd yz dek°nspirow alby ro zm o w y ^ p o is k o -lite w s k ie ^ a D ^ ^ g ^ zupelnej P d; X S i w o b ° e c » s U i c h

pa^s^.

n a w

^ a c ie .s k ic h , z^ w n o

e t

r-n Hn raiei n rocedu ry, iak i tresci rozm ow . “ w ^ k i w p o ^ 4 by,, z k o le l sklon n i 5 lu tego Lados u zyskan ie w ym aga n ego p rzez M S Z je

S B B B S ^ za ak cep tow a m e w sp oln ej d ek la

U

^

k "

r aT ^

r

^

g nie m a j^ do te go

y'

wydaje si« mozliwe-

^

^

t

Zr»

y

^

j



^p t

^ „

T

S S

, e rzad polski

b AB alu tisa strony

«

Y w

spraw ie

za^naczy,.

n roced u ry ro k ow an zaznaczyl, iz

„44 Mipriwu-

y

K . S c a z a li d u zo dobre, w o ll l - - ” ‘ " zn aczn ie su gerow al wiec. okazam e „dobr j

r^ U

d

pO s^

^ m ^ T e l e g r a i i r E . R aczynskiego do A. ta d o s ia z 31 I 1942 r. 44 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 5 II 1942 r. 103

Ladoš, osobišcie mocno zaangazowany w petraktacje z Litwinami, usilnie dąžyl do przeforsowania swego stanowiska. Uchylal się nawet od ácislego wykonywania dyrektyw szefa polskiej dyplomacji. Zapewne przyczynilo się to do tego, iž pod nieobecnoáé Raczyñskiego, który wyjechal do USA, 11 lutego telegram do niego podpisat sam premier rządu polskiego. Niewątpliwie áwiadczylo to równiez o znacznym zainteresowaniu generala Sikorskiego uregulowaniem stosunków z Litwinami. W „sporze” między Ladosiem a Raczyriskim szef rządu zdecydowanie poparl swego ministra. Premier raz jeszcze przypomnial polskiemu chargé d’affaires w Bernie zasady prowadzenia rozmów i warunki strony polskiej. Obstawanie rządu przy wymogu jednostronnego oáwiadczenia litewskiego míalo swoje uzasadnienie: „Zasadniczą trudnošcią w rokowaniach z Litwinami - wyjaánial Sikorski - jest nierównoáé konsekwencji angazowania się stron. Podpis Pana Posla obowiązuje Rząd Polski, podpis Šaulysa i Turauskasa može byč zdezawuowany przez inne czynniki, a przede wszystkim przez miarodajnych día Londynu i Waszyngtonu poslów litewskich w tych stolicach”. Wskazując na istotę problemų premier dodal, iž deklaracja dwustronna, której podpisanie usilnie forsowal Ladoš „jest niebezpieczna nie día względow merytorycznych, które wzbudzają malo wątpliwošci, lecz dlatego, že w zestawieniu z Polską niedostatecznie angažują Litwę. Poza tym Rząd Polski, ze względu na prowadzoną obecnie pozytywną politykę wobec Rosji, pragnie ile možnošci unikac kroków mogących w razie niedyskrecji prowadzié do zadražnienia stosunków z Rosją. W chwili najwyžszego niebezpieczeñstwa día Litwy Rządowi Polskiemu nie chodzi o teoretyczne wciąganie jej w orbitę wplywów polskich, lecz w imię wlasnych polskich interesów o uratowanie jej przed zniknieciem z mapy Europy”. Podtrzymując koniecznoác uprzedniego podpisania przez Litwinów deklaracji dwustronnej Sikorski argumentowal: „Rząd Polski día rozwinięcia poufnej akcji wobec rządow brytyjskiego i amerykañskiego potrzebuje miarodajnego upowaznienia do zajmowania się sprawami Litwy. Jeáli poslowie litewscy zrozumieją tę sytuację, to podpiszą jednostronną deklarację, nawet z niedostatecznym mandatem i umožliwią akcję w obronie Litwy”. Polski paternalizm zawsze jednak Litwinów dražnil. Premier pytai rowniež czy zapowiadane przez Ladosia blisko miesiąc temų cLémarche Šaulysa i Turauskasa wobec poslów amerykañskiego i angielskiego w Bernie „mialo miejsce i co mianowicie zostalo uczynione”. Uznając dražliwošč kwestii wileñskiej general Sikorski wyrazil zgodę, aby do jednostronnego oáwiadczenia Litwini wprowadzili „zdanie o ich glębokim przekonaniu, že federacja z Polską doprowadzi do polu104

bownego uregulowania wszelkich sporow polsko-litewskich. Formula ta - zastrzegl jednak premier - musialaby bye uprzednio uzgodniona z Rządem Polskim”4 . Argumentacja przypomniana przez Sikorskiego stala się kanonem polskiej polityki wobec Litwy. Jej zasadnicze elementy nie ulegly juž zmianie. Premier, aprobując linię MSZ, sklonny byl co prawda do nieznacznych ustępstw, ale nie do rezygnacji z polskich postulatow. Zasadne okazaly się wątpliwošci o braku wspolnego stanowiska Litwinow w sprawie rokowari z rządem polskim. Podczs kolejnej rozmowy z Ladosiem 12 lutego poslowie litewscy wysunęli nawet warunek, by Polacy nie wtajemniczali Balutisa i Žadeikisa ani w rokowania berneriskie, ani w planowany przez Šaulysa, Turauskasa i Klimasa wyjazd do Stanow Zjednoczonych46. W tych okolicznošciach problematyczne stawalo się zaakceptowanie przez dyplomatow litewskich w Londynie i Waszyngtonie ewentualnej dwustronnej deklaracji polsko-litewskiej, skoro nie mieli nawet byč o niej poinformowani. Porozumienie utrudnial juž nie tylko spor o Wilno, niereprezentatywnosc Litwinow, ale takže wewnątrzlitewskie animozje pomiędzy poszczegolnymi poslami. Istotny byl rowniez międzynarodowy aspekt ewentualnych rokowan (stanowisko Związku Sowieckiego). Mimo jednoznacznych instrukeji MSZ, a w koricu osobistej interwencji premiera, 16 lutego Ladoš ponownie naciškai na zmianę stanowiska i wyrazenie zgody na parafowanie deklaracji dwustron­ nej. Upierając się przy swojej opinii twierdzil, iž jest „zupelnie nieprawdopodobne”, aby Litwini zgodzili się na jednostronne oswiadczenie, gdyž „nawet parafowanie deklaracji dwustronnej uzaležniają od znalezienia i umieszczenia w tajnym protokole formuly, ktora by obejmowala sprawę Wilna”. Dopiero teraz Ladoš po raz pierwszy formulowal to jako zasadę sine qua non podpisania (bądž nawet parafowania) przez poslow litewskich deklaracji dwustronnej. Wczesniej (depesze z 22 i 24 stycznia) sprawę tajnego protokolu w odniesieniu do Wilna przedstawial w znacznie lagodniejszej formie, jako prošbę, a nie jako warunek strony litewskiej. Chcąc wszelkimi sposobami wymusic zmianę stanowiska MSZ dodal, iž zauwažyl ostatnio u Litwinow ogromną nieufnošč i podejrzliwosc wobec Polski. Ostrzegal, iž obstawanie w tej sytuacji prz^7wymogu jednostronnego oswiadczenia litewskiego grozič može zerwaniem rozmow. Faktycznie zasadnicza rožnica stron w sprawie Wilna i tak czynila 45 Tamže, Telegram gen. Sikorskiego do A. Ladosia z 11 II 1942 r. 46 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 12 II 1942 r.

105

wzajemna umow? niemozliwa. Lados dostrzegajac cieñ szansy na porozumienie z Litwinami jeszcze raz jednak zaapelowal (tym razem do premiera rzadu) o wyrazenie zgody na parafowanie deklaracji dwustronnej. Przechodzac do porzadku ponad przeciwnymi takiej procedurze instrukcjami MSZ (popartymi przeciez przez generala Sikorskiego) dodal, iz oczekuje „zapowiedzianych poprawek [do deklaracji dwustronnej - K.T.] oraz decyzji co do tajnego protokolu”. Przekonywal premiera rzadu RP, iz odtracenie grupy polityków litewskich, którzy „gotowi sa zwiazac przyszlosc swego narodu wlasnie z Polska”, byloby powaznym bicdem: „odtracenie to byloby nieuchronnym nastepstwem rozbicia sic rokowañ berneñskich”. Broniac sie przed posadzeniem o doprowadzenie do fiaska pertraktacji z Litwinami podkreslil, ze to wlasnie z inicjatywy rzadu nastapilo przyspieszenie rozmów (depesza Raczyñskiego z 7 stycznia 1942 roku). Lados, zdajac sobie sprawe z trudnosci, jak twierdzil, nie dazyl do przyspieszenia, a wrecz przeciwnie, gral na zwloke. Chcac pozyskac día swej koncepcji procedury rokowañ generala Sikorskiego dodal jednoczesnie, jakoby parafowanie deklaracji dwu­ stronnej nie zobowiazywalo rzadu polskiego. Nie oznaczalo tez automatycznego jej podpisania, zas w razie niedyskrecji nie b^dzie róznicy miedzy obrona interesów Litwy na podstawie deklaracji jednostronnej, a parafowanej dwustronnej47. Stanowisko rzadu pol­ skiego nie uleglo jednak zmianie. Niewatpliwe bylo przeciez, iz jednostronne oswiadczenie daleko bardziej angazowalo emigrantów litewskich we wspóldzialanie z rzadem polskim. Czynilo tez z Polski patrona Litwy, w dodatku akceptowanego przez samych Litwinów. Bylo to jednym z celów stawianych przez rzad RP. W uwagach MSZ do ostatniej depeszy Ladosia powtórzono znana juz argumentacjc rzadu. Zaznaczono, iz obstawanie przy wymogu jednostronnego oswiadczenia litewskiego, poprzedzajacego ewentualna deklaracji dwustronna, bylo równiez konsekwencja prowadzenia pozytywnej polityki wobec ZSSR. W rozumieniu rzadu polskiego, w wypadku niedyskrecji i ujawnienia tajnego oswiadczenia litew­ skiego, nie angazujacego przeciez bezposrednio rzadu RP, wladze polskie nie wchodzily automatycznie w konflikt z Moskwa. Ujawnienie zas dwustronnej deklaracji mogloby Kremlowi posluzyc jako pretekst do oskarzania Polski o godzenie w integralnosc terytorialna ZSSR. Polacy czulx si^ na tyle slabi, a z drugiej strony niepewni stanowiska Zachodu wobec pañstw baltyckich, iz chcieli unikac zatargów z wladzami sowieckimi. Nie chcac isc na otwarty konflikt 47 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 16 II 1942 r.

106

z Moskwą rząd polski de facto w znacznym stopniu uwzględnial stanowisko polityköw sowieckich. Kolejny raz okazywalo się, iž stosunki polsko-litewskie na emigracji są funkcją relacji polsko-sowieckich. Wstrzymvwalo to wladze polskie od jednoznacznych i zdecydowanych wystąpien na arenie międzynarodowej. Polemizując ze stanowiskiem Ladosia w MSZ twierdzono, že ješli prawdziwa može byč jego opinia co do inicjatywy rządu przyspieszenia i zdynamizowania kontaktöw z Litwinami, to bynajmniej nie nalegano na szybkie finalizowanie rozmöw w Bemie. Istotniejsze byto zaakceptowanie oswiadczenia poslöw litewskich w Szwajcarii z lipca 1941 roku o planowanym wejsciu w związek federacyjny z Polską przez pozostalych dyplomatow litewskich (zwlaszcza Balutisa i Žadeikisa) oraz zakomunikowanie go Ameiykanom i Anglikom. Rząd RP opowiadal sie za stopniowym, ale trwalym porozumieniem z Litwinami. Nie sprzyjal temu burzliwy czas wojny. Opinię Ladosia, jakoby parafowanie deklaracji dwustronnej nie jest juž zobowiązaniem się rządu polskiego, potraktowano jako powazne nieporozumienie, bowiem „parafowanie ma Charakter zobowiązania moralnego i žaden szanujący się rząd nie može wycofac się z parafy bez uszczerbku dla swego 4-8 prestižu” . W polowie lutego 1942 roku doszlo do kolejnego kontaktu polsko-litewskiego na terenie Watykanu. Stasys Lozoraitis w rozmowie ze Stanislawem Janikowskim uznal za konieczne przeniesienie cięžaru polityki litewskiej do swiata anglosaskiego. Wiązalo się to šcišle z planami utworzenia w Stanach Zjednoczonych litewskiego rządu lub komitetu narodowego. Lozoraitis liczyl przy tym na pomoc wladz polskich49. Polacy juž zresztą od początku 1942 roku czynili intensywne zabiegi u wladz amerykanskich o przychylne rozpatrzenie litewskich postulatöw. Nie przyniosly one pozytywnego rezultatu. W Departamencie Stanu 20 lutego poinformowano ambasadora Ciechanowskiego, iž ze względow politycznych odložono przyznanie poslom litewskim wiz amerykanskich oraz uznanie utworzonego ewentualnie na terytorium USA litewskiego komitetu narodowego (o rządzie juž nawet nie wspomniano). Ciechanowski ponowil jednak starania o wizy dla Šaulysa, Turauskasa i Klimasa5 . Mimo komplikowania się sytuacji międzynarodowej rząd RP za jeden ze swych podstawowych celow uznawal doprowadzenie do regionalnej federacji w powojennej Europie. Z rozwiązaniem tym, jak 48 Tamže, Uwagi MSZ do telegramų A. Ladosia z 16 II 1942 r. 49 Tamže, Telegram K. Papėe do MSZ z 17 II 1942 r. 50 Tamže, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 20 II 1942 r. 107

wiemy, šcišle lączono bezpieczeristwo Polski i stabilnošč kontynentu. W deklaracji z 24 lutego 1942 roku zaznaczono: „Rząd RP, biorąc czynny udzial w pracach nad przygotowaniem powojennego porządku swiatowego, kieruje się zasadą, že muši on zapewnic trwaly i sprawiedliwy pokoj. Oparty na wzajemnej wspolpracy wolnych narodow i na uprawnieniu každego z nich do swobodnego bytu, ochraniany on byč powinien zorganizowaną šilą, pozostającą w službie prawa. Bloki federacyjne narodow, stworzone racjonalnie i celowo na terenie Europy, wprowadzą i zabezpieczą nowy porządek oraz uchronią swiat przed niebezpieczeristwem wojny”5 . Polacy byli entuzjastami rozwiązari federacyjnych. W propagandowej wizji tworzyli nawet wrazenie, že sfederowana Europa bylaby krainą bez wojen, wasni i zatargow między paristwami i narodami. Realna rzeczywistosc zmuszala do bardziej „przyziemnych” dzialari. Przybyly z wizytą do Stanow Zjednoczonych minister Raczyriski w dniu 25 lutego odbyl w Waszyngtonie rozmowę z prezydentem Rooseveltem. Szef MSZ przestrzegal przed polityką rządu brytyjskiego gotowego uznač aneksję paristw baltyckich przez ZSSR. Prezydent zapewnil, že nie popiera takiego rozwiązania. Raczyriski podkrešlil rowniež stale zainteresowanie Polski Litwą, ktora „wchodzi bezpošrednio w zasięg žywotnych interesow polskich, podyktowanych geografią i ekonomią”52. Niebawem do Stanow Zjednoczonych przybyč mial premier rządu polskiego. General Sikorski mial nadzicjc na wsparcie ze strony Amerykanow, takže w sprawie Litwy. Bezpošrednio przed podrožą za ocean powiedzial na posiedzeniu Rady Ministrow RP: „Dobrze bedzie ježeli, w co wierzymy, uzyskamy pomoc Stanow Zjednoczonych nie tylko dla nieugiętego naszego stanowiska w sprawie granic Polski, lecz rowniež dla wyraznego uznania naszego zainteresowania losami Litwy i Bukowiny”53. W koricu lutego powstaiy na linii Londjm-Bemo (Raczynski-Ladoš) konflikt na tie zasad prowadzenia rokowari z Litwinami rozstrzygal jak się wydawalo - ostatecznie general Sikorski. 25 lutego, „po dokladnym rozwaženiu kontrargumentacji Pana Posla”, premier podtrzymal dotychczasowe instrukcje. Wezwal Ladosia, by z calą wiarą i zaangazowaniem przystąpil do rokowari i postaral się uzyskač od 51 „Dziennik Ustaw” nr 8 z 9 VIII 1943 r., k. 43, [w:] Rzeczpospolita Polska czasu wojny. Dziennik Ustaw RP i Monitor Polski 1939-1945, pod red. A. K. Kunerta, Warszawa 1995. 52 Cyt. za: M. K. K a m i n s k i , jw.. s. 700. 53 AIPMS, PRM

K-102. Protokol posiedzenia RM RP

E. D u r a c z y r i s k i , jw „ s. 177. 108

z 10 III

1942 r. Zob. tež

Litwinow jednostronne ošwiadczenie: „Gdyby posiowie litewscy pisal dalėj premier - mimo starari Pana Posla nie zgodzili się na podpisanie tego ošwiadczenia, proszę Pana Posla zadeklarowač im, že aczkolwiek Rząd Polski uwaža spowodowaną zwlokę za godną požalowania i ewentualnie niebezpieczną dla interesow Litwy, to jednak wytworzoną sytuację traktuje jako odroczenie rozmow, a nie ich zerwanie i wyraža przekonanie, že rokowania te zostaną wznowione po przyježdzie Klimasa, Šaulysa i Turauskasa do Stanow [Zjednoczonych - K.T.] i nawiązaniu przez nich kontaktow z tamtejszymi przedstawicielami politycznymi Litwy na terenie pozwalającym na rozwinięcie konkretnej akcji politycznej w oparciu o jedno z panstw alianckich”54. Stanowisko rządu polskiego nie uleglo więc zmianie. Gdyby rokowania nie przyniosly powodzenia, Polacy byli otwarci na kontynuowanie rozmow w požniejszym terminie. Nie chciano zryvvač kontaktow z Litwinami. Turauskas, dostrzegając przychylnošč Ladosia, z powodzeniem probowal wykorzystač slabą orientację polskiego dyplomaty w kwestii litewskiej. Ošwiadczyl mu 1 marca 1942 roku, iž na podstawie poufnych informacji naplywaj ących z Litwy „nie większošc, ale jednomyšlna opinia kraju [czyli Litwy - K. T.], nawet tych, ktorzy niedawno byli największymi wrogami Polski, opowiada się za wzajemnym porozumieniem” i „zmiotlaby politykow szukających porozumienia bądž z Sowietami, bądž z Niemcami”. Niestety, byly to informacje grubo przesadzone, ješli nie wręcz nieprawdziwe. Ladoš, wyražnie jednak zafascynowany, uwažal, iž „niewyzyskanie nastrojow litewskich” byloby powažnym blędem. Ponownie nalegal więc, by MSZ wyrazilo zgodę na sfinalizowanie rozmow bemeriskich (czyli podpisanie deklaracji dwustronnej), bądž doložylo wszelkich starari, aby Klimas, Šaulys ^ T u ­ rauskas j ak najszybciej mogli dotrzeč do Stanow Zjednoczonych . Faktyczna sytuacja na Litwie daleko odbiegala od przedstawionej przez Turauskasa. Wsrod Litwinow niewielu bylo zwolennikow porozumienia z Polakami i wrogošci wobec Niemc6w. Stanowiąc trzon lokalnej administracji, angažowali się oni we wspolpracę z Niemcami i byli wrogo usposobieni wobec Polakow. Nie bylo to zjawisko marginalne. Komendant ZWZ-AK gen. Rowecki wielokrotnie informowal naczelnego wodza gen. Sikorskiego o wrogim nastawieniu Litwinow wobec polskošci, „ktorą chcieliby zniszczyč doszczętnie”56. W jego opinii w obronie ludnošci polskiej na Wileriszczyžnie 54 Tamže, Telegram W. Sikorskiego do A. Ladosia z 25 II 1942 r. 55 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 1 III 1942 r. 56 Arm ia Krąjoiva w dokumentach 1939-1945, t. 2, Londyn 1973, s. 119,121, 133, 195, 262, 331, 470, 499; t. 3. Londyn 1976, s. 475, 543, 570; t. 6, Londyn 1989, 109

stawafy nawet wladze niemieckie, które „dotychczas dzialają hamująco” . Zasada divide et impera przynosila owocne rezultaty. Pozycja i zaangazowanie Litwinów w niszczeniu polskošci sprawily nawet, iž dowództwo polskiej konspiracji zarówno w Warszawie, jak i w Wilnie, zgodnie okrešlalo owczesną sytuację na Wileñszczyznie jako okupację niemiecko-litewską58. Optymistyczne informacje naplywające od postą Ladosia sprawily, iž pod nieobecnošč Raczyñskiego sekretarz generalny MSZ , Kajetan Morawski, w dniu 3 marca „tym usilniej” prosit ambasadora Ciechanowskiego o wznowienie starañ o wizy día poslów litewskich59. W dalszym ciągu gorącym orędownikiem porozumienia polsko-litewskiego, będącego fragmentem szerszego związku pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej, byl naczelny wódz i premier rządu polskiego. Na początku marca 1943 roku, podczas jednej z rozmów z szefem sztabu generatem Tadeuszem Klimeckim i szefem oddziatu II pulkownikiem Leonem Mitkiewiczem general Sikorski przedstawil swoją koncepcję federacji srodkowoeuropejskiej. Związek mial mieč przede wszystkim antyniemieckie ostrze. Sikorski przewidywal, že pañstwa czlonkowskie zawrą w tym celu sojusz wojskowo-polityczny z ZSSR, a nawet zobowiąžą się do przeprowadzenia „odpowiednich przemian w swoim žyciu wewnętrznym i w polityce zagranicznej, pozostając nadal w ustroju demokratycznym”. Ješli chodzi o granicę wschodnią Sikorski, nie wdając się w szczególy, opowiadal się za utrzymaniem jej przedwojennego ksztaltu. Wedtug Mitkiewicza, w wypadku wlączenia Litwy do polskiej strefy interesów w federacji pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej premier wyrazil wolę „oddania” Wilna Litwie, s. 241-243, 252. O konfliktach polsko-litewskich na Wileñszczyánie w okresie okupacji niemieckiej zob. R. K o r a b - Ž e b r y k , Biata księga w obronie Arm ii Krajowej na Wileñszczyznie, Lublin 1991; M. W a r d z y n s k a , Sytuacja ludnošci polskiej w Generalnym Komisariacie Litwy czerwiec 1941-lipiec 1944, Warszawa 1993; J. W o l k o n o w s k i , Okręg Wileñski Zwiqzku Walki Zbrojnej - Arm ii Krajowej w latach 1939-1945, Warszawa 1996, s. 78-85, 93-101, 184-190. Wedlug L. T o m a s z e w s k i e g o, Kronika wileñska 1941-1944. Z dziejów Polskiego Pañstwa Podziemnego, Warszawa 1992, s. 75-76 stosunki polsko-litewskie „ulegly w czasie wojny, a szczególnie w okresie okupacji niemieckiej, dalszemu, dramatycznemu pogorszeniu. Byla w tym oczywista wina litewskiego aparatu administracyjnego i politycznego, gorliwego wykonawcy nakazanych przez niemieckiego okupanta, a w licznych wypadkach przeprowadzanych z wlasnej inicjatywy, aktów gwaltu i terroru w stosunku do ludnošci polskiej" . 57 Arm ia Krajowa w dokumentach..., t. 6, s. 242. 58 Tamže, s. 252; AIPMS, PRM 87, k. 25-28, „Raport nr 1 o sytuacji spoleczeñstwa polskiego pod okupacją niemiecko-litewską na terenie Generainego Okręgu [Komisariatu] Litwy (Ostland)” z maja 1942 r. 59 AIPMS, MSZ A . l l 49/Lt./4, Telegram K. Morawskiego do A. Ladosia z 3 II 1942 r.

110

jako jej stolicy. Opinia ta wydaje się zbyt daleko idąca, tym bardziej, že Mitkiewicz zastrzegl się, iž Sikorski „nie wyrazil się j asno” i „može nie calkowicie j ego myšli zrozumialem”. W trakcie wspomnianej dyskusji w gronie trzech osób Mitkiewicz sugerowal, že rząd polski powinien „zachęcič” Litwinów do planów federacyjnych. Sikorski uwažal, že „jest jeszcze na to czas”60. „Zachętą” día Litwinów moglaby oczywiácie byč rezygnacja Polski z praw do Wilna. W tych okolicznošciach wydaje się raczej, iž przypisywany premierowi przez Mitkiewicza zamysl „oddania” Wilna Litwie w rzeczywistoáci byl przede wszystkim jego wlasną koncepcją. Wzmožony nacisk dyplomatyczny wladz sowieckich na rządy alianckie w celu uznania granicy ZSSR sprzed 22 czerwca 1941 roku, a z drugiej strony wyražna niechęč Litwinów día idei federacji z Polską wplynęla na modyfikację stanowiska MSZ w kwestii litewskiej. W początkach marca 1943 roku minister Raczyñski za konieczne uznal niezwloczne wydanie przez Litwinów zdecydowanego oáwiadczenia podkrešlającego wolę niepodlegloáci Litwy opartej na konfederacji árodkowoeuropejskiej. Dotychczas Polacy mówili o fe­ deracji Litwy z Polską w ramach szerszego związku. W MSZ miaño nadzieję, iž poprzez „rozlužnienie” proponowanej wspólpracy ūda się chociaž uzyskač przychylnošč Litwinów día ogólnych planów fede­ racyjnych w Europie Srodkowo-Wschodniej. Raczyñski ponownie jednak podkrešlil: „Obecna sytuacja zmusza ñas do unikania prowokowania Rosji wykluczając deklarację dwustronną. Natomiast Litwa može tylko zyskač przez odwažne zadeklarowanie swojej woli”61. Asekurując się wobec Moskwy wystawiano Litwę na „probę ognia”. Z drugiej strony Litwini mieli juž doprawdy niewiele do stracenia. Dnia 9 marca te - nieco zmodyfikowane - wytyczne MSZ przeslal Ladosiowi zastępujący nieobecnego w Londynie ministra R9 Raczyñskiego Kajetan Morawski . Tego samego dnia ambasador Ciechanowski kolejny raz (zgodnie z instrukcjami MSZ) interweniowal w Departamencie Stanu w sprawie przyjazdu do USA poslów litewskich. Szef wydzialu Europy obiecai mu co prawda kwestię tę ponownie rozpatrzyč, „wskazal jednak na trudnoáci wobec postawy Sowietów”63. Niepodleglošč Litwy Amerykanie zložyli defacto na oltarzu dobiych stosunków z Moskwą. 60 L. M i t k i e w i c z , Z gen. Sikorskím na obczyžnie (Fragmenty wspomnieñl, Paryž 1968. s. 220-222. 61 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Telegram E. Raczyñskiego do MSZ z 6 III 1942 r. 62 Tamže. Telegram K. Morawskiego do A. Ladosia z 9 III 1942 r. 63 Tamže, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 9 III 1942 r.

111

Militarna i polityczna pozycja ZSRR sprawily, že kwestia litewska byla drazliwa nie tylko dla rządu polskiego, ale takže dla aliantöw zachodnich. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania formalnie nie uznafy wtaczenia paristw baltyckich do Związku Sowieckiego, nie popieraly jednak ich aspiracji do niepodleglošci i suwerennosci. Ze względu na Kreml stanowisko Zachodu byio bardzo powšciągliwe. W początkach 1942 roku widoczne byfy jednak w tej kwestii pewne rožnice. Ješli w Londynie juž wöwczas sklaniano się do uznania aneksji Litwy, to w Waszyngtonie jeszcze się z taką decyzją wstrzymywano 64 . W trakcie wizyty w USA 11 marca minister Raczyriski rozmawial w ambasadzie polskiej w Waszyngtonie z poslem litewskim Žadeikisem. Przekazując informacje o naciskach sowieckich na mocarstwa zachodnie w celu uznania przez nie wlączenia pahstw baltyckich do ZSSR minister zachęcal Litwinöw do większej aktywnosci. Bylo to trudne z powodu generalnie niechętnego stanowiska prasy ameiykariskiej wobec jakichkolwiek dzialari propagandowych, skierowanych przeciwko Moskwie, a takže z uwagi na obawy Litwinöw przed naraženiem się wladzom amerykariskim. Na propozycję zloženia jednostronnej deklaracji wyražającej wolę Litwy przystąpienia do federacji srodkowoeuropejskiej Žadeikis ograniczyl się do stwierdzenia, že się nad takim krokiem zastanawia 5. Posel litewski w Waszyngtonie podchodzil do polskich propozycji z wielką nieufnošcią i rezerwą. Mimo zagroženia niepodleglošci Litwy nie uznawal za celowe wiązanie się z Polską. Takže kontakty na terenie Europy nie przynosily oczekiwanych przez MSZ rezultatöw. Podczas kolejnej rozmowy z Ladosiem w dniu 12 marca Šaulys i Turauskas odpowiedzieli ostatecznie odmownie na propozycję zloženia jednostronnego oswiadczenia. Argumentowali, iž deklaracja taka „wykoriczylaby ich” wobec pozostalych Litwinöw i uniemožliwila dalsze prowadzenie akcji w kierunku porozumienia z Polakami. Nie korespondowalo to z podanymi przeciež przez nich zaledwie przed parų dniami informacjami o jednomyšlnej opinii Litwinöw w kraju o koniecznošci porozumienia z rządem polskim. Dyplomaci litewscy w Bemie godzili się jedynie na wspölne oswiadczenie, stwierdzaj ące chęč uczestnictwa Litwy w konfederacji srodkowoeuropejskiej. W zamyšle Litwinöw ten gest dobrej woli z ich strony mial byč rewanžem za poparcie, jakiego rząd polski udzielat sprawie litewskiej na arenie międzynarodowej. W istocie každa ze 64 P. E b e r h a r d t , jw., s. 99; J. K a r s k i , jw., s. 369-371. 65 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram E. Raczynskiego do MSZ z 12 III 1942 r.

112

stron pozostala przy swoim stanowisku. Šaulys i Turauskas dostrzegając w generale Sikorskim zdecydowanego zwolennika porozumienia polsko-litewskiego apelowali, aby „wziąl w [swe - K.T.] ręce i przeprowadzil z calą energią obronę Litwy przed pochlonięciem przez Rosję”66. Litwini nie chcieli jednak ulatwiaé zadania rządowi RP. O prosbie poslów litewskich Sikorski zostal poinformowany 14 mar­ ca. Premier rządu polskiego sklonny byl doložyč wszelkich starañ día obrony Litwy. Jednak, w jego przekonaniu, skuteczne dzialania wladz polskich na arenie miedzynarodowej blokowala niechęc Litwinów do zloženia oáwiadczenia o woli przystąpienia do związku z Polską, badž udzialu w zwiazku pañstw Europy Šrodkowo-Wschodniej . Sprawa ciągle wracala na te same tory. W konsekwencji rokowania me posuwaly się do przodu. Nowy element w pertraktacjach polsko-litewskich pojawil się w koñcu marca, podczas watykañskich rozmów Janikowskiego z Lozoraitisem. Polski negocjator prywatnie zapytal szefa litewskiej dyplomacji na emigracji, czy nie zechcialby wymienic listu z generalem Sikorskim lub ministrėm Raczyñskim . Taka forma przypominala jednak forsowany przez Ladosia projekt dwustronnej deklaracji i nie zainteresowala wladz RP. Ze swej wizji uregulowania stosunków z Litwinami w dalszym ciągu nie rezygnowal chargé d’affaires w Bernie. Chcąc wymoc zmianę dotychczasowych wytycznych 25 marca ponownie „straszyl MSZ možliwošcią przerwania rokowañ przez Litwinów. Opowiadając się za szybkim parafowaniem dwustronnej deklaracji Lados twierdzil, že daje ona wyjątkową okazję „ješli juž nie zalatwiema na naszą korzyšč sprawy wileñskiej, to przynajmniej związania się [z rządem polskim - K.T.] powaznej grupy polityków litewskich”. Nie rozwiązywalo to jednak przeciež kwestii wzajemnego porozumienia. Co więcej, związanie z rządem RP pojedynczych poslów grozilo ich zdyskredytowaniem przez calošč emigracji litewskiej. Ladoš ponownie apelowal tež o przyápieszenie wyjazdu do USA trzech litewskich dyplomatów69. Decyzja w tej kwestii nie naležala juž jednak do rządu polskiego. Mimo zabiegów ambasadora Ciechanowskiego sprawa ta, wobec oporu Departamentu Stanu, nie mogla znaležč pozytywnego rozwiązania. 66 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 12 III 1942 r. 67 Tamze, Telegram K. Morawskiego do A. Ladosia z 18 III 1942 r. 68 Tamze, Telegram K. Papee do MSZ z 23 III 1942 r. 69 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 25 III 1942 r. 113

Polacy nie rezygnowali z prób obrony niepodleglošci Litwy, lącząc ją zresztą z dąženiem do uzyskania poparcia dla zasady nienaruszalnošci i integralnošci terytorialnej Rzeczpospolitej. Taki postulat stawial minister Raczyñski podczas lutowo-marcowej wizyty w Stanach Zjednoczonych. Jednym z zadañ szefa MSZ bylo sklonienie administracji amerykañskiej do wywarcia presji na Wielką Brytanię, by nie zawierala žadnych porozumieñ w kwestiach terytorialnych ze Związkiem Sowieckim. Na ten temat z prezydentem Rooseveltem 24 marca w Waszyngtonie rozmawial równiez general Sikorski. Polski premier uzyskal deklarację Bialego Domu, že žadne sprawy terytorialne nie powinny byč rozstrzygane przed zakoñczeniem wojny. Prezydent oswiadczyl równiez, iž nie popiera nowej polityki Churchilla, nie zamierza ustąpič przed presją Kremla i zgodzič się na uznanie aneksji pañstw baltyckich. W rozmowie z Rooseveltem Sikorski podkrešlil, iž „Litwa zawsze obchodzila Polskę i ležala w domenie jej bezpošrednich interesów”. General zastrzegl, že gdyby sprawy o žywotnym znaczeniu dla Polski mialy się stač przedmiotem pertraktacji, to rząd polski będzie uwažai uczestniczenie w nich za swoje niezaprzeczalne prawo. Prezydent podzielil ten punkt widzenia. Byl to spoiy sukces polskiego premiera. Sikorski wracal do Londynu z przekonaniem, že w osobie Roosevelta znalazl zdecydowanego 70 sojusznika sprawy polskiej . Jednak juž niebawem mialo się okazač, iž gladkie formuly rozmijają się z politycznymi decyzjami prezydenta USA . W dniu 1 kwietnia Roosevelt przeslal do Churchilla, a co wazniejsze takže do Stalina, swój nowy projekt. Przewidywal w nim uznanie częšci Finlandii oraz Estonię, Lotwę i Litwę za przynaležne do sowieckiej strefy bezpieczeñstwa pod warunkiem, že ei mieszkañcy, którzy nie będą chcieli žyč pod wladzą sowiecką, będą mieli možnošč swobodnego wyjazdu. Ten cyniczny plan nie zostal ogloszony tylko dzięki interwencji sekretarza stanu Cordella Hulla. Kreml niewątpliwie dostrzegl jednak, iž Ameiykanie z coraz większą wyrozumialošcią patrzyli na sowieckie roszczenia. Coraz bardziej skomplikowana, ješli nie wręcz tragiezna, stawala się sytuacja pañstw baltyckich71. Jednym z celów drugiej amerykañskiej podrožy generala Sikorskiego byla „pomoc dla bratniej nam Litwy w utrzymaniu jej niezawislego bytu”. Podczas pobytu w USA 25 marca premier RP polecil pulkownikowi Leonowi Mitkiewiczowi (bylemu attaché wojskowemu w Kownie) udač się do Nowego Jorku na spotkanie z puikownikiem 70 Sprawa polska..., s. 275. Zob. tež E. D u r a c z y ñ s k i , jw., s. 178. 71 J. K a r s k i , jw., s. 371-372. Zob tež E. R a c z y ñ s k i , W sojuszniczym Londynie. Dziennik ambasadom E. Raczynskiego 1939-1945, Londyn 1974, s. 136-139. 1 14

Kazysem Griniusem (synem bylego prezydenta Litwy, bylym attaché wojskowym w Berlinie, jednym z przywódców emigracji litewskiej w USA) i pulkownikiem Aloyzasem Valušisem (bylym attaché woj­ skowym w Warszawie). Mitkiewicz mial zorientowac swych rozmówców w powojennych koncepcjach polityki polskiej wobec Litwy. W trakcie rozmowy Sikorski podkrešlil, iž widzi „sprawę suwerennošci i niepodleglošci Litwy jako naczelną zasadę sprawiedliwego urządzenia Wschodniej Europy”. Ješli chodzi o kwestie terytorialne premier Polski godzil się na przyznanie Litwie wschodniej częšci Prus Wschodnich, zamieszkalej przez Litwinów. W instrukcjach udzielonych Mitkiewiczowi podkrešlil, iž „nie ma natomiast žadnej dyskusji o Wilnie, chyba že Litwa zgodzi się na federację Wschodnio-Šrodkowo-Europejską wspólnie z Polską”. Do czasu otrzymania przez rząd polski konkretnych propozycji litewskich, dotyczących federacji árodkowoeuropejskiej, jak zaznaczyl Sikorski: „w sprawie Wilna nie može byč najmniejszej dyskusji z Litwinami”. Dodal, iž rząd RP oczekuje od Litwinów w Stanach Zjednoczonych wspólpracy i stworzenia wspólnego frontu w walce przeciwko Niemcom. Przy rozmowie Sikorskiego z Mitkiewiczem obecny byí ambasador Ciechanowski, któiy w pewnym momencie wtrącil, iž wedlug jego oceny poseí litewski w Waszyngtonie „chcialby od Polski otrzymac niepodleglošč Litwy, zas od Rosji Sowieckiej Wilno”72. W ocenie Mitkiewicza spotkanie z Griniusem, w którym uczestniczyl rowniež gorący rzecznik wspólpracy polsko-litewskiej profesor Klemens Jędrzejewski, bylo wręcz nieudane. W rozmowie Grinius postawil od ražu sprawę Wilna. Podkrešlil, iž „bez oddania Wilna nie može byc žadnych rozmów z Polakami”. Stanowisko litewskie diametralnie rožnilo się od instrukcji, jakich przed rozmową udzielil Mitkiewiczowi premier rządu polskiego. Naležy jednak zauwažyc, že „prywatnie” polscy rozmówcy (tak Mitkiewicz, jak i Jędrzejewski) sklonni byli zaakceptowac žądania litewskie. Uwažali, iž „chwila obecna nakazywalaby wystąpienie z zupelnie nową koncepcją polityczną, radykalnie zmienioną i wlaánie z oddaniem Litwie tak ich sercom drogiego Wilna”. O przebiegu rozmów z Griniusem i zapewne o swych sugestiach Mitkiewicz i Jędrzejewski poinformowali gene­ rala Sikorskiego 30 marca, w trakcie podrožy pociągiem z Nowego Jorku do Ottawy73. W depeszy z 2 kwietnia 1942 roku ambasador Ciechanowski wracając do sprawy przyznania wiz amerykañskich dla Klimasa, 72 L. M i t k i e w i c z , jw., s. 244-246. 73 Tamže, s. 253-254. 115

Šaulysa i Turauskasa informowai o swojej kolejnej interwencji w Departamencie Stanu. Powiedziano mu, iž przyjazdowi poslow z Europy przeciwstawia się posel Žadeikis74. Dla odmowy wystawienia wiz Amerykanie mogli wykorzystywac wewnętrzne rožnice między poszczegolnymi dyplomatami litewskimi. Decydujące w tej kwestii bylo jednak negatywne stanowisko Moskwy. Informując czlonkow rządu o rezultatach swej wizyty w Ameiyce 14 kwietnia general Sikorski stwierdzil, iž „uchylil się od wszelkich rozmow z politykami litewskimi, dal im jednak do zrozumienia, že Polska broni sprawy Litwy najlepiej we wlasnym interesie, oczywiscie bez jakiegokolwiek kompromisu w sprawie Wilna”75. Podobną opinię przedstawil na tajnym posiedzeniu Rady Narodowej RP w dniu 21 kwietnia. W odpowiedzi na pytanie Adama Ciolkosza w sprawie granic powojennej Polski Sikorski zaznaczyl: „Wilno i Lwow są nam niezbędnie potrzebne”. Po raz kolejny deklarowal rowniež, že „Litwa powinna bye niepodlegla”76. Premier byl gorącym zwolennikiem porozumienia z Litwinami, ale nie za cenę zmiany przedwojennej granicy. Wilno musialo pozostač polskie. Takie stanowisko, wedlug Litwinow, ezynilo wszelkie rozmowy bezprzedmiotowymi. Podkrešlič trzeba, iž podejmowana od kilku miesięcy na arenie międzynarodowej obrona niepodleglošci Litwy nie wynikala ze względow sentymentalnych. Międzynarodowe uznanie aneksji Litwy przez ZSSR stawialo przeciež pod znakiem zapytania zasadę nienaruszalnošci granicy wschodniej i integralnošč Polski. Broniąc niepodleglošci Litwy wystepowano rowniež w obronie polskošci Wileriszczyzny. Do kontaktow polsko-litewskich dochodzilo rowniež w odleglej Brazylii. 18 kwietnia 1942 roku attache poselstwa litewskiego w Rio de Janeiro Fricas Meieris rozmawial z poslem polskim Tadeuszem Skowroriskim. Litwin zaakcentowal tragiezną sytuację polityczną swego kraju. Obaj dyplomaci spotkali się jeszcze 16 grudnia tego roku. Brazylijskie kontakty nie wyszly poza etap wzajemnych sondažy, stanowiąc marginalny epizod w stosunkach polsko-litewskich w okresie drugiej wojny šwiatowej77. Toczące się w początkach 1942 roku rokowania brytyjsko-sowieckie niepokoily obie strony. Pošrednio przyczynily się rowniež do wznowienia rozmow polsko-litewskich, po impasie powstalym na 74 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 2 IV 1942 r. 75 AIPMS, PRM K -102, Protokol posiedzenia RM RP z 14 IV 1942 r. 76 L. M i t k i e w i c z , jw., s. 264-265, 77 K. S m o l a n a, Litwini i Polacy. Emigracyjne proby dialogu, „Mowią W ieki” 1991, nr 7, s. 45-46.

116

skutek rožnic co do charakteru deklaracji (jedno czy dwustronna). Rząd polski energicznie zwalczal rowniež takie uloženie stosunkow brytyjsko-sowieckich, ktore opieralyby się na uznaniu przez Londyn zachodnich granic ZSSR z dnia 22 czerwca 1941 roku. Zbiežne z polskim stanowisko Bialego Domu bylo powažnym atutem. Polacy nie rezygnowali rowniež z intenvencji w Foreign Office. Dnia 1 3 kwietnia 1942 roku minister Raczyriski skierowal do Edeną memorandum w sprawie rokowari brytyjsko-sowieckich. W przeslanej cztery dni požniej odpowiedzi Eden wyjašnial, iž celem rokowari bry ty] sko -sowieckich nie jest - j ak sugerowal Raczyriski - zawarcie politycznego porozumienia odnoszącego się do powojennego statusu kontynentu europejskiego, ale zawarcie porozumienia dotyczącego anglo - sowieckiej wspolpracy podczas i po wojnie, ktore wežmie pod uwagę zabezpieczenie „pewnych granic” ZSSR oraz „interesy Narodow Zj ednoczonych". Powolując, się na tajny proto kol do ukladu biytyjsko-polskiego z 25 sierpnia 1939 roku Eden zaznaczyl, iž uznanie žywotnej wagi Litwy dla bezpieczeristwa Polski može się odnosič jedynie do wypadku zagroženia ze strony Niemiec: „Sytuacja wygląda inaczej, ješli chodzi o Wilno i každe inne terytorium znajdujące się 25 sierpnia 1939 w obrębie granic Polski - dodal . Uspokajal Raczyriskiego, iž „Rząd Jego Kr61ewskiej Mošci nie zamierza zawierač jakiegokolwiek porozumienia, ktore by przynosilo szkodę stanowi terytorialnemu Rzeczypospolitej Polskiej” ' . Mimo narastających trudnošci w rządzie polskim nadal myšlano o pozyskaniu Litwinow. Nie rezygnowano tež z prob przeforsowania swego stanowiska. Do zloženia deklaracji jednostronnej 22 kwietnia minister Raczyriski probowal naklonič posla litewskiego w Wielkiej Brytanii Broniusa Balutisa. Inicjatorem spotkania byl szef polskiej dyplomacji. Podkrešlil on, iž wobec toczących się rokowaii brytyjsko-sowieckich „sytuacja Litwy jest nadzwyczaj cięžka . Za konieczny uznal niezwioczny akces Litvvy do federacji šrodkowoeuropejskiej, co ulatwiloby Polsce obronę Litvvy na arenie międzynarodowej. Raczyriski zaznaczyl, iž „deklaracja litewska powinna byč zložona natychmiast i bez stawiania warunkow”. Balutis nie kwapil się jednak z zaakceptowaniem stanowiska wladz polskich. Dodal, že Litwini nie mają rządu na emigracji i w tej sytuacji wszelkie deklaracje z ich strony mogą mieč tylko indywidualny charakter. Nie zapomnial tež o dzielącej oba kraje kwestii wileriskiej. Raczyriski niezadowolony takim przebiegiem rozmowy raz jeszcze zaznaczyl, iž 78 Spraiua polska..., s. 278-280. Zob. tež E. D u r a c z y n s k i . jw „ s. 179. 117

„do tych i innych spraw nie ma co teraz wracac i že potrzebna jest rychla decyzja” (w sprawie deklaracji jednostronnej) . Usilne zabiegi, by pozyskač posla Balutisa kolejny raz koriczyly się fiaskiem. Obie strony kladty akcent na zdecydowanie odmienne sprawy. Polacy nie rezygnowali jednak z prob zjednania pozostaiych dyplomatow litewskich. W depeszy z 23 kwietnia Raczyriski apelowal do ambasadora Ciechanowskiego, by natychmiast wezwal posla Žadeikisa i przedstawil mu koniecznošč zlozenia w Departamencie Stanu jednostronnej deklaracji litewskiej, zglaszającej dobrowolne przystąpienie do planowanego związku paristw Europy ŠrodkowoWschodniej. Nazajutrz podobnej trešci instrukcje wyslal takže do ambasadora Papėe w Watykanie i charge d’affaires Ladosia w Szwajcarii. Szef MSZ apelowal o natychmiastowy kontakt z Girdvainisem i Lozoraitisem oraz z Šaulysem i Turauskasem80. Wobec narastających komplikacji z utworzeniem rządu litewskiego na terytorium Stanow Zjednoczonych 24 kwietnia Šaulys poinformowal Ladosia o zamiarze powolania rządu lub komitetu narodowego w Kanadzie. Rzeczywistym jednak powodem jego wizyty w poselstwie polskim w Bemie wydawala się bye tragiczna sytuacja finansowa wszystkich litewskich placowek dyplomatycznych w Europie. Šaulys interesowai się možliwošcią udzielenia przez rząd polski požyczki w wysokosci 100 tys. frankow szwajcarskich. Ladoš relacjonując ministrowi Raczynskiemu przebieg rozmowy podkrešlil, iž uwaza „finansowe uzaležnienie od nas poslow litewskich za bardzo korzystne”. Proponowal przy tym wyplatę nie jednorazową, jak chcieli Litwini, ale w miesięcznych ratach po 10 tys. frankow szwajcar­ skich81. Ratalna pomoc finansowa, w przeciwieristwie do znacznej jednorazowej požyczki, miala tę zaletę, že bardziej związywala i uzaležniaia poslow litewskich od wladz polskich. Pozwalala rowniež na pewne kontrolowanie ich poczjrnan w dlužszym odcinku czasowym. O požyczce dla Litwinow 30 kwietnia dyskutowano na posiedzeniu Rady Ministrow RP. Sprawę uznano za interesującą. W efekcie rząd polski postanowil przyznač pierwszą kwartalną ratę pomocy finan79 AIPMS, MSZ A. 11 49/LI./1. Notatka z 23 IV 1942 r. z rozmowy E. Raczyriskiego z B. Balutisem. 80 AIMPS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegramy E. Raczynskiego do J. Ciechanowskiego z 23 IV oraz do K. Papėe i A. Ladosia z 24 IV 1942 r. 81 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 24 IV 1942 r. O zabiegach dyplomatow litewskich o finansowe wsparcie ich dzialalnošci przez rząd RP 28 kwietnia MSZ poinformowalo premiera rządu gen. Sikorskiego (AIPMS, PRM 87, k. 12, Odpis telegramų A. Ladosia z 24 IV 1942 r. dla gen. Sikorskiego). 118

sowej día litewskich placówek dyplomatycznych w Europie w wysokošci 15 tys. franków szwajcarskich82. Finansowe wsparcie Litwinów przez rząd RP míalo dužą wymowę polityczną. Swiadczylo o dobrej woli i gotowoáci przyjácia Litwinom z konkretną pomocą. O decyzji QO Rady Ministrów 5 maja Raczyñski zawiadomil Ladosia . Sprawą litewską interesowal się równiez Stanislaw Kot. W koñcu kwietnia, na swą prošbę, ówczesny ambasador RP w Moskwie otrzymal z MSZ šcišle tajną notatkę omawiającą dotychczasowe kontakty przedstawicieli rządu polskiego z poslami litewskimi, począwszy od lipca 1941 roku. Wspominając w niej o wysunięciu przez MSZ zlagodzonej formuly jednostronnego oáwiadczenia litewskiego (przez pominięcie Polski) stwierdzono: „Možna mieč pewną nadzleję, že tym razem Litwini zgloszą akces jednostronny”. Zastrzegano jednak, že wartoác akcesu zložonego tak požno „bylaby nieporównanie nižsza”. MSZ przyznawalo rowniež, iž nie posiada informacji czy idea związku, względnie federacji z Polską poczynila na Litwie jakiekolwiek postępy84. Polacy ciągle žyli nadziejami i zludzeniami. Litwini nie byli zaš sklonni do uleglošci ani w sprawie Wilna, ani w kwestii planów federacyjnych rządu RP. Zgodnie z dyrektywami MSZ 30 kwietnia o koniecznošci zloženia jednostronnego oáwiadczenia przekonywal posla litewskiego w Waszyngtonie rowniež ambasador Ciechanowski. Žadeikis, odkladając koniecznosé niezwlocznego zloženia w Departamencie Stanu jednostronnej deklaracji o przystąpieniu Litwy do związku pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej, motywowal to brakiem rządu litewskiego oraz znajomošcią wladz amerykañskich jego negatywnego stanowiska w kwestii aneksji Litwy przez ZSSR. Wskazal rowniež na nierealnoác, w ówczesnej sytuacji politycznej, samego związku, któiy móglby powstaé dopiero po zakoñczeniu dzialañ wojennych. Žadeikis wyražnie odrzucil polską propozycję. Argumentacja jaką się poslužyl spelniala jedynie rolę zaslony dymnej. W rozmowle z Ciechanowskim „stale powracal do sprawy Wilna, wskazując trudnošci ustosunkowania się Litwy do Polski, bez uprzedniego uregulowania tej sprawy, žywotnej día niepodlegloáci Litwy”. Poirytowany taką postawą Žadeikisa ambasador RP stwierdzil, iž w sytuacji kiedy Polska „walczy o istnienie Litwy na tle zasad podstawowych”, naražając się 82 Tamže, PRM 87, k. 11, Pismo A. Kulakowsklego, sekretarza gen. W. Sikorskiego, z 1 V 1942 r. 83 AIPMS, MSZ A .l 1 49/Lt./4. Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 5 V 1942 r. 84 ZHRL, Archiwum S. Kota 92. k. 212-215, Notatka „Litwini a federacja z Polską". 119

nawet na konflikt z Moskwą, Litwini targują się o Wilno. Wobec powaznej rozbiežnošci stanowisk Ciechanowski w depeszy do MSZ podkrešlil, že nie naležy liczyč na to, by Žadeikis wystosowal postulowaną przez rząd polski deklarację85. W związku z niedawną sugestią Lad ošia o mozliwosci podjęcia przez Litwinów próby utworzenia rządu na terenie Kanady, 6 maja minister Raczyñski nakazal poslowi polskiemu w Ottawie Wiktorowi Podoskiemu przeprowadzic w tej sprawie ostrožny sondaž w kanadyjskich sferach rządowych. Szefa MSZ interesowato równiez ,,czy Litwini mają na terenie Kanady jakieá istotne wplywy i ežy są wáród nich wybitniejsze jednostki”86. Raczyñski chcial byč dobrze zorientowany w dzialalnošci i mozliwoáciach litewskiej emigracji. Z optymizmem na mozliwoáé kompromisu patrzyl polski charge d’affaires w Szwajcarii. Dotychczasowy przebieg rokowañ berneñskich nie potwierdzal jednak j ego opinii, i¿ „grupa poslów litewskich [...] gotowa jest do zawarcia z nami bardzo nawet daleko idącego ukladu federacyjnego za cenę tylko pewnych obietnic w sprawie wileñskiej”. W sprawie Wilna postulaty litewskie daleko wykraczaly jednak poza „pewne obietnice”. Zresztą, jakiekolwiek deklaracje rządu RP w tym kierunku zostalyby przez nich zrozumiane i wykorzystane jako przyrzeczenie zrzeczenia się przez Polskę praw do Wilna. Dnia 10 maja Ladoá przeprowadzil kolejną „dlužszą rozmowę” z Šaulysem. Wobec nasilających się informacji o udziale Litwinów w przeáladowaniu ludnošci polskiej i obywateli RP (Zydów) na Wileñszczyznie poruszono kwestię rožnorodnych orientacji politycznych na Litwie. Ladoá uwazal, že dyplomaci litewscy w Szwajcarii „nie mogą ponosič odpowiedzialnoáci” za dzialalnošč rozmaitych tajnych ugrupowañ na Litwie. Sęk w tym, že polskie zarzuty dotyczyly nie tyle organizacji tajnych, co dzialającej jawnie litewskiej policji i administracji. Biorąc w obronę poslów litewskich Ladoš podkrešlal jednak, iž wobec skromnych árodków finansowych i trudnošci w komunikacji z Litwą „trudno ich czynič odpowiedzialnymi za dzialalnošč grupy krajowej, calkowicie zaš ustaje ich odpowiedzialnosc, gdy chodzi o grupę proniemiecką lub prosowiecką, są za nie równie malo odpowiedzialni, jak my za Wandę Wasilewską lub policję «polską» w kraju”87. Opinia charge d’affaires w Bernie byla o tyle nietrafna, že przeciež rząd RP zdecydowanie i publicznie odcinal się od dzialalnošci Wandy Wasilewskiej oraz 85 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 30 IV 1942 r. 86 Tamže, Pismo E. Raczyñskiego do W. Podoskiego z 6 V 1942 r. 87 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 11 V 1942 r.

120

polskich komunistów, czego w stosunku do osób lub organizacji, zwlaszcza o orientacji proniemieckiej, emigracja litewska w sposób jednoznaczny nie czynila. Niestety, byla to kolejna depesza, w której Lados idealizowal swoje kontakty z Litwinami. W rzeczywistoáci zasadnicze rozbiežnošci powodowafy, že podejmowane w róznych miejscach rozmowy nie przynosily efektów. W tej sytuacji fiasko dzialañ zmierzających do dobrowolnego związania Litwy z Polską stawalo się coraz bardziej oczywiste. W tajnym sprawozdaniu día ministra Raczyñskiego, z 12 maja, dotyczącym kwestii litewskiej, ambasador Ciechanowski, wracajac do swojej ostatniej rozmowy z Žadeikisem (z 30 kwietnia), powtórzyl tezę, iž „poseí Žadeikis siedzi na dwóch stolkach, a mianowicie sowieckim przede wszystkim, a polskim tylko o tyle, že - choč się do tego nie przyznaje - chętnie widzi wystawienie się Polski i ryzykowanie przez nią nawet pogorszenia swych stosunków z Rosją sowiecka día utrzymania niepodleglošci Litwy. Do tego naležy dodac, že niewątpliwie liczy on jeszcze, že Niemcy zdolają odsunąč wojsko rosyjskie dalej na Wschód, že zatem nie ma potrzeby wiązač się z Polską przedwczeánie”. Ambasador informowal ponadto, že w ostatnim okresie z j ego polecenia do Chicago wyjechal profesor Jędrzejewski. W ciągu tygodnia odbyl on szereg rozmów z przedstawicielami rožnych ugrupowañ litewskich. Wobec braku efektów w rozmowach z Žadeikisem oraz nieprzychylnego ustosunkowania się „miarodajnych grup litewskich” w Stanach Zjednoczonych zarówno do posla litewskiego, jak i ostatniego prezydenta Litwy Antanasa Smetony, Ciechanowski (popierany przez Jędrzejewskiego) postulowal „zaniechac akcji na tym odcinku calkowicie". Dodal, iž lącznošc z Žadeikisem „jedynie stawia rzecz w zlym áwietle w oczach tych grup [litewskich - K.T.], z którymi z czasem možemy nawiązac bližsze kontakty, ewentualnie nawet dojšč do pewnego porozumienia”88. Ambasador RP mial na myšli litewskich chrzešcijanskich demokratów, pozostających w opozycji do Smetony i Žadeikisa. Mimo trudnošci Ciechanowski w dalszym ciągu liczyl na možliwošč porozumienia z Litwinami. Wzajemne stosunki miast poprawy ulegly jednak dalszemu pogorszeniu. 14 maja Lados, zgodnie z wytycznymi MSZ, przedstawil Saulysowi koniecznošč natychmiastowego zloženia jednostronnej deklaracji wyražającej wolę wejscia Litwy do związku pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej. W odpowiedzi poseí litewski przekazal nieco wymijajacy list, zarzucając ponadto stronie polskiej „lekkie” trakto88 AIPMS, Kolekcja J. Ciechanowskiego 82/83, Pismo J. Ciechanowskiego z 12 V 1942 r.

121

wanie rozmów berneñskich. Šaulys grozil, iž taka postawa Polaków „može byč niestety brzemienna w bardzo powazne nastepstwa”. Znamienne bylo równiez, že na sugestię zloženia jednostronnej deklaracji w ogóle nie zarcagowai89. Ostatnią depeszę od Ladosia wraz z wlasnym komentarzem 18 maja MSZ przekazalo generalowi Sikorskiemu. W ocenie ministerstwa opinia posla litewskiego o „lekkim” traktowaniu rozmów z Litwinami przez rząd polski „nie wytrzymuje kiytyki”. Na dowód czego stwierdzano, iž poslowie litewscy zawczasu zostali przeciež uprzedzeni o grožącym niebezpieczeñstwie uznania przez Anglików aneksji pañstw baltyekich przez Związek Sowiecki. Dąžąe do obrony Litwy na arenie międzynarodowej MSZ wysunęlo następnie propozycję zgloszenia akcesu do związku pañstwowego z Polską, zmienioną na udzial Litwy w federaeji árodkowoeuropejskiej. Takiej dekla­ racji nie chcial jednak zložyč žaden z litewskich dyplomatów. W notatce zaznaczono, iž w kwietniu Turauskas wyježdžal na kilka tygodni do Francji, „jak się zdaje zupelnie o tym posla Ladosia nie uprzedziwszy”, zaš Šaulys „przez caly czas mieszkal w Lugano, doježdžając tylko do Berna”90. Mialo to áwiadczyé, iž w rzeczywistoáci z nonszalancją do rozmów podchodzili Litwini. Nieco bardziej optymistyczne wiadomoáci nadeszly 15 maja z Watykanu. Ambasador Papée po rozmowie z Girdvainisem i Lozoraitisem twierdzil, že Litwini byliby sklonni w swoim imieniu zložyč wymaganą przez MSZ jednostronną deklarację. Jednak Lozoraitis za požądane uwažal, by równoczesnie podpisany zostal dwustronny akt polsko-litewski91. Takie rozwiązanie wykluczal jednak rząd polski, obstając przy swojej propozycji. Wobec zastoju w rokowaniach z poslami litewskimi w Bemie szef polskiej dyplomacji nakazal 20 maja Ladosiowi „przeciwstawic się w jak najbardziej stanowczy sposób podjętej przez Šaulysa próbie przerzucenia odpowiedzialnosci na stronę polską”. Odrzucając oskarženie Litwinów Raczyñski stwierdzil, iž „fakty šwiadczą, že ze strony polskiej nie doszlo do žadnego zerwania rozmów i že zarzut lekkošci w trakto­ waniu spraw litewskich može byč skierowany jedynie pod adresem dyplomacji litewskiej, która w niczym nie ulatwila podjętego przez Polskę zadania obrony niepodleglošci Litwy”92. 89 AIPMS, MSZ A. 11 /t9/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 14 V 1942 r. 90 Tamže, Wyjasnienia prowizoryczne do szyfru posla A. Ladosia z 14 V 1942 r. Zob. tež AIPMS, PRM 87, k. 16-17. 91 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram K. Papée do MSZ z 15 V 1942 r. 92 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 20 V 1942 r. 122

Z powodu odmiennych stanowisk stron rokowania bemeñskie znalazly się w niebezpiecznym punkcie. Bardzo realna byla nawet grožba ich przerwania. Kontrowersje we wzajemnych stosunkach jeszcze raz próbowal rozwiklac szef polskiej dyplomacji. 22 maja Raczyñski rozmawial w Londynie z Balutisem. Posel litewski wręczyl odpis noty i memo­ randum do Foreign Office. Ustnie wyjasnil tež, že od zgloszenia akcesu Litwy do zwiazku pañstw Europy érodkowo-Wschodniej poslów litewskich wstrzymywala jakoby obawa przed ewentualnym sprzeciwem wladz czechoslowackich, a takže niemožnošč zloženia zobowiązuj ącej deklaracji wobec braku rządu. Balutis zwrócil uwagę Raczyñskiego na ustęp noty do Foreign Office mówiacy, iž Litwa „zawsze ciąžyla ku zachodowi, a nie ku wschodowi, tj. Rosji . Przeprosil tež za niezloženie žyczert w dniu 3 maja93. Mimo pojednawczych akcentów w praktyce i on odrzucil polską propozycje zloženia jednostronnej deklaracji. Gorę wziely obawy i nieufnošč względem Polski. Na rozmowy cien rzucala tež sprawa wileñska. Co prawda opinia o negatywnym stanowisku wladz czechoslowackich wobec projektów rozszerzenia ewentualnej federacji o Litwę míala uzasadnienie (w rozmowach z Polakami Czesi coraz wyražniej traktowali sprawę sporów polsko-sowieckich jako glówny problem w relacjach polsko-czechoslowackich), nie byl to jednak element decydujący o odrzuceniu propozycji rządu RP. Litwini konsekwentnie starali się unikač kroków šwiadczących o powažniej szyni zaangažowaniu na arenie międzynarodowej po stonie Polski. Skutecznie uchylali się tež od przyjęcia postulatów polskiego rządu. W koñcu maja Raczyñski byl juž wyraznie zniecierpliwiony brakiem rezultatów w rozmowach z Litwinami. W pišmie z 27/28 maja 1942 roku skierowanym do ambasadora RP w Watykanie podkrešlil, iž rozbicie dyplomacji litewskiej, niejasnošci co do kompetencji poszczególnych poslów umožliwiają Litwinom uprawianie „giy na trzy strony” (Polska, Zwiazek Sowiecki, Niemcy). Szef MSZ ponownie zaznaczyl, že dwustronne oáwiadczenie polsko-litewskie jest niemožliwe. W tej sytuacji prosil ambasadora Papée^o wstrzymanie roz­ mowy z Lozoraitisem na temat wymiany listów . 93

a i PMS.

MSZ A. 11 49/U./1, Notatka z 23 V 1942 r. z rozmowy E. Raczyñskiego

z B. Balutisem. 94 AIPMS, MSZ A. 11, 49/U./4. Telegram E. Raczyñskiego do K. Papėe z 27/28 V 1942. Odpisy telegramów ambasadora K. Papėe z 15 V i ministra E. Raczyñskiego z 27/28 V MSZ w dniu 2 VI 1942 r. przeslalo gen. W. Sikorskiemu (AIPMS, PRM 87, k. 18-20).

123

3. Wymiana not W ostatnich tygodniach rozmowy bemeñskie wyraznie t racily na impecie. Ciągle rozmawlano o tych samych problemach, a co wazniejsze, nie bylo widac szans na kompromis. Winą za taki stan rzeczy každa ze stron obciąžala swego partnera, co z pewnošcią nie wrózylo dobrze na przyszlošč. Realna stala się grožba przerwania wzajemnych kontaktów. W tych okolicznošciach pewnym zaskoczeniem byla raczej trešč telegramų Ladosia z 29 maja 1942 roku. Polski charge d’affaires w Bernie informowal, že prowadzi intensywne rozmowy z Šaulysem, Turauskasem i przybylym z Rzymu Lozoraitisem95. Juž nazajutrz Šaulys wreczyl Ladosiowi uzgodniony przez Litwinów projekt noty wraz z odpowiedzią, ktorą chcieli uzyskač od rządu polskiego. Poslowie litewscy oswiadczali, iž zabiegi Kremla 0 międzynarodowe uznanie inkorporacji pañstw baltyckich nie są poparte žadnym prawem, a „opierają się na pogwalceniu prawa narodów i traktatów”. Dodali, že „Litwa nie uznaje [rowniež - K.T.] okupacji niemieckiej i bynajmniej nie zadowala się tak zvvaną autonomią, nadaną przez Niemców, stale ich zwalcza”. Podkrešlali natomiast, že „Litwa jest silnie zdecydowana odbudowac swoje pañstwo suwerenne, wolne i niepodlegle, walcząc wszystkimi šrodkami o to odbudowanie i nie zgodzi się nigdy byč częšcią Związku Sowieckiego ani žadnego innego pañstwa”. Poslowie deklarowali jednak wolę wejácia Litwy do planowanego związku pañstw Europy Šrodkowo-Wschodniej, ale jako pañstwa wolnego, suwerennego 1 niepodleglego. Zastrzegli równoczeánie, iž uczestnictwo w takim związku muši byč zgodne z interesami Litwy. Na polskie postulaty Litwini odpowiedzieli więc „tak” i „nie”. W rewanžu chcieli uzyskač zapewnienie, iž rząd RP „uwaža za žywotny ínteres Polski odbudo­ wanie i istnienie pañstwa litewskiego suwerennego, wolnego i nie­ podleglego” oraz „przyjmie z największa radošcią wolę Litwy uczestniczenia jako pañstwo wolne, niepodlegle i suwerenne w ugrupowaniu pañstw Europy Šrodkowej”, a takže „nie omieszka podač tej noty do wiadomosci pañstw sprzymierzonych i udzielič calego swego poparcia, jak najbardziej przyjaznego, sprawie Litwy niepodleglej”. Lados dodal, iž Lozoraitis, który byl autorėm dokumentów, w sprawie wileñskiej „zadowolilby się jednostronnym wyraženiem nadziei jej zalatwienia w formie dodatku przy parafowaniu”96. 95 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 29 V 1942 r. 96 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 30 V 1942 r. 124

W projekcie noty poslowie litewscy podkrešlali warunkowy i raczej ograniczony charakter uczestnictwa Litwy w planowanym związku paristw. Choc nie byl on w pelni zgodny z propozycjami i oczekiwaniami rządu polskiego, stanowil jednak krok do przodu na drodze do wspolpracy polsko-litewskiej. Nota nie wzbudzila jednak entuzjazmu wladz polskich. W MSZ bacznie analizowano wowczas ewentualne konsekwencje ukladu sowiecko-biytyjskiego, podpisanego 26 maja 1942 roku. Spowodowalo to pewną zwlokę w odpowiedzi na propozycję litewską. Mimo naciskow Moskwy uklad brytyjsko-sowiecki nie zawieral žadnej wzmianki o zachodnich granicach ZSSR. Polskie zabiegi odegraly w tym przypadku pewną rolę, przyczyniając się do niepowodzenia sowieckiej dyplomacji. Decydujące bylo jednak stanowisko Roosevelta, ktoxy sprzeciwial się korzystnym dla Moskwy klauzulom terytorialnym97. General Sikorski byl wyraznie usatysfakcjonowany tym, iž uklad biytyjsko-sowiecki nie zawieral žadnych klauzul teiytorialnych. W oswiadczeniu dla Polskiej Agencji Telegraficznej polski premier stwierdzil, iž jest z tego powodu „szczerze zadowolony”. Dodal, že w rządzie polskim szczegolnie pozytywnie oceniano fakt, že „ukladowi temų przyšwiecają idealy Karty Atlantyckiej”98. Wobec braku reakcji MSZ, 6 czerwca Ladoš prosil ministrą Raczynskiego o przyšpieszenie odpowiedzi na projekt noty litewskiej, „na ktorą Lozoraitis i Šaulys czekają specjalnie w Bem ie”99, Z ostatecznego ksztaltu ukladu brytyjsko-sowieckiego zadowolony byl rowniež minister Raczynski. W przypadku procedury rokowan z Litwinami Polacy nie rezygnowali ze swych dotychczasowych postulatow. W telegramie do Ladosia z 8/9 czerwca szef MSZ zaznaczyl, iž w dalszym ciągu uwaža podpisanie deklaracji dwustronnej za niemožliwe. Zgodzil się jednak na proponowaną wymianę not, pod warunkiem usunięcia z noty litewskiej wszystkich ustępow zredagowanych „dražniąco lub prowokacyjnie pod adresem Sowietow”. Rząd RP nie chcial wystawiac na probę stosunkow ze Związkiem Sowieckim, i tak przeciež juž bardzo napiętych. Žądano rowniež, by nota litewska zostala zložona tylko rządowi polskiemu i traktowana jako tajna. Ogloszenie jej moglo nastąpič wylącznie za zgodą obu stron. Za požądane Raczynski uznal podpisanie noty przez Šaulysa, jako reprezentanta rządu litewskiego lub zastępującego szefa litewskiej dyplomacji (mial się on powolac na przekazanie 97 E. D u r a c z y r i s k i , jw.. s. 181: M. K. K a m i n s k i , jw., s. 701-702; J. K a r s k i , jw., s. 372-373. 98 „Dziennik Polski” 1942, nr 590 z 12 VI, s. 1. 99 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4. Telegram A. Ladosia do MSZ z 6 VI 1942 r. 125

mu tych uprawnieñ przez Lozoraitisa). Przypomnijmy, že Litwini i Lados proponowali, by Šaulys występowal jako poseí przy rządzie RP. Odpowiedž polska zawierac míala potwierdzenie odbioru noty litewskiej wraz z powtórzeniem najwazniejszych ustepów dotyczących woli Litwy udzialu w ugrupowaniu politycznym pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej, przypomnienie historycznej przyjazni polsko-litewskiej, stwierdzenie syrnpatii rządu polskiego dla narodowych aspiracji litewskich. Za mozliwe Raczyñski uznal tež wyrazenie nadziei, že „przy ostatecznym uregulowaniu stosunków powojennych los Litwy ustalony zostanie zgodnie z wolą Narodu Litewskiego”. Rząd polski gotowy byl rowniež wyrazic popareie dla dąžeri litewskich do uczestnictwa w planowanym związku wobec innych pañstw i narodów tego regionu. Minister spraw zagranicznych dodal, iž do wladz polskich napfywaly coraz liczniejsze informacje o „fatalnym zachowaniu się” litewskiej administracji oraz częšci spoleczeñstwa litewskiego wobec obywateli polskich (Zydów) i Polaków na Litwie i Wileñszczyznie. Raczyñski polecil Ladosiowi, aby zažądal od postów wplynięcia przez nich ,,w kierunku uspokojenia rozsycanych przez Niemców namiętnošci nacjonalistycznych”, gdyž „ležy to w interesie Litwy” 100. 20 i 21 maja 1942 roku policja litewska dokonala masowych egzekucji Polaków ze Šwięcian i okolicznych miejscowosci. Szacuje się, iž w ramach pacyfikacji rozstrzelano od 400 do 1200 osób. Pretekstem dla tej brutalnej akcji stalo się zastrzelenie trzech Niemców, o co oskaržono polskie podziemie (faktycznymi sprawcami byli partyzanci sowieccy) . Dose nieoczekiwanie sugestia Raczyñskiego, by w polskiej odpowiedzi na notę litewską znalazlo się sformulowanie o sympatii rządu RP dla narodowych aspiracji litewskich, wywolala zdecydowany sprzeciw Ladosia. 11 czerwca informowaf on MSZ, iž nie može się zgodzič na powyžszą wzmiankę, gdyž sympatie litewskie „niewątpliwie” obejmowaly Wilno i „zdanie to Litwini rozumieliby i eksploatowali jako naszą koncesję w tej sprawie”. Lados byl „zdecydowanym zwolennikiem takiej koncesji [tylko] w razie zawarcia daleko idącej federaeji”. Za niemožliwe uznal jednak, by „dač ją w dokumencie, który federaeji takiej nie stwarza”102. Tak oto Ladoš, który do tej poiy zwodzil postów litewskich, ludząc ich možliwošcią zgody rządu polskiego na deklarację w sprawie 100 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 8/9 VI 1942 r. 101 R. K o r a b - Ž e b r y k , jw., s. 13-24; M. W a r d z y ñ s k a , jw., s. 73-74. 109

126

AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 11 VI 1942 r.

wileñskiej - sam zresztą wielokotnie interweniowal w tym kierunku w MSZ - sprzeciwil się badzo przeciež ogólnemu i ostrožnemu sformulowaniu zaproponowanemu przez Raczyñskiego. Czyžby byl to dalszy ciąg jego „wojny” z szefem polskiej dyplomacji? Ostatecznie poponowane przez Raczyñskiego sformulowanie nie znalazlo się w nocie polskiej, ktorą Lados wymienil z Litwinami 15 czerwca 1942 roku. Nota litewska skladala się z krótkiego wstępu oraz częšci deklaracyjnej, z trešcią której Ladoš zapoznal MSZ juž 30 maja. Odpowiedž polska obejmowala potwierdzenie odbioru noty wraz z powtórzeniem jej częšci deklaracyjnej oraz stwierdzenie, že rząd polski, zainteresowany niepodleglošcią Litwy, jest przekonany, iž w rezultacie wojny odzyska ona suwerennoáé pañstwowa, zgodnie z wolą ludnošci i Kartą Atlantycką. Polacy zobowiązali się równiez udzielič Litwie poparcia przy realizacji jej woli wejácia w sklad konfederacji srodkowoeuropejskiej. „Wszystko inne - jak zaznaczyl Lados - odpadlo”. Chodzilo tu przede wszystkim o sugerowane przez Raczyñskiego sformulowanie o „sympatii día aspiracji litewskich”. Równoczesnie z notą Šaulys doręczyl Ladosiowi aide mémoire, zawierający znaną juž motywacje, m0wiącą dlaczego Litwa nie chciala wejác w sklad Związku Sowieckiego. Aide mémoire, zgodnie z poleceniem MSZ o unikaniu akcentów antysowieckich, nie bylo częšcią noty litewskiej. Na žądanie Litwinów wszystkie dokumenty ze względč>w taktycznych zostaly antydatowane i nosily datę 22 maja 1942 roku. Niewątpliwie bylo to spowodowane tym, iž 26 maja rokowania sowiecko-brytyjskie zakoñczyly się ostatecznie podpisaniem wspólnego traktatu. Zgodnie z ustaleniami wszystkie doku­ menty byly šcišle tajne. Bez zgody obu stron nie mogly zostaé ogloszone, ani podane do wiadomoáci osób trzecich. Litwini tajnošč rozciągali takže na innych poslów litewskich, z wyjatkiem Klimasa. Chodzilo im przede wszystkim o Balutisa i Žadeikisa. Upowažniali, a nawet prosili rząd polski, o podanie w odpowiednim momencie trešci ich noty do poufnej wiadomoáci aliantów. Wbrew sugestiom Raczyñskiego nota litewska nosila podpis Šaulysa, jako posla przy rządžie RP, co nie odpowiadalo przeciež faktycznemu stanowi. Jednoczešnie Lozoraitis zložyl Ladosiowi list, datowany z Rzymu na 20 stycznia 1942 roku, w którym zawiadamial, že jako mianowany w czerwcu 1940 roku, decyzją ówczesnego minista spraw zaganicznych Juozasa Urbšy sa, szefem dyplomacji litewskiej na wypadek sowieckiej okupacji Litwy, scedowal swe uprawnienia na Šaulysa. Polski dyplomata dodal, iž przy podpisywaniu noty Litwini prosili o powiadomienie rządu RP. že wymiany not „nie uwažają za zalatwienie stosunków polsko-litewskich, ale za wstęp do niego 127

i wyrazaja przekonanie, ze w niedalekiej przyszlosei. w kazdym razie przed koricem wojny, Rz^d Polski uzna za mozliwe powrocic do rozmow, ktore by definitywnie uregulowaly caloksztalt zagadnienia” 103. Podobna opinie (w Londynie) wyrazil zreszta general Sikorski i minister Raczyriski. Dziekuj ac Ladosiowi w imieniu rz^du ,,za energie wlozon^ w kilkumiesieczny przebieg rokowari" podzielili przekonanie Litwinow, ze wzajemna wymiana not stanie sie punktem wyjscia do rozwoju stosunkow polsko-litewskich. opartych w przy­ szlosci na nowych podstawach104. Po wielomiesiecznych targach, gdy wydawalo sie juz, ze rokowania w Bernie zakoricza sie calkowitym fiaskiem, z inicjatywy poslow litewskich doszlo do wzajemnej wymiany not. Bardziej wplynal na to niekorzystny dla Polski i Litwy rozwoj s\^tuacji miedzynarodowej (rokowania sowiecko-brytyjskie i obawy, ze alianci zaakceptuja zmiany terytorialne dokonane przez ZSSR w okresie wojny) niz rzeczywista chec, a raczej mozliwosci porozumienia satysfakcj onuj acego obie stony. Mogloby sie wydawac, ze rokowania polsko-litewskie nabiorq, teraz bardziej konkretnego ksztaltu. Tak sie jednak nie stalo. Przeszkode na drodze do dalszych rozmow, obok sprawy Wilna, stanowily coraz liczniejsze informacje naplywaj^ce z okupowanego kraju, mowi^ce o udziale Litwinow w przesladowaniu obywateli i ludnosci polskiej na Wileriszczyznie. 103 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 15 VI 1942 r. 104 Tamze, Telegram gen. W. Sikorskiego i E. Raczynskiego do A. Ladosia z 20 VI 1942 r.

128

III. KRĖS ZLUDZEN

1. Sporų o Wilno ciąg dalszy Kazdorazowe poruszenie w rozmowach z Litwinami sprawy Wilna niemal automatycznie oznaczalo ochlodzenie wzajemnych relacji. Wobec determinacji i zaangazowania obu stron zagadnienia tego nie sposöb bylo jednak pominąč. Zaröwno dla Polaköw, jak i Litwinöw, byla to sprawa o pienvszorzędnym znaczeniu. Lozoraitis, ktöiy w finale rokowari bernenskich odegral niepošlednią rolę, po dokonaniu wymiany not powröcil do Rzymu. W początkach lipca 1942 roku spotkal się z ambasadorėm Kazimierzem Papee. Podczas rozmowy dyplomata litewski powolal się na poczynione jakoby w Bemie ustne ustalenie, wedle ktörego Polacy uznawali spom y Charakter sprawy wileriskiej. Lozoraitis möwil nawet o Wilnie w sposöb sugerųjący oczywistosc oddania go Litwie. Ambasador Papėe, zgodnie z dyrektywami MSZ, za konieczne uznal sprowadzic sprawę wileriską „do wlasciwych rozmiaröw, to jest do sprawy niespom ej, z poszukiwaniem modus vivendi pomiędzy Polską a Litwinami”. Wywolalo to „silną reakcję” ze strony posla litewskiego. Lozoraitis podkrešlil, že „gdyby stanąl na tym stanowisku, to bylby na Litwie politycznie wykonczony”. Dodal, iž w dalszym ciągu liczy na pomoc Polaköw przy organizacji emigracyjnego rządu litewskiego. Wobec nasilających się informacji o gwaltach litewskich na Wileriszczyžnie zglosil röwniez „chęč dania znač Litwinom w kraju, by zlagodzili kurs wobec Polaköw” *. Wspomniane przez Lozoraitisa ustne ustalenia w sprawie Wilna, rzekomo uzgodnione w trakcie rokowari bernenskich, nie byly znane polskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Raczyriski uwazal, iž byla to nadinterpetacja stanowiska rządu polskiego. W instrukcji 1 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4. Telegram K. Papėe do MSZ z 14 VII 1942 r.

129

día ambasadora przy Stolicy Apostolskiej z 25 lipca 1942 roku zaznaczyl, že w tej sytuacji przypisywanie znaczenia rzekomej deklaracji „wykazuje dąženie do spaczenia rzeczywsitego stanu rzeczy”. Szef MSZ dodaí, iž po wymianie not dyskusje polityczne z Litwinami staly się nieaktualne. Dopuszczal jednak mozliwoáé utrzymywania przez ambasadora Papée dyskretnvch kontaktów z poslami litewskimi. W ewentualnych dalszych rozmowach nakazywal položenie nacišku na poprawę zachowania się Litwinów wobec ludnošci polskiej na Wilenszczyžnie2. Znając postawę polskiego chargé d’affaires w Szwajcarii Raczyñski dąžyl równiez do szczególowego wyjasnienia kulis rokowañ w Bernie. Jeszcze 25 lipca zapytywal Ladosia o rzekome ustne oswiadczenie poslów litewskich na temat spornego charakteru sprawy wileñskiej. Interesowal się równiez opinią poslów litewskich o doniesieniach na temat wzajemnych konfliktów na Wilenszczyžnie3. Unikając jasnej i jednoznacznej odpowiedzi na pytania ministra Raczyñskiego 28 lip­ ca Lados zaznaczyl, iž „Litwini oczywiácie stale traktują sprawę Wilna jako spom ą”. Pokrętne informacje polskiego chagrė d’affaires W Ber­ nie nie ulatwialy zadania MSZ. Dyplomaci litewscy uwažali, že konflikty na Wileriszczyznie są efektem podžegania Litwinów przez okupantów, na co emigracja litewska nie mogla miec wplywu. W žaden sposób nie poczuwali się rowniež do odpowiedzialnoáci za naganne postępowanie swych rodaków4. Gdy nie dalo się j už zaprzeczač doniesieniom o wspóldzialaniu administracji litewskiej w przešladowaniu ludnošci polskiej i polskich obywateli na Wilenszczyžnie, litew­ scy emigranci winą za to obarczali Niemców. Minimalizowali tež swoje možliwošci przeciwdzialania takiej sytuacji. Obawiali się, iž polubowne względem Polaków gesty mogą zdezawuowac ich w oczach kraju. Mimo ponownego zaostrzenia stosunków i niepokojących informacji naplywających z ziem polskich w początkach wrzesnia, po wyczerpaniu pierwszej kwartalnej raty požyczki día poslów lite­ wskich, Ladoš zabiegal w MSZ o jej kontunuowanie, a nawet zwiększenie kolejnych rat5. Šcisla wspólpraca pañstw Europy Srodkowo-Wschodniej po zakoñczeniu dzialañ wojennych przyniešč míala likwidację wielu problemów. Orędownikiem rozwiązan federacyjnych byl rowniež prezydent Rzeczypospolitej Wladyslaw Raczkiewicz. Na progų czwar2 Tamže, Telegram E.

Raczyñskiego do K. Papėe z 25 VII1942 r.

3 Tamže, Telegram E.

Raczyñskiego do A. Ladosia z 25 VII1942 r.

4 Tamže, Telegram A.

Ladosia do MSZ z 28 VII 1942 r.

5 Tamže, Telegram A.

Ladosia do MSZ z 5 IX 1942 r.

130

tego roku wojny, w przemówieniu radiowym wygloszonym w dniu 1 wrzesnia 1942 roku podkrešlil koniecznošč tworzenia w powojennei Europie „zwiazków i konfederacji pañstw o pokrewnych dąžnosciach”. Zapowiadat iž Polska dąžy „do najbližszej wspólpracv powojennej w nowym ustroju áwiata ze wszystkimi swoimi przyjacólmi i sojusznikami na równych prawach i z równymi obowiązkami . Dnia 7 wrzesnia 1942 roku Šaulys i Turauskas skaržyli się wobec chargé d’affaires RP w Szwajcarii na próby nawiązania przez wladze polskie za ich plecami kontaktów z Litwinami w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Twierdzili, že dzialania takie wywoluja zamieszanie i znaczne día nich trudnošci. Pozostając w konflikcie z Balutisem i Žadeikisem poslowie bemeñscy chcieli mieé monopo na kontakty z rządem polskim, a zapewne takže na polska pomoc fínansowa. Ponownie prosili o wsparcie ich zabiegów zmierzającyc do utworzenia emigracyjnego rządu litewskiego. Wobec odmowy wladz amerykañskich mieli nadzieję, iž będzie to mozliwe na terytonum Kanady lub Brazylii. Byli rowniež zainteresowani poufnym zbadaniem przez Polaków czy rząd taki mialby szansę na^miedzynarodowe uzname i wejscie w sklad narodów sprzymierzonych . Sondaž w sprawie možliwošci utworzenia rządu litewskiego w Kanadzie MSZ przeprowadzil jeszcze w początkach czerwca 1942 roku, po pierwszych sygnalach Litwinów. W polowie wrzesnia Raczynski informowal Ladosia, iž dal on wynik negatywny. Szef MSZ obiecal kontynuacje pomocy finansowej día Litwinów, jednak zwiększeme rat ze względu na trudnošci transferowe bylo bardzo trudne. Prosil tež o szczególowe dane na temat juž rozdzielonych kwot. Nawiązując do wydarzeñ na Wileñszczyznie i sygnalizowanego przez poslow zaostrzenia stosunków litewsko-niemieckich Raczyñski podkrešlil: Sytuację na Litwie Litwini prawie z reguly przedstawiaja w sposob wybitnie propagandowy. Dlatego proszę P a n a Posla ustosunkowac się kiytycznie do wszelkich ogólników” . Lados nie pierwszy juz raz odznaczal się entuzjastycznym i bezkrytycznym podejáciem do informacji podawanych przez swych rozmówców. Zatrwazajace wiadomosci naplywajace z okupowanego kraju (z Komendy Glównej Armii Krajowej) o udziale Litwinów w przesladowaniu i mordowaniu ludnošci polskiej na Wilenszczyžnie przyczynily się do naglego zwrotu w relacjach polsko-litewskich na emigra 6 Dziennik Ustaw" nr 8 z 24 X 1942 r.. k. 48, [w:] Rzeczpospolita Polska czasu wojny. Dziennik Ustaw RP i Monitor Polski 1939-1945, pod red. A.K. Kunerta, W arszawal995. AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 7 IX 1942 r. Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 15 IX 1942 r.

131

cji. W majowym (z 1942 roku) raporcie dla KG AK komendant Okręgu Wilenskiego AK podpulkownik Aleksander Krzyzanowski oraz delegat Rządu RP na wojewödztwo wileriskie Zygmunt Fedorowicz podkrešlali: „Wrogiem nr 1 dla Litwy jestešmy my, Polska”. Będąc pod wrazenlem niedawnych mordöw dokonanych przez policję litewską w okolicach Šwięcian i Luntup, twierdzili, že celem Litwinöw jest nie tylko „wypedzenie elementu polskiego na roboty do Rzeszy”. Ostrzegali, iž w najbližszej przyszlosci Litwini planują „wyržnięeie Polaköw w pieri, jak zrobili to z Žydami”. Informując o zagroženiu litewskim Krzyzanowski i Fedorowicz podkrešlili, že ich stanowisko nie wynika z jakiegoš „zašlepienia ultra-antylitewskiego”, o co byli posądzani w Warszawie, a tylko z dobrej znajomošci psychiki litewskiej. Przestrzegając przed grožbą „masowych krwawych represji w stosunku do elementu polskiego” apelowali do rządu RP o spowodowanie doszczętnego zbombardowania przez aliantöw rdzennie litewskich miejscowosci i zrzucenie ulotek w języku polskim, lite­ wskim oraz angielskim, oznajmiających, že jest to przestroga i odwet za popeinione przez Litwinöw zbrodnie i sprzymierzenie się z Niemcami. Przywödcy wilehskiej konspiracji zgodnie twierdzili, že nie ma Litwinöw, ktörzy „uczciwie rnyšlą o nawiązaniu normalnych stosunköw z Polską’’9. Grožny w swej wymowie pomysl brutalnej akcji profilaktyczno-odwetowej na szczęšcie nie byl realny. W odpowiedzi na raport z Wilna general Rowecki podkrešlil, iž ze względow zasadniczych i technicznych nie wolno liczyö na odwetowe bombardowanie miejscowosci zamieszkalych przez Litwinöw. Dodal, že gdyby wyczynu takiego mialy dokonač polskie eskadry mogloby to wywolac jeszcze gwaltowniejsze reakcje Litwinöw. Za realne i konieczne uznal natomiast zrzucenie ulotek i apele radiowe, ostrzegające Litwinöw przed negatyv/nymi skutkami dalszej wspölpracy z Niemcami. Wedlug komendanta AK „jedynym možliwym sposobem oddzialywania na Litwinöw jest uswiadomienie ich, že z Polakami wspolžyč muszą i že ješli nie zaprzestaną swej szalericzej, a w stosunku do Niemcöw služalczej polityki, to doczekają się otwartej walki z Polakami, w ktörej zostaną zniszczeni ponad wszelką wątpliwošč”10. Gdy w polowie wrzesnia 1942 roku powyžsze raporty dotarly do rządu polskiego w Londynie, wywarly decydujący wplyw na uchwalę Rady Ministröw RP z 17 wrzesnia o zerwaniu kontaktöw z Litwinami 9 AIPMS, PRM 87, k. 25-28, „Raport nr 1 o sytuacji spoteczeristwa polskiego pod okupacją niemiecko-litewska na terenie Generainego Okręgu [Komisariatu - K.T.] Litwy (Ostland)" z V 1942 r. 10 Tamže, k. 30, Odpowiedz gen. S. Roweckiego na „Raport nr 1..." z VIII 1942 r.

132

na emigracji. Na posiedzeniu rządu, po referacie generala Sikorskiego na temat zbrodni „zbirów litewskich w stosunku do Polaków oraz obywateli polskich” i wyczerpującej dyskusji, postanowiono, ¿e minister Raczyñski zawiadomi ambasadora Ciechanowskiego i posla Ladosia o wstrzymaniu przez rząd RP „jakichkolwiek rozmów jego przedstawicieli z osobami występującymi z ramienia organizacji litewskich zagranicą”. W uchwale Rady Ministrów podkrešlono, iž powodem wstrzymania rozmów bylo „stwierdzone dokumentami bestialskie przeáladowanie Polaków, względnie obywateli polskich, na Wileiiszczyžnie i Litwie ze strony wszystkich miejscowych czynników litewskich, wspólpracujących bez wyjątku z okupantami"11. Gwaltowna reakcja rządu polskiego byla konsekwencją dwuznacznej postawy Litwinów. Gdy na emigracji toczyly się polsko-litewskie rozmowy, rząd RP wspieral nawet finansowo dzialaczy litewskich, to na Wileriszczyžnie litewska policja i administracja wspóldzialala z Niemcami w przeáladowaniu ludnosci polskiej. Obok sporów teiytorialnych (Wilno), nierównowaznoáci stron (rząd RP - rozne grupy Litwinów) dochodzil kolejny element silnie antagonizujący stosunki na emigracji - wspóldzialanie znacznej częšci Litwinów z okupacyj nymi wladzami niemieckimi na Wileñszczyz,nie. Ladoš, nie wiedząc jeszcze o postanowionej przez rząd RP zmianie stanowiska wobec Litwinów (nakazie przerwania rozmów), 18 wrzesnia 1942 roku spotkal się z Turauskasem. Litewski dyplomata mial niebawem zamiar wyjechaé na „kurację” do Francji. W rzeczywistoáci chcial się skontaktowaé z Klimasem celem poczynienia przygotowri do utworzenia nieoficjalnej placówki litewskiej w Lizbonie. W stolicy Portugalii zamierzal spotkač się ponadto z Balutisem i ewentualnie z kimš z polskiego M SZ12. Zgodnie z nowym kursem wobec Litwinów propozycja Turauskasa nie zostala zaakceptowana przez MSZ. Dnia 21 wrzesnia Ladoš otrzymal instrukcję nakazującą wstrzymanie dotychczasowej pomocy i kontaktów z Litwinami. W depeszy podpisanej przez generala Sikorskiego i Raczyriskiego stwierdzano: „Nie možemy dopušcič do tego, by za stwarzającą nam niejednokrotnie powazne trudnošci 11 AIPMS, PRM K-102, Protokól posiedzenia RM RP z 17 IX 1942 r. Minister Stroñski w cotygodniowym przemówieniu w BBC potępil Litwinów wspóldzialaj ących z Niemcami w mordowaniu ludnošci polskiej na Wilenszczyžnie (S. S t r o ñ s k i , Wspólnicy zbrodni, „Dziennik Polski" 1942, nr 678 z 24 IX, s. 3). Na iamach organu prasowego rządu RP wyliezono tež przypadki przeáladowania Polaków przez policję i administrację litewską, zob. Zbrodniarze na Wileñszczyznie. Litivini wspólnikami Niemców w mordowaniu Pola ków, „Dziennik Polski” 1942, nr 680 z 26 IX, s. 2, 4. 12 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Telegram A. Ladosia do MSZ z 18 IX 1942 r. 133

obronę Litwy odplacano nam nienawišcią i metodycznym tępieniem ludnošci polskiej”. Premier rządu i szef MSZ žądali potępienia przez emigrantów litewskich postawy ich ziomków pod okupacją niemiecką. W przeciwnym razie grozili calkowitym zerwaniem kontaktów z Litwinami: „Ježeli ezynniki litewskie na emigracji nie zdolaja spowodowac zmiany nastawienia u siebie w kraju. zmuszeni będziemy uznaé za niecelowe dalsze prowadzenie z nimi rozmów”13. Dnia 24 wrzesnia 1942 roku minister Raczyriski rozmawial z księdzem pralatem Zygmuntem Kaczyriskim. któiy pozostawal w kontakcie z litewskimi księžmi przebywającymi ówczesnie w Wielkiej Biytanii: Matulaitisem i Gutauskasem. Ksiądz Kaczyñski podkrešlil, iž naležy dač Litwinom do zrozumienia, že ich antypolska polityka na Wileñszczyznie može sklonič wladze polskie do podjęcia ewentualnych propozycji sowieckich porozumienia się kosztem Litwy. Zapowiedzial tez ochlodzenie swych kontaktów z Litwinami14. Wlączanie Moskwy do rozgrywki z Litwinami byloby rozwiązaniem najgorszym z mozliwych. Zerwaniu kontaktów polsko-litewskich na emigracji zdecydowanie sprzeciwial się polski charge d’affaires w Bemie. W telegramie z 6 paždziemika 1942 roku skierowanym poprzez MSZ do generala Sikorskiego Lados apelowat o powrót do dotychczasowej linii postępowania wobec Litwinów. „Podzielając calkowicie oburzenie z powodu zachowania się Litwinów na Wileñszczymie” prosií o ponowne rozwaženie przez rząd sprawy odmówienia poparcia i pomocy emigrantom litewskim. Powtarzając argumentację swych rozmówców, winą za zajšcia na Wileñszczyánie obarczal wylącznie administrację okupanta (policję litewską, która - j ak twierdzil - podobnie do policji polskiej w Generalnym Gubematorstwie byla „calkowitym narzędziem polityki okupantów”), a nie ogól Litwinów, a tym bardziej nie emigrację. Wedlug Ladosia litewskie wychodzstwo mialo tylko niewielki wpfyw na to, co dzialo się na Litwie. Dowodzil, že wobec faktycznego aprobowania przez aliantów sowieckich roszczeñ terytorialnych i braku ukladu polsko-litewskiego kontakt z „grupą wybitnych polityków litewskich” juž w niedalekiej przyszlošci može się okazač korzystny dla rządu polskiego. Dodal, iž uzaležnieni finansowo od Polakow Litwini będą bardziej sklonni do wspólpracy. Na koniec zapewnil szefa MSZ, že uczyni wszystko, co będzie w jego mocy, aby sklonič poslów litewskich „do największego wysilku w kierunku oddzialywania na kraj” 15. 13 Tamže, Telegram W. Sikorskiego i E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 21 IX 1942 r. 14 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./l, Notatka z rozmowy E. Raczyñskiego z ks. Z. Kaczyñskim. 15 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 6 X 1942 r.

134

Powyzsze argumenty pozytywnie przyjęto w MSZ. Dnia 9 paždziemika 1942 roku Ministerstwo wystapilo z wnioskiem do generala Sikorskiego o zmianę stosunku do Litwinów. Mimo zastrzežeri uznano, iž „naležy jednak podtrzymač propozycję posla Ladosia utrzymania pomocy día Litwinów [...] naležy jednakowoz dbač o to, aby ci Litwini byli juž teraz wykorzystywani, nie zas, aby uwazali, že ich rola koñczy się na rozmowach politycznych i pobieraniu zasilku”16. Grožba calkowitego zerwania wzajemnych kontaktów zostala więc zažegnana. W pierwszyeh dniach paždziernika z propozycja udzielenia pomo­ cy finansowej Litwinom w Stanach Zjednoczonych wystapil profesor Jedrzejewski. Zabiegal o przyznanie przez rząd polski okolo 350-400 dolarów USA miesięcznie día kierowanego przez profesora Kazysa Pakštasa Instytutu Kultury Litewskiej w Chicago oraz día biura Litewskiej Rady Narodowej, na czele której stal pulkownik Kazys Grinius. Jedrzejewski proponowal by powyžsze subsydium Pakštas „splacal” drukowanymi w języku angielskim broszurami, ewentualnie odbitkami swoich artykulów z powažnych amerykañskich magazynów naukowych na tematy związane z Prusami Wschodnimi. Miesiąc požniej powyžszy wniosek zostal pozytywnie zaopiniowany przez MSZ. Postulując wystapienie do ministra skarbu o miesięczny kredyt finansowy w wysokošci 400 dolarów USA, gwarantowany przez jeden rok, stwierdzono: „Pozyskanie Litwinów droga pomocy finansowej jest niezbędnym motywem naszej polityki w kwestii litewskiej”. W przekonaniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych wysuwane sumy „są skromne [...] kwestia litewska zaš jest dostatecznie wažna, aby zdecydowaé się na pewne konieczne i uzasadnione wydatki”. Jako ekwiwalent rzeczowy pomocy proponowano dwa warunki: artykuly profesora Pakštasa w pismach amerykañskich wykazujace prawa Polski i Litwy do Prus Wschodnich oraz usunięcie z ošwiadczen Litewskiej Rady Narodowej i publikacji Instytutu Kultury Litewskiej wszelkich akcentów antypolskich, jako warunek minimalny, a wprowadzenie na ich miejsce akcentów propolskich, jako warunek maksymalny17. Wobec niklych rezultatów dotychczasowych rozmów wladze polskie staraly się poprzez wsparcie finansowe sklonic emigrantów litewskich do bližszej wspólpracy z Polską. W obszernej instrukcji z 6 listopada 1942 roku szef polskiej dyplomacji informowal ambasadora Ciechanowskiego, že postara się jak najszybciej rozwiązač sprawę 16 Tamže, Komentarz MSZ z 9 X 1942 r. do telegramų A. Ladosia z 6 X. Oba dokumenty 15 X 1942 r. MSZ przeslalo na ręce gen. W. Sikorskiego (AIPMS, PRM 87, k. 33-35). 17 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Notatka MSZ z 3 XI 1942 r. w sprawie pomocy finansowej dla prof. K. Pakštasa i biura Litewskiej Rady Narodowej w USA.

135

pomocy finansowej dla Griniusa i Pakštasa. Podkrešlil równiez, iž naležy ją j ak najszerzej wykorzystac doražnie, a „nie z kalkulacją na daleką przyszlošč, która može się okazač zawodna”18. Raczyñski wyražnie więc zaznaczyl, že pomoc finansowa udzielana przez rząd RP nie može bye bezwarunkowa, ale muši się opierač na zasadzie do ut des. Warunki, j akie stawiano Litwinom nie byiy zresztą wygórowane i nie czynily z nich polskieh agentów. Sugestie Ladosia z początku paždziernika, poparte następnie przez MSZ, w istotny sposób przyczyniJy się do zmiany decyzji o wstrzymaniu rozmów z Litwinami. Na posiedzeniu Rady Ministrów RP w dniu 8 listopada podjęto uchwalę upowažniającą ministra skarbu „do otwareia z powrotem kredytów na rzeez osobistosci litewskich w Szwajearii i USA”19. Po dwumiesięcznym przesileniu kontakty z emigrantami litewskimi wracaly na dawne tory. Zgodnie z uchwalą Rady Ministrów sekretarz generalny MSZ, Kajetan Morawski, 19 listopada 1942 roku zwrócil się do ministra skarbu o przekazanie ambasadzie RP w Waszyngtonie roeznego kredytu w wysokoáei 4800 dolarów USA w miesięcznych ratach po 400 dolarów oraz poselstwu w Bemie 30 tys. franków szwajcarskieh, stanowiących dalszą częšč rat za okres od paždziernika 1942 do lutego 1943 roku20. Dnia 13 listopada minister Raczyñski odpowiadając na telegram Ladosia z 6 paždziernika powrócil do kwestii przesladowañ ludnošci polskiej na Wileiiszczyžnie. Podkrešlil, iž snuta przez przedstawiciela rządu RP analogía pomiędzy policją polską a policją litewską „pozbawiona jest zupelnie wszelkich podstaw”. Dodal, že tlumaczenie się poslów litewskich trudnošciami kontaktowymi z krajem jest „w dužym stopniu wykrętem ze strony litewskiej”. Szef MSZ informowaí Ladosia, že podjąl starania o wznowienie pomocy finansowej dla Litwinów. R0wnoczešnie precyzowal, iž pomoc tę Ministerstwo rozumie „jako pomoc dla przedstawicieli sąsiedniego narodu znajdującego się w trudnej sytuacji dyplomatycznej”. Dodal jednak, iž w zamian spodziewa się „pomocy rzeczowej”: powstrzymania Litwi­ nów od przešladowania ludnošci polskiej na Litwie oraz dostarczania litewskich wydawnictw ksiąžkowych ukazujących się pod okupacją niemiecką21. Warunki MSZ byly wprost minimalne. 18 Tamže, Instrukcja E. Raczyñskiego dla J. Ciechanowskiego z 6 XI 1942 r. 19 AIPMS, PRM K -102, Protokól posiedzenia RM RP z 8 XI 1942 r. 20 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Pisma K. Morawskiego do H. Strasburgera z 19 XI 1942 r. 21 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 13 XI 1942 r.

136

Dnia 19 listopada 1942 roku Ladoš przeprowadzil z Šaulysem i Turauskasem „wyczerpującą rozmowę”, dotyczącą wzajemnych stosunków na Wilenszczyžnie. Poslowie litewscy ponownie podkrešlali, iž „akcja antypolska jest wylącznie dzielem Niemców, którzy chcą posiač niezgodę miedzy Polską i Litwą”. Zglosili jednak gotowošč potępienia wszelkich antypolskich gwaltów i oddziaiywanie w tym kierunku na Litwinów w Stanach Zjednoczonych i na Litwie. Ich možliwošci, jak zaznaczyli, byly jednak bardzo ograniczone. Ladoš ponownie prosil tež o poddanie rewizji stanowiska rządu nakazującego wstrzymanie wszelkich kontaktów z Litwinami, którego jak widac i tak nie przestrzegal22. W momentach grožących zerwaniem rozmów poslowie litewscy sklonni byli do pewnych ustępstw. Kazdorazowo po zalagodzeniu wzajemnych relacji nie kwapili się z wywiązaniem z podjętych przez siebie zobowiązari. Rolę ulatwial im zresztą poseí Ladoš. Wykazujac nadzwyczajne umiarkowanie i „takt” nie dąžyl do wyegzekwowania od Litwinów przyjętych przez nich zobowiazañ. Tak bylo równiez w wypadku deklarowanej gotowošci potępienia antypolskich wystąpieñ na Wilenszczyžnie. W ostatnim dniu listopada 1942 roku minister skarbu poinformowal resort spraw zagranicznych, že wraz z grudniowa dotacją przekaže poselstwu RP w Bernie na rzecz Litwinów 20 tys. franków szwajcarskich, zaš pozostale 10 tys. w dwóch ratach, w styczniu i lutym następnego roku oraz ambasadzie w Waszyngtonie po 400 dolarów USA miesięcznie23. Pomoc finansowa día Litwinów zostala ostatecznie formalnie przywrócona. O wznowieniu subsydiowania i odpręženiu w stosunkach z Litwi­ nami na emigracji 2 grudnia minister Raczyñski zawiadomil Ladosia. Ponownie podkrešlil przy tym, že w zamian MSZ oczekuje podjęcia przez poslów litewskich „energicznej i skutecznej akcji przeciwdzialającej przešladowaniom i potępiającej je ” oraz „sumiennej informacji o sytuacji w Litwie”24. O podobnej decyzji w odniesieniu do Litwi­ nów amerykañskich szef polskiej dyplomacji 7 grudnia powiadomil ambasadora Ciechanowskiego. W rozdziale pomocy pomiędzy Griniusa i Pakštasa (lub jeszcze kogoš innego) pozostawiono ambasadorowi w Waszyngtonie pelną swobodę. Raczyñski z naciškiem podkrešlil jednak, iž wzajemnošč ze strony litewskiej za okazaną pomoc finansowa „powinna byč bezpošrednia i natychmiastowa”. Za 22 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 20 XI 1942 r. 23 Tamže, Odpowiedz Ministerstwa Skarbu z 30 XI na pisma MSZ z 19 XI 1942 r. 24 Tamže, Telegram E. Raczyñski ego do A. Ladosia z 2 XII 1942 r. 137

nieprawidlową i niedopuszczalną uznal sytuację. kiedy Litwini „pomoc z naszej strony sklonni są traktowač jako naležną im daninę umotywowaną szczegolnymi interesami Polski w ramach kwestii litewskiej. W rozumieniu Litwinow nie są oni do niczego zobowiązani i wykręcają się zawsze, gdy trzeba, aby coš konkretnego zrobili”. Opinia ta nie dotyczyla Ii tylko Litwinow amerykariskich. Oprocz j už wczešniej wspomnianych warunkow pomocy (artykuly profesora Pakštasa, elementy propolskie w ošwiadczeniach Litewskiej Rady Narodowej) Raczyriski spodziewat się pelnej informacji o dzialalnošci Smetony i posla Žadeikisa (przeciwnikow politycznych Griniusa i Pakštasa) oraz jasnego i niedwuznacznego potępienia antypolskich wystąpieri litewskich na Wileriszczyžnie. Szef MSZ prosil tež o przesylanie kwartalnych sprawozdan z dzialalnošci subsydiowanych Litwinow25. W przemowieniu radiowym wygloszonym w ostatnim dniu 1942 roku prezydent Raczkiewicz przypomnial, že „w bloku lub w blokach panstw międzymorza Europy Šrodkowo-Wschodniej widzi Polska pomyšlnošč i šilę obronną tej częšci Europy”. Regionalny związek prezydent RP postrzegal jako skladową częšč federacji ogolnošwiatowej: „Tylko mocna konstrukcja Europy Šrodkowo-Wschodniej može się stač zwornikiem szerokich koncepcji politycznych i częšcią skladową šwiatowego związku wolnych narodow, ktory wyposažony nie tylko w nadrzędną kompetencję, ale i w šilę wykonawczą, bylby gwarantem niewzruszalnošci traktatow i obroricą wolnošci wobec wszelkiej agresji”. Konstrukcja ta zapewnič miata Polsce i šwiatu trwaly pokoj i dobrobyt: „W niepodleglym i samodzielnym bycie pahstwowym narodow Europy Šrodkowo-Wschodniej zgrupowanych na gruncie wspolpracy politycznej, gospodarczej i kulturalnej, w sojuszu z innymi podobnymi ugrupowaniami widzę nie tylko szczęšliwą przyszlošč kontynentu europejskiego, ale i dlugotnvaly pokoj šwiata” - zapowiadal Raczkiewicz. Podobnie, j ak pozostali czlonkowie emigracyjnych wladz, Polsce przypisywal prezydent kluczową rolę w organizacji planowanego związku. Wspomnial, že juž od X wieku stanowila ona „czynnik konstrukcyjny ladu i bezpieczeristwa na terenie międzymorza Europy Šrodkowej”26. Szlachetnej, a nawet zewnętrznie atrakcyjnej wizji Stanow Zjednoczonych Europy, czy szerzej - federacji ogolnošwiatowej przydaloby się więcej „przyziemnych” konkretow uwzględniających owczesne realia. 25 Tamže, Telegram E. Raczynskiego do J. Ciechanowskiego z 7 XII 1942 r. 26 „Dziennik Ustaw” nr 1 z 5 II 1953 r., k. 5-6, [w:] Rzeczpospolita... 138

Trudnošci finansowe sprawify, iž w grudniu 1942 roku Ladoš otrzymal tylko 10 tys. (a nie 20 tys.) frankow szwajcarskich27. Nie byl to jednak koniec klopotow finansowych. W telegramie do MSZ z 15 lutego 1943 roku polski chargė d’affaires w Szwajcarii žalil się, iž dotąd nie otrzymal žadnej kwoty za styczeri i luty28, choč w polowie grudnia 1942 roku minister skarbu przekazal do Berną via Lizbona 500 funtow szterlingow (co stanowilo rownowartošč okolo 8,5 tys. frankow szwajcarskich) na konto dotacji styczniowej . W lutym 1943 roku Ministerstwo Skarbu polecilo radcy finansowemu wypiacenie 800 dolarow USA tytulem subwencji za styczeri i luty . Do początku marca 1943 roku wymienione kwoty nie dotarly jednak do Ladosia31. 26 lutego 1943 roku Rada Ministrow RP upowažnila Ministerstwo Spraw Zagranicznych do dalszego wyplacania za pošrednictwem poselstwa w Bemie kwot dziaiaczom litewskim w dotychczasowej wysokošci, czyli 15 tys. frankow szwajcarskich za marzec, kwiecieri i maj 1943 roku .

2. W kręgu niemožnošci Rozstrzygnięcia terytorialne w Europie Šrodkowo-Wschodniej byly coraz bližsze. W marcu 1943 roku, podczas wizyty brytyjskiego ministrą spraw zagranicznych Anthony Edeną w Waszyngtonie doszlo do nieformalnego tajnego porozumienia mocarstw zachodnich w sprawie sowieckich roszczeri terytorialnych. Ameiykanie i Anglicy postanowili, že nie będą się przeciwstawiac wcieleniu paristw baltyckich do ZSSR (Roosevelt opowiadal się co prawda za przeprowadzeniem na Litwie, Lowie i w Estonii plebiscytöw)33. Sytuacja międzynarodowa stawala się coraz bardziej skomplikowana. Za przyzwoleniem Stanöw Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii Litwa miala byč sowiecką republiką. Dnia 4 marca 1943 roku minister Raczyriski poinformowal ambasadora Papėe oraz posla Ladosia o szczegolnym - w ostatnim okresie 27 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram E. Raczynskiego do A. Ladosia z 10 XII 1942 r. 28 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 15 II 1943 r. 29 Tamže, Telegram E. Raczynskiego do A, Ladosia z 21 XII 1942 r. 30 Tamže, Telegram E. Raczynskiego do A. Ladosia z 15 II1943 r. 31 Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 2 III 1943 r. 32 AIPMS, PRM K-102, Protoköl posiedzenia RM RP z 26 II 1943 r. 33 J. K a r s k i , Wielkie mocarstwa wobec Polski Warszawa 1992, s. 382-383.

1919-1945.

Od Wersalu do Jaity,

139

- podražnieniu Moskwy stanowiskiem rządu polskiego w sprawie Litwy. Šwiadczyly o tym interwencje ambasady sowieckiej w Wielkiej Biytanii po przemówieniach ministra Strasburgera w Stanach Zjednoczonych i Stroñskiego w Londynie. Czlonkowie rządu RP podkrešlili prawo Litwy do niepodleglošci i jej geograficzną przynaležnošč do Europy Srodkowej, „do której powojennej organizacji powinna ona naležeč”. Wladze sowieckie uwazaly zaš Litwę za częšč ZSSR. Zadražnieniom w stosunkach polsko-litewskich miala „przyslužyč się” równiez szeroko rozpowszechniana w prasie zachodnioeuropejskiej z inspiracji sowieckiej „bajka”, jakoby Polacy domagali się wcielenia Litwy do Polski. Moskwa nie po raz pierwszy, i nie ostatni, wykorzystywala spory między Polakami i Litwinami do wlasnej giy. Wobec napięcia w stosunkach polsko-sowieckich Raczyñski apelowal o „bardzo ostrožne” zachowanie się w sprawach litewskich, przy jednoczesnym „niezmienionym stanowisku zasadniczym”34 . Dia rządu RP kontakty z Litwinami pozostawaly funkcją stosunków polsko-sowieckich. Dia Kremla Europa Srodkowo-Wschodnia stala się przedmiotem manipulacji i przetargów w stosunkach z Waszyngtonem i Londynem. Strategicznym celem pozostawala sowietyzacja maksymalnie dužej częšci starego kontynentu35. Wobec szczytnych deklaracji Zachodu (Karta Atlantycka) i faktycznego ulegania przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone sowieckim naciškom rząd polski stanąl przed zasadniczym pytaniem o ksztalt polityki wschodniej. Zwlaszcza w okresie wzmagającego się napięcia w stosunkach polsko-sowieckich. Dnia 7 marca 1943 roku Ladoš apelowal do generala Sikorskiego i Raczyñskiego o powzięcie ostatecznej decyzji w sprawie polityki wschodniej. Zaznaczyl, iž wedlug niego „istnieją dwie mozliwoáci zalatwienia naszych problemów wschodnich [...] albo drogą porozumienia z Sowietami [...] albo drogą zmuszenia Sowietów do zrezygnowania z ich postulatów. [...] Warunkiem wydaje mi się przy tym calkowite i pelne porozumienie z innymi naszymi sąsiadami, z wyjątkiem oczywiácie Niemiec”. Ladoš podkrešlil, iž „w žadnym wypadku nie prowadzi do celu droga pošrednia”, ktorą podąžal rząd RP. Niestety, wobec zasadniczych rozbiežnošci, Moskwa dąžyla do narzucenia šilą swej woli, a nie do porozumienia. Rząd polski nie byl tež w stanie wymusic na Kremlu rezygnacji z jego žądari. Postulowane przez Ladosia „calkowite i pelne porozumienie” z sąsia34 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4, Telegramy E. Raczyñskiego do K. Papée i A. Ladosia z 4 III 1943 r. 35 W. M a t e r s k i, Dyplomacja wielkich mocarstw a krąje Europy Srodkowo-Wschodniej 1941-1945, [w:] Od Wersalu do Poczdamu. Sytuacja miedzynarodowa Europy ärodkowo-Wschodniej 1918-1945, pod red. A. Koryna, Warszawa 1996, s. 136-137.

140

dami w przypadku Litwy oznaczač musíalo zrezygnowanie przez Polskę z praw do Wilna. Do polityki litewskiej rządu RP Ladoš ustosunkowal się zresztą szczególnie krytycznie. Twierdzil, iž podejmowane dotychczas dzialania doprowadzily jedynie do zaostrzenia stosunków zarówno ze Związkiem Sowieckim, i ak i z Litwinami, nie przynosząc žadnych korzysci stronie polskiej3 . Zrzeczenie się przez Polskę praw do Wilna, co día Litwinów bylo wstępnym warunkiem ewentualnego porozumienia z Polską, przy braku podobnych rangą posunięč litewskich oznaczaloby jednostronną rezygnację z częšci texytorium Rzeczypospolitej. Rząd RP nie unikając ostrožnego wspierania na arenie międzynarodowej prawa Litwy do niepodleglego bytu szukal równiez mozliwosci porozumienia ze Związkiem Sowieckim. Ciągle spotykano się jednak z dyktatem Moskwy. Ostatecznie 25 kwietnia 1943 roku, po wyplynięciu sprawy katyñskiej, Stalin zdecydowal się na przerwanie (faktycznie zerwanie) stosunków dyplomatycznych z rządem RP37. Interwencje Ladosia w sprawie nieregulamego przekazywania pieniędzy na dotacje día dyplomatów litewskich wywolaly reakcję ministra Raczyñskiego. 19 marca szef MSZ zaapelowal do ministra skarbu, Henryka Strasburgera, o regúlame przekazywanie poselstwu RP w Bem ie sum na pomoc día Litwinów. Raczyriski dodal, iž przywiązuje szczegolną wagę do tych kredytów" . Nawiązując do wysuniętego przez Ladosia postulatu pelnego porozumienia z Litwinami, 25 marca szef MSZ wyjasnial: „Zasadniczym stanowiskiem naszym w rozmowach z Sowietami jest obstawanie przy integralnoáci Polski w granicach sprzed wrzesnia 1939 r.” „Tylko taka postawa - dodal - može nam zapewnic poparcie Stanów Zjednoczonych pod postacią obrony Karty Atlantyckiej”. W tej sytuacji: „odstępstwo od niej wobec np. Litwy byloby zatem taktycznie szkodliwe”. Raczyñski zaznaczyl, iž pelne porozumienie polsko-litewskie zawsze uwažal „za požądane”. Wracajac do swych propozycji sprzed roku stwierdzil: „Warunek pelnošci musi jednak uprzednio byč spelniony ze strony litewskiej”. Oznaczalo to najpierw koniecznošč zaakceptowania przez wszystkich poslów litewskich noty Šaulysa datowanej na 22 maja 1942 roku. Minister poinfor36 AIPMS. MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 7 III 1943 r. 37 Sprawa polska w czasie drugiej ivojny šwiatowej na arenie międzynarodoįvej. Zbiór dokwnentów, Warszawa 1965. s. 345-346. 38 AIPMS, MSZ A l l 49/Lt./4. Pismo E. Raczyñskiego do Ministerstwa Skarbu z 19 III 1943 r. 141

mowal tež Ladosia, že wielkie trudnošci transferowe uniemožliwialy regúlame przekazywanie pieniędzy na pomoc día Litwinów39. W tej ostatniej sprawie nastąpič míala pewna poprawa. Po interwencji Raczyñskiego Minis terstwo Skarbu poinformowalo 10 kwietnia MSZ, iž w maju i czerwcu przešle zaleglą sumę na pomoc día Litwinów. Regularnie, co miesiąc zobowiązywalo się tež wyplacaé na ten cel po 5 tys. franków szwajcarskich . Dnia 3 kwietnia 1943 roku Raczyñski zapytywal Ladosia czy dyplomaci litewscy („nasi kontrahenci” - jak ich nazwal) myšlą 0 federacji polsko-litewskiej czy srodkowoeuropejskiej? Wspomnial tež o negatywnym stanowisku wobec koncepcji federacyjnych poslów Balutisa i Žadeikisa oraz Smetony41. Znamienny byl brak reakcji polskiego charge d’affaires w Bernie na pytanie szefa MSZ. W rzeczywistosci Litwini nie gamęli się przeciež ani do federacji z Polską, ani do federacji srodkowoeuropejskiej. Usilne zabiegi rządu RP w dalszym ciągu nie przynosily efektów. Ladoš, nawiązując do relacji polsko-litewskich na Wileñszczyznie, 23 kwietnia ponownie przekonywal natomiast ministra Raczyñskiego, iž „podobno” stosunek Litwinów do Polaków „bardzo się poprawil”. Wedlug j ego opinii (a wlaáciwie dyplomatów litewskich, z któiymi rozmawial): „Wplynęla na to zmiana nastawienia ludnošci polskiej do Litwinów". Pogląd ten wzbudzil w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych niejakie zdziwienie, bowiem po odszyfrowaniu depeszy informacja ta zostala podkrešlona i postawiono przy niej znak zapytania. Wedlug Ladosia na Wileñszczyznie istnieč míala nawet peina wspólpraca polsko-litewska skierowana przeciwko bolszewikom 1 Niemcom42. Orientacja glównego polskiego negocjatora w sytuacji na Wileñszczyznie byla žalosna. Czyžby až do tego stopnia? Mimo ostrzezcn MSZ bardzo latwo ulegal on sugestiom swych litewskich rozmówców. A može by! to ciąg dalszy jego „giy” z ministrėm Raczyñskim, mającej doprowadzié do porozumienia z Litwinami na warunkach jakie sam proponowal. Rzeczywistoáé daleka byla przeciež od laurkowych opinii Ladosia. Szef MSZ po raz wtóry chcąc go wyprowadzič z blędu stwierdzil 4 maja, iž wiadomosci o pelnej wspólpracy polsko-litewskiej na Wileñszczyznie nie są prawdziwe. Niemniej polecil Ladosiowi spytač Litwinów „jakich informacji konkretnych mogą na ten temat udzielič”43. 39 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 25 III 1943 r. 40 Tamže, Pismo Ministerstwa Skarbu do MSZ z 10 IV 1943 r. 41 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 3 IV 1943 r. 119

Tamže, Telegram A. Ladosia do MSZ z 23 IV 1943 r.

43 Tamže, Telegram E. Raczyñskiego do A. Ladosia z 4 V 1943 r.

142

Wydarzenia rozgrywające się na Wilenszczyžnie wywierafy coraz znaczniejszy wptyw na ksztait wzajemnych relacji na emigracji. Zdecydowanie nie dawaly jednak podstaw do optymizmu. Litewskie przesladowania umacniafy w ludnošci polskiej niechęč wobec Litwinów. Juž w meldunku z 17 listopada 1941 roku komendant ZWZ, general Rowecki, stwierdzil, iž postawa ludnošci polskiej na Wileñszczyznie byla przede wszystkim antylitewska44. W raporcie specjalnym w sprawach narodowošciowych z kwietnia 1943 roku Rowecki zaznaczyl, že wobec wspólpracy niemiecko-litewskiej na Wilenszczyžnie „tamtejsze spoleczeñstwo polskie a limine odrzuca porozumienie z Litwinami, nie wierząc w dobrą wolę i slownošč kontrahenta”45. Litwini do przešladowania Polaków wykorzystywali swą uprzywilejowana pozycję w lokalnej administracji, sprawach gospodarczych czy kulturze. Día szykanowania Polaków i „odpolszczenia” Wileñszczyzny administracja litewska poslugiwala się niemieckimi zarządzeniami o rekrutacji na roboty do Rzeszy, bądž do pracy w pomocniczej službie wojskowej na zapleczu frontu46. Do oslabienia elementu polskiego przyczynil się równiez niemiecki plan kolonizacji Litwy. W meldunku día Naczelnego Wodza generala Sikorskiego z 20 grudnia 1942 roku Komendant Glówny Armii Krajowej informowal, že wysiedlani przez Niemców Litwini zajmowali następnie gospodarstwa polskie na Wileñszczyznie, zaš wyrzucanych z nich Polaków wywožono na roboty do Estonii47. 44 SPP, O. VI Sz. NW 3.1.1.1.1., Raport gen. S. Roweckiego día NW z 17 XI 1941 r. Zob. tež AAN, DRz 202 11-53, k. 82, Sprawozdanie sytuacyjne z ziem wschodnich z 18 I 1943 r. Podkrešlono w nim, iž „spoleczeñstwo polskie ziem wschodnich trwa w zaciętej awersji do wszystkiego co litewskie". 45 Arm ia Krajowa w dokumentach 1939-1945, t. 6, Londyn 1989, s, 326. 46 Tamže, s. 242. Wedlug litewskich danych podczas okupacji niemieckiej z polskiego Wilna deportowano na przymusowe roboty ponad 12 tys. osób, podczas gdy w tym samym czasie z litewskiego Kowna zaledwie 210 osób. To jeden z przykladów jak administracja litewska wykorzystywala okupację litewską do depolonizacji Wileñszczyzny (M. W a r d z y ñ s k a , Sytuacja ludnošci polskiej w Generalnym Komisariacie Litwy czenviec 1941-lipiec 1944. Warszawa 1993, s. 116). Jedyną organizacją gospodarczą na Wileñszczyznie, w której Polacy mieli duže wplywy. byl zarząd upañstwowionych majątkow ziemskich. Funkcję kierownika grupy majatków i zastępcy kierownika zarządu - Niemca na okręg wileñski sprawowal Wladyslaw Komar, równoczeánie czlonek AK, zamordowany przez policję litewska w czerwcu 1944 r. pod Glinciszkami (tamže, s. 85); L. T o m a s z e w s k i , Kronika wileñska 1941-1945. Z dziejów polskiego Pañstwa Podziemnego, Warszawa 1992, s. 68-69. 47 Arm ia Krajowa w dokumentach.... t. 2, s. 388. Wedlug oficjalnych informacji tylko do koñca paždziernika 1942 r. akcja wysiedleñcza miata objąč 345 polskich gospodarstw (okolo 1,5 tys. osób). Cyt. za „Niepodleglošč” 1942, nr 8, s. 8. Zob. tež ZNiO, DR 87/83,

143

W okresie okupacji niemieckiej często stosowaną przez Litwinöw metodą walki z Polakami bylo denuncjowanie ich przed wladzami niemieckimi za rzekome sympatie komunistyczne48. Częšč Litwinöw (zwlaszcza litewska policja) wspomagala wladze okupacyjne w terroiyzowaniu Polaköw. Konfidenci Saugumy, znając miejscowe stosunki, dostarczali gestapo informacje dotyczące polskiej konspiracji. Litwini z ochotniczej formacji Ypatingas Būrys, popularnie zwani „strzelcami ponarskimi”, w podwilenskich Ponarach w ciągu trzech lat (1941-1944) wymordowali okolo 100 tys. Zydöw, Polaköw oraz jericöw sowieckich. Represje dotknęly wszystkich warstw spoleczeristwa polskiego49. W marcu 1942 roku do Mariampola na Litwie wywieziony zostal arcybiskup Romuald Jalbrzykowski. Jeszcze w tym samym miesiącu aresztowano niemal wszystkich polskich zakonniköw i siostry zakonne. Znaležli się oni w wileriskim więzieniu na Lukiszkach, bądž w obozach pracy na Litwie. Wykonawcami deportacji i nadzorcami w obozach byli policjanci litewscy. W nowej sytuacji zarząd archidiecezją przejąl litewski biskup Mečislovas Reinys. Widoczne stalo się tež dąženie do litwinizacji nabozeristw i Struktur Košciola katolickiego na Wileriszczyžnie . Mimo licznych sygnalöw o napięciach w stosunkach polsko-litewskich prezydent Raczkiewicz w okolicznosciowym przemöwieniu w dniu 3 maja 1943 roku nawiązal do nieco wyidealizowanej, W. S t a n i e w i c z , Wilno i Wileriszczyzna w latach drugiej wojny swiatowej, mszps, s. 24-25; M. W a r d z y r i s k a , jw., s. 103-104 ustalila: „Wyrzucanie Polaköw z gospodarstw bylo niezwykle brutalne i często tragiczne w konsekwencjach. Do przeznaczonego na wywlaszczenie gospodarstwa zaježdžal litewski oddzial policji. Dowödca oznajmial 0 rozkazie wysiedlenia i kazal się natychmiast pakowac. Wysiedlano w czasie od kilkunastu minut do dwöch godzin. Szykanami i wymyslaniami oraz powtarzanymi grožbami o rozstrzelaniu zmuszano do szybkiego wynoszenia się. Opör lamano przewaznie biciem, ale zdarzaly się takže wypadki rozstrzeliwania”. 48 AAN, DRz 202 II-8, k. 90, Miesięczny przegląd sprawozdawczo-sytuacyjny z 30 XI 1943 r.: „Polak, ktöry w propagandzie litewskiej za czasöw bolszewickich byl uosobieniem nastawienia reakcyjnego, staje się obecnie w ustach Litwinöw elementem komunizującym 1 sprzyjającym bolszewikom” . Zob. tež Armia Krajowa w dokumentach..., t. 6, s. 242; W. S t a n i e w i c z, jw.. s. 25. 49 H. P a s i t r b s k a , Wilehskie Ponary, Gdansk 1996; M. W a r d z y n s k a , j w „ s. 57. 50 Szerzej o sytuacji Košciola katolickiego podczas okupacji niemieckiej zob. R. K o r a b - Ž e b r y k , Biata księga w obronie Arm ii Krajowej na Wilenszczyznie, Lublin 1991, s. 58-65; T. K r a h e l , Archidiecezja wüenska, [w:] Žyde religįjne w Polsce pod okupacją 1939-1945. Metropolie wileriska, lwowska. zakony, pod red. Z. Zielinskiego, Katowice 1992, s. 21-34; F. S t o p n i a k , Archidiecezja wüenska w okresie II wojny äwiatowej, „Studia Teologiczne" 1987/1988, nr 5/6, s. 334-349. 144

histoiycznej koncepcji wielonarodowosciowej Rzeczypospolitej: „Mobilizowac musimy caly nasz wysilek, by zbližający się poköj przyniösl nie tylko naležną nam sprawiedliwosö, ale i realizację polskiej koncepcji politycznej w zakresie organizacji tej częšci Europy, w ktörej znajduje się nasze panstwo. Koncepcji tej najlepszym wyrazem histoiycznym byla przedrozbiorowa Rzeczpospolita Polska - pierwsze bodaj w Europie panstwo stworzone dobrą wolą kilku narodöw. Polska, dąžąc w chwili obecnej do stworzenia na srodkowo-wschodnim międzymorzu europejskim silnego związku wolnych narodöw, podejmuje koncepcję zgodną ze swą tradycją historyczną. Jedynie taki blok nie skierowany przeciwko žadnemu innemu paristwu pröcz tych, ktöre by w przyszlosci ponownie podjęly haslo podboju - zapewnic može poköj i pomyšlnošč tej częšci Europy”51. Mimo niepowodzen ciągle wiązano nadzieje z rozwiązaniami federacyjnymi. Choč dotychczasowe rozmowy z emigracją litewską nie przynosily požądanych rezultatöw, strona polska w dalszym ciągu za požyteczne uznawala podtrzymywanie kontaktöw. Dnia 5 czerwca 1943 roku urzędnik MSZ, Stanislaw Westfal, podczas rozmowy z radcą handlowym poselstwa litewskiego w Londynie, Balickasem, sugerowal, by posel Balutis zglosil się niebawem do ministrą Raczyriskiego. Termin spotkania ustalono na 20 czerwca52. Nie udalo się jednak odnaležč informacji potwierdzającej, že doszio ono do skutku. Posel litewski w Londynie ju ž wczešniej nie mial zresztą ochoty na utrzymywanie kontaktöw z Polakami. Najprawdopodobniej tež tym razem nie doszio do jego rozmowy z Raczynskim. Pewnym gestern dobrej woli byl natomiast udzial delegacji litewskiej w nabozenstwie žaiobnym w Bemie po šmierci premiera rządu polskiego generala Wladysiawa Sikorskiego. Choč byl to raczej przejaw dobrego obyczaju, zauwazyc možna, iž osobišcie kondolencje na ręce Ladosia zložyl Turauskas, a Šaulys, mieszkający na stale w Lugano, nadeslal do Bema list w języku polskim. Prosil w nim Ladosia, by jego kondolencje, jako posla przy rządzie polskim, przekazal do Londynu53. Tragiczna šmierč premiera rządu RP zbiegla się z ostatecznym fiaskiem koncepcji federacji paristw w Europie Šrodkowo-Wschod51 „Dziennik Ustaw” nr 5 z 24 V 1943 r., k. 42, [w:J Rzeczpospolita... °2 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Notatka z 8 VI z Balickasem.

1943 r. z rozmowy S. Westfala

53 Archiwum Wojskowego Instytutu Historycznego 1/2/20, A. L a d o š , Pamiętniki, t. 3, s. 161.

145

niej, ktorej rząd polski i osobišcie general Sikorski byl gorącym rzecznikiem. Odszedl tež polityk bardzo mocno zaangazowany w uregulowanie stosunkow z Litwą. Polska polityka zagraniczna coraz wyrazniej uzaležniona byla od wydarzeri biežących, przede wszystkim z zakresu relacji polsko-sowieckich, mimowolnie spychając stosunki z Litwinami na dalszy plan. Rząd polski nie rezygnowal z prob reanimacji oparcia powojennego bezpieczeristwa Europy na federacji regionalnej. W okolniku z 11 lipca 1943 roku minister informaeji i dokumentacji profesor Stanislaw Kot powiadomil polskie placowki dyplomatyezne, že w nowej sytuaeji (po šmierci Sikorskiego) cele poli tyki polskiej pozostają niezmienne. Wsrod najwazniejszych zadan minister wymienil „oparcie powojennej Europy na federacyjnych lub konfederacyjnych zespolach”54. Program nowego rządu polskiego przedstawil 27 lipca w przemowieniu wygloszonym na posiedzeniu Rady Narodowej RP Stanislaw Mikolajczyk. Mowiąc o polityce zagranicznej premier nie pominąl kwestii politycznej i gospodarczej integracji panstw Europy Šrodkowo-Wschodniej. Twierdzil nawet, že „klucz do zagadnienia europejskiego ležy w tej wlasnie częšci Europy”. Mikolajczyk dodal, iž narody tego regionu „muszą po wojnie stworzyc pewien wspolny system polityczny i gospodarczy, ktory by dawal možliwošč swobodnego rozwoju wewnetrznego, ale ktory by rownoczesnie czynil zadošč nowym potrzebom naszego bezpieczenstwa i rozwoju gospodarczego. Punktem wyjscia muši bye wspolna rekonstrukeja terenu šrodkowoeuropejskiego, mozliwie jako jednej organicznej calošci”. Szef rządu zastrzegl, že planowana organizacja srodkowoeuropejska „musialaby przyjaznie wspolpracowac z Rosją zarowno pod wzgledem gospodarczym, jak i politycznym”55. Polubowne akcenty pod adresem wschodniego sąsiada nie zmienily negatywnego stanowiska Moskwy co do planow federacyjnych. Finansowe wspieranie Litwinow przez rząd polski nie przynioslo spodziewanych efektow. Polscy dyplomaci w Stanach Zjednoczonych i Szwajcarii nie wykorzystywali trudnego položenia Litwinow i nie wymagali od nich rekompensaty za okazaną pomoc. Zaniedbywali przy tjmi jednoznaczne instrukeje MSZ. Jeszcze w koricu 1942 roku ambasador Ciechanowski otrzymując dotaeję dla Griniusa i Pakštasa zostal jednoczešnie zobowiązany przez ministrą Raczyriskiego do przesylania kwartalnych sprawozdan z dzialalnosci wspieranych Litwinow. Ciechanowski nie wywiązywal sie jednak z tego 54 Sprawa polska..., s. 391. 55 Tamže, s. 392-393. 146

polecenia56. W instrukcji día ambasadora RP w Waszyngtonie z 11 sierpnia 1943 roku nowy minister spraw zagranicznych, Tadeusz Römer, zaznaczyl, iž MSZ dotąd nie otrzymalo žadnego sprawozdania na ten temat57. O kontakty z Polakami zabiegali rowniež Litwini. W šcišle poufnym raporcie z 13 lipca 1943 roku Heliodor Sztark, konsul generalny RP w Pittsburghu, informowal ambasadora Ciechanowskiego o planowanym na początek wrzeánia zježdzie Litwinów amerykañskich. Organizatorzy chcieli nawet zaprosic na zjazd polskiego ambasado­ ra . Minister Römer przeciwny byl jednak udzialowi w zježdzie oficjalnych przedstawicieli wladz polskich (ambasadora czy konsulą). Uwažal, že ze strony polskiej uczestniczyé mogla jedynie osoba nie mająca urzędowego charakteru. Ewentualne przemówienia powinny byé pozbawione akcentów unijnyeh. Naležalo natomiast podkrešlač dąženie do zaciešnienia wzajemnych stosunków na terenie Stanów Zjednoczonych59. Rząd Stanislawa Mikolajezyka, w którym Tadeusz Römer sprawowal funkcję ministra spraw zagranicznych, licząc przede wszystkim na možliwošč porozumienia ze Związkiem Sowieckim, nie chcial dražnič Moskwy przypominaniem planów federacyjnych. Zresztą Litwini nie byli rowniež entuzjastami takiej koncepcji. W notatce informacyjnej z 6 sierpnia 1943 roku sporządzonej día nowego szefa resortu spraw zagranicznych przez pracowników Referatu III Dyrekcji Politycznej MSZ (Rosja, Daleki Wschód, Skandynawia, Kraje Baltyckie) podkrešlono, že polityków i dyplomatów litewskich generalnie cechowala „sklonnošč do izolowania się od wszelkich planów federalistycznych i do zachowania specyficznej pozycji Litwy, umožliwiającej swobodę gxy między Sowietami, Niemcami a Polską”. Dodano, iž „Myšl bližszych związkow pañstwowych z šamą tylko Polską nie ma zwolenników”60. Mimo rožnic obie strony nie rezygnowaly z podtrzymywania kontaktów. Kolejnym krajem, w którym doszlo do rozmów byla Szwecja. W sierpniu 1943 roku do Sztokholmu przybyl z Litwy docent uniwersytetu kowieñskiego Algirdas Vokietaitis. Podawal się za delegata 56 AIPMS, MSZ A. 11 49/LI./4, W kolejnych pismach z 5 V i 3 VII 1943 r. E. Raczyñski zapytyvval J. Ciechanowskiego czy wystat j už sprawozdania z rozdzialu pomocy finansowej día Litwinów. 57 Tamže, Instrukcja T. Romera dla J. Ciechanowskiego z 11 VIII 1943 r. 58 Tamže, Pismo J. Ciechanowskiego do MSZ z 15 VII 1943 r. 59 Tamže, Telegram T, Romera do J. Ciechanowskiego z 16 VIII 1943 r. 60 Tamže, Notatka MSZ dla T. Romera „Zarys sprawy litewskiej” z 6 VIII 1943 r.

147

litewskiego podziemia (Naczelnego Komitetu Litewskiego). W Szwecji nawiązal kontakt z przedstawicielstwem swego kraju. W koricu sierpnia zglosil się natomiast z propozycją rozmow do poselstwa polskiego. Przyjąl go sekretarz poselstwa Wieslaw Patek. Juž podczas pierwszej rozmowy Vokietaitis ogolnie podkrešlal koniecznošč wzajemnego porozumienia61. Jeszeze w koncu sierpnia 1943 roku doszlo do rozmowy chargė d’affaires RP w Szwecji Henryka Sokolnickiego z poslem litewskim Vytautasem Gylysem. Dyplomata litewski miai rowniež „mimoehodem ošwiadczyč”, iž z Litwy naplywaly informacje 0 koniecznošci porozumienia emigraeji litewskiej z wladzami polskimi62. Podezs kolejnych rozmow w poselstwie RP w Sztokholmie (6, 11, 16 1 23 wrzešnia) Vokietaitis usilowal poruszyč dražliwą, a jednoczešnie kluczową dla wzajemnych relacji kwestię wilenską. Bagatelizowal, w odezueiu strony polskiej, udzial Litwinow w przešladowaniu ludnošci polskiej na Wileriszczyžnie. Stale podkrešlal jednak koniecznošč wzajemnego porozumienia w terenie. W trakcie ostatniej rozmowy sprecyzowal swe postulaty w kvvestii doražnej regulacji stosunkow polsko-litewskich. Ošwiadczyt, že litewskie organizacje konspiracyjne oraz prasa podziemna przeprowadzą zdecydowaną kampanię przeciwko Litwinom przešladującym Polakow. Deklarowal ponadto powstrzymanie się Litwinow od wydawania Polakow w ręce Niemcow. Obiecal rowniež, že litewska policja będzie odmawiač wykonywama wyrokow na Polakach, a administracja wstrzyma się z wykonaniem antypolskich zarządzeri. W zamian proponowal, by strona polska wstrzymala radiową i prasową kampanię antylitewską w Polsce i zagranicą, nie wydawala Litwinow okupantowi oraz zaprzestala karania Litwinow winnych przešladowania ludnošci polskiej na Wileriszczyžnie63. Optymistyczne wiadomošci nadeszly tež zza oceanu. Ambasador Ciechanowski 10 wrzešnia 1943 roku informując MSZ o wspomnianym ju ž zježdzie Litwinow amerykanskich w Pittsburghu, zaznaczyl, iž mial on antysowiecki i antyniemiecki charakter. Sprawy sporne między Polską a Litwą mialy byč pomijane. Posel Žadeikis mial nawet w nieoficjalnej rozmowie z korespondentem Polskiej Agencji Telegraficznej podkrešlič koniecznošč wspolpracy polsko-litewskiej z pozostawieniem kwestii spornych na požniej64. Wyglądalo to bardzo optymistycznie. Jednak juž niebawem nadeszly odmienne sygnaly. 61 Tamže, Raport H. Sokolnickiego dla MSZ z 28 VIII 1943 r. 62 Tamže. 63 Tamže. Raporty W. Patka dla MSZ z 6, 11, 18 i 24 IX 1943 r. 64 Tamže, Telegram J. Ciechanowskiego do MSZ z 10 IX 1943 r. 148

Dotychczasowe stanowisko rządu RP wobec Litwy potwierdzil minister Tadeusz Romer. Zapytany 13 wrzesnia podczas dyskusji w Radzie Narodowej nad jego expose o pogląd na sprawe niepodleglošci paristw baltyckich, a w szczegolnošci Litwy, stwierdzil, že tylko pozornie pytanie to „jest bardzo drazliwe”. Podkrešlil przy tym, že rząd polski opierając się na Karcie Atlantyckiej uznaje prawo do niepodleglošci wszystkich narodow, a więc i narodu litewskiego. Dodal jednakže, iž w obecnej, trudnej dla Polski sytuacji międzynarodowej ,,nie powinnismy w tej sprawie występowač na zewnątrz , aby nie „dorzucač jeszcze do tych klopotow, ktore mamy [w stosunkach z ZSSR - K.T.] nowe”& . Ciągle nadzieje na porozumienie z Moskwa byly powodem wyraznej wst.rzemięžliwošci szefa MSZ. Mediacji w sporze polsko-litewskim probowali podjąč się rowniež przedstawiciele partii politycznych. Dnia 15 wrzesnia 1943 roku Bronislaw Kušnierz i Stanislaw Sopicki, dzialacze emigracyjnego Stronnictwa Pracy w Wielkiej Biytanii, zwrocili się listownie, w imieniu Zarządu Glownego swej partii, do Waclawa Bitnera, dyrektora Katolickiej Agencji Prasowej w Nowym Jorku, z prošbą o nawiązanie kontaktu z przebywajacymi w Stanach Zjednoczonych przedstawicielami litewskiej chadecji. Polacy proponowali zawarcie porozumienia między stronnictwami o pokrewnym charakterze ideowym. Wedlug inicjatorow powinno ono pomijač wszelkie akcenty unijne, antysowieckie i sprawę wileriską. Dzialacze SP wyražnie nie chcieli zražač Litwinow, a takže dražnič Moskwy. Jako program pozytywny postulowali ogolnikowe zobowiązanie się obu ugrupowan do pracy na rzecz zbliženia polsko-litewskiego. W lišcie do Bitnera przywodcy SP pisali: „Celem porozumienia mialoby byč uzyskanie instrumentu dla kontroli katolickiej prasy litewskiej w Stanach Zjednoczonych, narzędzia dla propagandy idei wspolpracy polsko-litewskiej oraz narzędzia modyfikacji nastrojow litewskich w terenie”66. Zwazywszy, že chrzešcijariscy demokraci tworzyli najpowažniejsze ugrupowanie litewskie w USA spodziewano się, iž ewentualne powodzenie rozmow niewątpliwie odbije się pozytywnie na stosunkach polsko-litewskich. Przyczynilo się to rowniež do zainteresowania misją Bitnera MSZ. Informując 2 paždziernika ambasadora Ciechanowskiego o lišcie ZG SP minister Romer nakazal umožliwic Bitnerowi przeprowadzenie rozmow z Litwinami oraz udzielic mu wszelkiej pomocy, rad i wskazowek. Szef MSZ podkrešlil: „Gdyby rozmowy te byly uwiericzone powodzeniem, to moglyby one, ze względu na rolę odgrywana przez 65 AIPMS. RN A.5. Protokol posiedzenia RN RP z 13 i 14 IX 1943 r. 66 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4. List ZG SP do W. Bitnera z 15 IX 1943 r. 149

litewskich chrzeácijañskich demokratów w kraju i na emigracji, doprowadzié do pewnego odpręženia w stosunkach polsko-litewskich, nie tylko na terenie Stanów Zjednoczonych, co byloby oczywiscie požądane día naszej polityki. Jeáli rozmowy te mialyby skoñczyé się niepowodzeniem, byfyby one jeszeze jednym dowodem braku gotowoáci polityków litewskich do rzeczowej wspóípracy z nami”67. W początkach paždziernika 1943 roku wzajemne relacje ponownie ulegíy jednak zaostrzeniu. Nadzorujący w MSZ sprawy litewskie Jan Jankowski i Stanislaw Westfal 5 paždziernika wystąpili z wnioskiem o wstrzymanie pomocy finansowej día Litwinów w Stanach Zjedno­ czonych (día Griniusa i Pakštasa). W ich ocenie: „Taktykę pik. Griniusa w ramach stosunków polsko-litewskich možna okrešlič jako chęč wywolania między Polską a Sowietami licytacji o wzglçdy Litwy”. Dodali, že brak bylo jakichkolwiek poczynañ ze strony Griniusa na rzecz wspóípracy polsko-litewskiej. Bezposrednią przyczyną wniosku stalo się užycie przez pulkownika Griniusa na odbywaj ącym się w początkach wrzeánia 1943 roku w Pittsburghu zježdzie Litwinów amerykañskich sformulowania o „zagrabieniu” stolicy Litwy, Wilna, przez Polskę w 1920 roku68. Sprawa Wilna kolejny raz wprowadzala dysharmonie we wzajemne stosunki. Casus wileñski blokowal mozliwoáé porozumienia. Nad stosunkami polsko-litewskimi ciąžyla tež odmienna ocena przeszlošci. Okazalo się rowniež, že mimo polskiej pomocy finansowej Litwini nie byli sklonni do jakichkolwiek ustçpstw w kluczowej día nich (i Polaków) kwestii. W tej sytuacji 12 paždziernika minister Römer poinformowal ambasadora Ciechanowskiego o „bezcelowosci” kontynuowania pomocy finansowej dla Griniusa i Pakštasa. Przyczyną jej przerwania, jak podkrešlil, bylo „užycie skandalicznego wyraženia o Wilnie”69. Nota bene warto przypomnieč, že pierwsze informacje od Ciechanowskiego (z 10 wrzeánia) na temat zjazdu Litwinów mialy zdecydowanie odmienny Charakter. Zložona przez Vokietaitisa we wrzesniu 1943 roku w Sztokholmie propozycja pacyfikacji stosunków polsko-litewskich na Wileñszczyžnie wzbudzila zainteresowanie MSZ. 12 paždziernika general nie pozytywnie zaopiniowali ją Jankowski i Westfal, pracownicy Referatu III Dyrekcji Politycznej MSZ. Ich sprzeciw wywolal jedynie postulat wstrzymania antylitewskiej propagandy radiowej i prasowej za granicą. Zaznaczyli jednak, iž naležy ją prowadzic bez uogólnieñ, 67 Tamže, Instrukcja T. Romera dla J. Ciechanowskiego z 2 X 1943 r. 68 Tamže, Notatka MSZ dla T. Romera z 5 X 1943 r. 69 Tamže, Telegram T. Romera do J. Ciechanowskiego z 12 X 1943 r.

150

nie drazliwie i mozliwie przez prašę obcą. Argumentowali, že przyjęcie propozycji litewskiej w odniesieniu do terenu zagranicznego byloby mozliwe w wypadku zaakceptowania jej równiez przez wszystkie litewskie czynniki emigracyjne (Smetona, poslowie, organizaeje), mające wplyw na prašę, w której „pojawiają się eiągle aroganekie i demagogiezne ataki na Polskę”. W ich opinii ewentualne zawarcie umowy pozwoliloby ocalié na Wileñszczyznie pewną liczbę osób, które inaezej moglyby pasé ofiarą terroru litewsko-niemieekiego. Zwiekszyloby się równiez napięcie w stosunkaeh litewsko-niemieckich, co uznawano za korzystne día Polski70. Ostatnie propozyeje litewskie zložone na neutralnym terenie wraz z opinią MSZ 14 paždziemika 1943 roku minister Romer przedstawil premierowi Mikolajczykowi. Szef MSZ podkrešlil, iž mimo koniecznyeh poprawek nie naležaloby odrzucaé oferty Vokietaitisa. Odpowiednie porozumienie proponowal podpisac w Sztokholmie, choc jego wykonanie ze względow oczywistyeh wymagaloby stalego kon­ taktu z Wileiiszczyzną 1. Po rozpatrzeniu litewskiego wniosku mini­ ster spraw wewnętrznych Wladyslaw Banaczyk 15 listopada 1943 roku poinformowal o nim delegata rządu RP na kraj Jana S, Jankowskiego. Banaczyk podkrešlil, že polsko-litewskie porozumienie mogloby mieč doniosle znaezenie polityezne, „zwlaszcza w razie možliwošci uzgodnienia zachowania się względem sil sowieckich na wypadek ich wkroczenia na ziemie obu krajów”. Szef MSW dodal, iž sposród proponowanych przez przedstawiciela litewskiej konspiraeji z Kowna zobowiązan strony polskiej naležalo opušeič wzmiankę o zaniechaniu kampanii prasowej zagranicą, skrešlic, „jako bezpodstawny”, punkt dotyczący wydawania przez Polaków Litwinów Niemcom i przyjąč zasadę, že w wypadku przesladowania ludnoáci polskiej przez Litwinów polskie organizaeje konspiracyjne będą oczekiwaly ukarania winnych przez konspirację lit.ewską, „zanim by przystąpily 10 do akcji ze swej strony” . Równoczesnie propozycję uzgodnienia instrukcji co do zachowania się w razie wejácia wojsk sowieckich na terytorium Litwy i Polski zložyli Ladosiowi dyplomaci litewscy w Bemie. Polski chargé d’affaires stal się oczywiscie jej gorącym orędownikiem73. Wobec glębokiego juž przeciež antagonizmu polsko-litewskiego na Wilenszczyžnie trudno bylo sobie wyobrazic možliwošč porozumienia 70 Tamže, Notatka MSZ dla T. Romera z 12 X 1943 r. 71 AIPMS, PRM L-22. Pismo T. Romera do S. Mikoiajczyka z 14 X 1943 r. 72 SPP, Depozyty MSW, teczka 11. Depesza W. Banaczyka z 15 XI 1943 r. 73 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 15 XI 1943 r. 151

w tak delikatnej sprawie, jak stosunek do Armii Czerwonej. Polski minister spraw zagranicznych slusznie uwazal, iz droga do wzajemnej wspólpracy powinna rozpoczqc sie raczej od natychmiastowego zawieszenia przez Litwinów, na Litwie i Wileñszczyznie oraz zagranicg, wszelkich wystgpieñ antypolskich. Dopiero, jak logicznie 19 listopada wskazywaf Romer, po pacyfikacji dwustronnych stosunków mozliwe bedzie ustalenie wspólnego zachowania wobec ewentualnej ponownej okupacji sowieckiej74. Zasadnicze zastrzezenia wobec takiego pogl^du 26 listopada wysun^l Lados. Sk^din^d trafnie zauwazyl, iz „uzgodnienie zachowania sie wobec wojsk sowieckich lezy nie tylko w interesie Litwy, ale zdaje mi sie i naszym i powinno bye chyba zrobione póki jeszcze czas”75. Lados opowiadal si? za natychmiastowym podpisaniem proponowanego przez Litwinów porozumienia. Znacznie mniej istotne byly juz día niego mozliwosci praktycznej realizacji zawartej umowy. „Porozumienie” polsko-litewskie stalo sie día niego celem samym w sobie, swoist^ idee fixe. Budowy domu nie mozna jednak rozpoczynac od dachu. Dzialalnosc charge d’affaires w Bernie niejednokrotnie wzbudzala juz niezadowolenie MSZ. Nadzoruj^cy w ministerstwie sprawy litewskie Jankowski i Westfal 1 grudnia 1943 roku sporz^dzili dla Romera scisle tajnq notatke. Bardzo krytycznie ustosunkowali sie w niej do dzialañ podejmowanych w ostatnich dwóch latach przez Ladosia. W ich opinii: „Od dwóch prawie lat Poseí Lados stale uchyla sie od wykonywania instrukeji MSZ, nakazujacych omawianie z poslami litewskimi wszelkich negatywnych zjawisk z zakresu stosunków' polsko-litewskich. Stalym tlumaczeniem Posla Ladosia jest to, ze poslowie litewscy nie mogci miec zadnego wpiywu na rozwój wydarzeñ w terenie [to jest na Wileñszczyznie - K.T.], wzglednie na polityke litewsk^ np. w Stanach Zjednoczonych, gdyz nie maj4 dostatecznego kontaktu z tymi terenami”. Nie odpowiadalo to faktom. Jak podkreslono w notatce: „Poslowie bemeñscy zawsze mieli pewien kontakt, tak ze Stanami [Zjednoczonymi], jak i z Litw^” i stale otrzymywali z kraju dose obfit^ poczte kurierskii. Wracajiic do sprawy uzgodnienia instrukeji na wypadek wejscia na terytorium obu krajów Armii Czerwonej i okupacji sowieckiej zwrócono uwage, ze „jest to sprawa niezmiemie trudna i delikatna”. Powtarzano przy tym juz wczesniej wysuniety przez ministra Romera argument, iz uzgodnienie wspólnego stanowiska wymaga uprzedniej bezwzglednej pacyfikacji wzajemnych stosunków. Uwazano to za postulat mini74 Tamze, Telegram T. Romera do A. Ladosia z 19 XI 1943 r. 75 Tamze, Telegram A. Ladosia do MSZ z 26 XI 1943 r.

152

malny i calkowicie uzasadniony. Nie možna byto przeciež myšleč 0 wspólpracy, gdy strony nie mialy do siebie zaufania. co więcej, pozostawaly w konflikcie. Ponadto - pisano dalej w notatce „potrzebna jest pewnosc, že Litwini istotnie zastosują się do porozumienia i že nie chodzi im tylko o poznanie instrukcji polskich día odegrania wobec Sowietów roli lepszego día nich partnera, który wbrew polskim pokusom idzie na pelną lojalnošč wobec wojsk okupacyjnych. Potrzebna jest rowniež pewnosc, že przynajmniej niektórzy Litwini nie dzialają jako narzędzie sondažu ze strony niemieckiej”76. Po obu stronach brak byto wiary w dobre intencje partnera. Na taki stan dlugo jednak pracowano. W wyslanej jeszcze 1 grudnia 1943 roku depeszy do Ladosia minister Romer stwierdzit, že wie až nadto dobrze, iž ewentualne uzgodnienie zachowania się wobec wkraczających wojsk sowieckich ležato w interesie obu stron. Przypomniat jednak, že porozumienie takie wymaga uprzedniej bezwzględnej pacyflkacji wzajemnych relacji, przynajmniej na Wilenszczyžnie7 . Z okazji 25-lecia odzyskania niepodlegtošci Polski brytyjska organizacja National Defence Public Committee wydala w dniu 11 listopada 1943 roku przyjęcie. Ze strony polskiej wziąt w nim udzial prezydent, premier, cztonkowie rządu, sil zbrojnych, Rady Narodowej. Rząd brytyjski reprezentowal minister stanu Richard Law. W wygloszonym z tej okazji przemówieniu Prezes Rady Ministrów Stanislaw Mikolajczyk zwrócil uwagę na gospodarcze znaczenie planowanej integracji europejskiej. Byt to nowy akcent. W dotychczasowych wypowiedziach cztonków rządu polskiego zdecydowanie nacisk kladziono bowiem na czynnik bezpieczeñstwa. Mikotajczyk przekonywat, iž stworzone w powojennej Europie „zespoly pañstw” będą się mogly skuteczniej bronič przed ewentualna hegemonía gospodarczą Niemiec: „Obranie tej drogi będzie tym bardziej konieczne, že z jednej strony nie može bye powrotu w žadnym kraju do autarkii gospodarczej, z drugiej zaš strony zapowiadana wspóípraca na gruncie międzynarodowym može byč latwiej zrealizowana przy istnieniu federaeji mniejszych narodów, dla wypetnienia luki jaka zaistnieč by musíala przy rozbiciu swiata na większe mocarstwa 1 mniejsze organizaeje pañstwowe”78. Mimo znacznego napięcia w stosunkach polsko-litewskich na Wileñszczyžnie rowniež w okresie okupacji niemieckiej doszlo do kilku 76 Tamže, Notatka MSZ dla T. Romera w sprawie dzialalnosci posla A. Ladosia z 1 XII 1943 r. 77 Tamže, Telegram T. Romera do A. Ladosia z 1 XII 1943 r. 78 „Dziennik Ustaw" nr 12 z 20 XII 1943 r., k. 123, [w:] Rzeczpospolita...

153

prób porozumienia. Rozczarowanie wobec Niemców i gospodarczy ucisk wladz okupacyjnych przyczynil się w początkach 1943 roku do pewnej zmiany na korzyác w zewnętrznym ustosunkowaniu Litwinów do Polaków. Wobec rozlicznych trudnoáci porozumienie okazalo się jednak niemozliwe do przeprowadzenia. Próby rozmów polsko-litewskich rozbily się wskutek kategorycznego žądania Litwi­ nów zrzeczenia się przez Polaków Wileñszczyzny. 17 marca 1943 roku general Rowecki informowal generala Sikorskiego, iž „Litwini chcą calkowicie opanowac kraj [Wileriszczyznę - K.T.] w chwili przewrotu i tak stworzyc fakty dokonane. Jako minimum domagają się granic wedlug umowy moskiewskiej z 1920 r.”79. Sprawa wileñska dzielila Polaków i Litwinów. Uniemozliwiala zawarcie porozumienia nawet w chwili zagroženia bytu obu pañstw i narodów. Polsko-litewskie spory przeciąl dyktat Moskwy. Przyszlošč Europy Srodkowo-Wschodniej (a więc i Polski) stala się funkcją stosunków brytyjsko-ameiykarisko-sowieckich. Dia Wielkiej Brytanii, a zwlaszcza día Stanów Zjednoczonych región ten mial drugorzędne znaczenie. W obu zachodnich stolicach dominowalo przekonanie o nadrzędnošci utrzymywania sojuszu ze Związkiem Sowieckim, kosztem ustępstw w Europie Srodkowo-Wschodniej. W polączeniu z militarną potęgą ZSSR przyczynilo się to j už w 1943 roku do faktycznego uznania przez Londyn i Waszyngton dominującej pozycji Kremla w tym regionie. Punktem zwrotnym w polityce mocarstw wobec Polski stala się konferencja szefów trzech rządow i ministrów spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Związku Sowieckiego w Teheranie na przelomie listopada i grudnia 1943 roku. „Wielka trójka” osiągnęia nieformalne porozumienie dotyczące granic Polski, bez wiedzy i zgody rządu polskiego. Na wschodzie granica przebiegač miala wzdluž tak zwanej linii Curzona. Aneksję pañstw baltyckich przez ZSSR uznano juž za bezdyskusyjną. Teheran odzwierciedlal realny uklad sil. Z polskiego punktu widzenia byl to dyktat, któremu jednak žadne gesty, a nawet czyny nie mogly zapobiec. Od tej chwili interesy Rzeczypospolitej gwaltownie staczaly się po równi pochylej80. Odpowiadając na žyczenia noworoczne premiera i czlonków rządu RP prezydent Raczkiewicz w dniu 1 stycznia 1944 roku podkrešlil stalošč polskich celów wojny. W jego wypowiedzi nie moglo zabrak79 Armia Krajowa w dokumentach..., t. 2. s. 483. Zob. tez W. B o r o d z i e w i c z , Rozmowy polsko-litewskie w Wilnie 1942-1944, „Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 317-335; J. W o t k o n o w s k i . Okręg Wileñski Zwiqzku Walki Zbrojnej - Armü Krajowej w latach.1939-1945. Warszawa 1996. s. 99-101. 184-190. 80 J. K a r s k i , jw., s. 392-399; W. M a t e r s k i , jw., s. 128-137. 154

malny i calkowicie uzasadniony. Nie možna bylo przeciež myšleč 0 wspólpracy, gdy strony nie mialy do siebie zaufania, co więcej, pozostawaly w konflikcie. Ponadto - pisano dalėj w notatce „potrzebna jest pewnosc, že Litwini istotnie zastosują się do porozumienia i že nie chodzi im tylko o poznanie instrukcji polskich día odegrania wobec Sowietów roli lepszego día nich partnera, który wbrew polskim pokusom idzie na pelną lojalnošč wobec wojsk okupacyjnych. Potrzebna jest równiez pewnosc, že przynąjmniej niektórzy Litwini nie dzialają jako narzędzie sondažu ze strony niemieckiej”76. Po obu stronach brak bylo wiary w dobre intencje partnera. Na taki stan dlugo jednak pracowano. W wyslanej jeszcze 1 grudnia 1943 roku depeszy do Ladosia minister Romer stwierdzil, že wie až nadto dobrze, iž ewentualne uzgodnienie zachowania się wobec wkraczających wojsk sowieckich ležalo w interesie obu stron. Przypomnial jednak, že porozumienie laki p wymaga uprzedniej bezwzględnej pacyfikacji wzajemnych relacji, przynąjmniej na Wilehszczyžnie7 . Z okazji 25-lecia odzyskania niepodleglošci Polski brytyjska organizacja National Defence Public Committee wydaia w dniu 11 listopada 1943 roku przyjęcie. 2le strony polskiej wziąl w nim udzial prezydent, premier, czlonkowie rządu, sil zbrojnych, Rady Narodowej. Rząd brytyjski reprezentowal minister stanu Richard Law. W wygloszonym z tej okazji przemówieniu Prezes Rady Ministrów Stanislaw Mikoląjczyk zwrócil uwagę na gospodarcze znaczenie planowanej integracji europejskiej. Byl to nowy akcent. W dotychczasowych wypowiedziach czlonków rządu polskiego zdecydowanie nacisk kladziono bowiem na czynnik bezpieczeñstwa. Mikoląjczyk przekonywal, iž stworzone w powojennej Europie „zespoly pañstw” będą się mogly skuteczniej bronič przed ewentualna hegemonią gospodarczą Niemiec: „Obranie tej drogi będzie tym bardziej konieczne, že z jednej strony nie može byč powrotu w žadnym kraju do autarkii gospodarczej, z drugiej zaš strony zapowiadana wspólpraca na gruncie międzynarodowym može byč latwiej zrealizowana przy istnieniu federacji mniejszych narodów, día wypelnienia lūki j aka zaistnieč by musíala przy rozbiciu áwiata na większe mocarstwa 1 mniejsze organizacje pañstwowe”78. Mimo znacznego napięcia w stosunkach polsko-litewskich na Wileñszczyžnie rowniež w okresie okupacji niemieckiej doszlo do kilku 76 Tamže, Notatka MSZ dla T. Romera w sprawie dziatalnosci posla A. Ladosia z 1 XII 1943 r. 77 Tamže, Telegram T. Romera do A. Ladosia z 1 XII 1943 r. 78 „Dziennik Ustaw” nr 12 z 20 XII 1943 r., k. 123, [w:] Rzeczpospolita...

153

prób porozumienia. Rozczarowanie wobec Niemców i gospodarczy ucisk wladz okupacyjnych przyczynil się w początkach 1943 roku do pewnej zmiany na korzyác w zewnętrznym ustosunkowaniu Litwinów do Polaków. Wobec rozlicznych trudnoáci porozumienie okazalo się jednak niemozliwe do przeprowadzenia. Próby rozmów polsko-litewskich rozbily się wskutek kategoiycznego žądania Litwi­ nów zrzeczenia się przez Polaków Wileñszczyzny. 17 marca 1943 roku general Rowecki informowal generala Sikorskiego, iž „Litwini chcą calkowicie opanowaé kraj [Wilenszczyznę - K.T.] w chwili przewrotu i tak stworzyé fakty dokonane. Jako mínimum domagają się granic wedlug umowy moskiewskiej z 1920 r.”79. Sprawa wileñska dzielila Polaków i Litwinów. Uniemozliwiala zawarcie porozumienia nawet w chwili zagroženia bytu obu pañstw i narodów. Polsko-litewskie spoiy przeciąl dyktat Moskwy. Przyszloác Europy Srodkowo-Wschodniej (a więc i Polski) stala się funkcją stosunków biytyjsko-amerykañsko-sowieckich. Día Wielkiej Brytanii, a zwlaszcza día Stanów Zjednoczonych región ten mial drugorzędne znaczenie. W obu zachodnich stolicach dominowalo przekonanie o nadrzędnošci utrzymywania sojuszu ze Związkiem Sowieckim, kosztem ustępstw w Europie Srodkowo-Wschodniej. W polączeniu z militarną potęgą ZSSR przyczynilo się to j už w 1943 roku do faktycznego uznania przez Londyn i Waszyngton dominującej pozycji Kremla w tym regionie. Punktem zwrotnym w polityce mocarstw wobec Polski stala się konferencja szefów trzech rządow i ministrów spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Związku Sowieckiego w Teheranie na przelomie listopada i grudnia 1943 roku. „Wielka trójka” osiągnęla nieformalne porozumienie dotyczące granic Polski, bez wiedzy i zgody rządu polskiego. Na wschodzie granica przebiegač miala wzdluž tak zwanej linii Curzona. Aneksję pañstw baltyckich przez ZSSR uznano juž za bezdyskusyjną. Teheran odzwierciedlal realny uklad sil. Z polskiego punktu widzenia byl to dyktat, któremu jednak žadne gesty, a nawet czyny nie mogly zapobiec. Od tej chwili interesy Rzeczypospolitej gwaltownie staczaly się po równi pochylej80. Odpowiadając na žyczenia noworoczne premiera i czlonków rządu RP prezydent Raczkiewicz w dniu 1 stycznia 1944 roku podkrešlil stalošč polskich celów wojny. W jego wypowiedzi nie moglo zabrak79 Armia Krajowa w dokumentach..., t. 2, s. 483. Zob. tež W. B o r o d z i e w i c z , Rozmowy polsko-litewskie w Wilnie 1942-1944, „Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 317-335; J. W o l k o n o w s k i , Okręg Wileñski Zwiqzku Walki Zbrojnej - Arm ii Krajowej w la ta ch l939-1945, Warszawa 1996, s. 99-101. 184-190. 80 J. K a r s k i , jw., s. 392-399; W. M a t e r s k i , jw.. s. 128-137. 154

nąč akcentu federacyjnego: „Nasze credo ideowo-polityczne od początku agresji niemieckiej po dziš dzieri i na przyszlošč pozostaje to šamo. Chcemy wolnosci dla siebie i innych narodow, chcemy zachowania naszej indywidualnosci narodowej, uszanowania niewątpliwych praw naszych do tego, co jako Paristwo posiadališmy przed wojną. Chcemy, by wszystkie paristwa žyly ze sobą w zgodzie, tworząc szersze związki paristwowe w większych grupach i związek ogolny w ramach bezpieczeristwa powszechnego. Związki te mają na celu obronę pokoju i zabezpieczenie swiata przed ponowną agresją niemiecką”81. Dnia 9 stycznia 1944 roku w Cleveland (USA) tragicznie zmarl ostatni prezydent niepodleglej Litwy Antanas Smetona. O wydarzeniu tym Ladosia niezwlocznie powiadomil Šaulys. Litewski polityk stwierdzil rowniež, iž na krotko przed šmiercią Smetona wyznaczyl go zastępcą premiera w rządzie litewskim. Mimo, iž rząd ten jeszcze nie powstal, wątpliwe bylo rowniež jego międzynarodowe uznanie, Ladoš prosil ministrą Romera o nadeslanie kondolencji od rządu polskiego na adres Šaulysa, jako wicepremiera82. Ze względu na stosunki polsko-sowieckie oraz niejasnošč prawno-politycznej pozycji Smetony, jako prezydenta Litwy, postulat ten zostal jednak odrzucony przez MSZ. Romer polecil Ladosiowi zložyč jedynie ustne kondolencje Šaulysowi w imieniu prezydenta i rządu polskiego „unikając nadania temų rozglosu . Rząd polski nie zamierzal demonstracyjnie, jako jedyny, uznawac „rządu” litewskiego. Dzialający z polecenia ZG SP Waclaw Bitner dwukrotnie (22 i 24 stycznia 1944 roku) rozmawial w Chicago z katolickimi dzialaczami litewskimi. Delegacji litewskiej przewodniczyl Leonardas Šimutis, lider litewskiej chadecji i prezes Rady Litwinow Amerykariskich. Rozmowy zorganizowane pod patronatem polskiego MSZ toczyly się w konsulacie generalnym RP. Obok Bitnera i Šimutisa uczestniczyli w nich Stamirowski, Witold Sworakowski oraz redaktorzy Stefanowicz („Narod”) i Niedzielski („Dziennik Chicagowski”), a ze strony litewskiej ksiądz Juozas Prunskis kierujący litewską Katolicką Agencją Prasową oraz wydawca katolickiego tygodnika „Laivas” ksiądz Sandis. W trakcie spotkania Bitner oswiadczyl, iž od swych kolegow z chadecji polskiej w Londynie otrzymal polecenie nawiązania kontaktu z litewskimi dzialaczami chrzešcijarisko-demokratycznymi w Stanach Zjednoczonych i przedloženie im propozycji 81 „Dziennik Ustaw” nr 2 z 18 I 1944 r., k. 30, [w:] Rzeczpospolita... 82 AIPMS, MSZ A.11 49/Lt./4, Telegram A. Ladosia do MSZ z 10 I 1944 r. 83 Tamže, Telegram T. Romera do A. Ladosia z 21 I 1944 r.

155

bliskiej wspölpracy, zmierzającej do wspölnej obrony praw narodöw polskiego i litewskiego do niepodleglego bytu oraz zaniechania sporöw wobec zagroženia sowieckiego. Propozycja zostala przyjęta przychylnie. W toku dyskusji Bitner podkrešlil, iž w jego pojęciu wspolpracę polsko-litewską naležaloby rozpocząč od wspöldzialania prasy katolickiej obu narodöw, a następnie rozszerzyč jej platformę. Šimutis zaznaczyl, že porozumienie polsko-litewskie byloby korzystniejsze, gdyby obejmowalo röwniez grupy katolickie innych narodowosci (np. Lotyszy, Slowaköw, Slowericöw, Ukrairicöw). Efektem rozmöw, wedlug Stamirowskiego i Sworakowskiego, bylo wznowienie porozumienia prasowego sprzed dwöch lat. Ocena Bitnera byla daleko bardziej optymistyczna. Uwazal on nawet, iž doprowadzil do porozumienia polsko-litewskiego84. Opinia ta wykraczala jednak poza rzeezywiste ustalenia. Rozmowy nie przyniosly znaeząeyeh rezultatöw. Faktyeznie mialy ograniczony, partyjny i lokalny Charakter. Oceniając dotychczasowe efekty wspölpracy z Litwinami w Stanach Zjednoczonych ambasador Ciechanowski stwierdzil w raporcie z 22 lutego 1944 roku, iž „wszelkie inicjatywy i akcje podejmowane od kilku lat przez stronę polską [...] natrafiają na szereg przeszköd zaröwno w lonie tutejszego spoleczeristwa litewskiego, jak i pochodzących z zewnątrz”. Nieliczne glosy ze strony litewskiej nawolujace do wspölpracy z Polską byly natychmiast piętnowane przez prašę i organizacje litewskie oraz klasyfikowane nieomal jako zdrada narodowa. Jako najbardziej sklonną do wspölpracy z Polską Cie­ chanowski okrešlil grupę pulkownika Griniusa i Litewską Radę Narodową85. Jednak i z nią porozumienie okazalo się niemožliwe, a sprawy sporne dominowaly we wzajemnych stosunkach. Po kilkumiesięcznej przerwie, w lutym 1944 roku w Sztokholmie doszlo do kolejnej rozmowy sekretarza poselstwa RP Wieslawa Patka z delegatem Naczelnego Komitetu Litewskiego z Kowna Algirdasem Vokietaitisem. Niedawno ponownie powröcil on z Litwy i przekonywal Patka, že juž od listopada ubieglego roku podziemie litewskie pozostawalo w kontakcie z wileriską Armią Krajową86. Moglo się więc wydawač, že w nieodleglej przyszlošci dojdzie do pacyfikacji wzajemnych stosunköw. Na znaczenie porozumienia polsko-litewskiego na Wileriszczyznie, jako wstępu do calosciowego uregulowania wzaje­ mnych relacji, w lišcie do premiera Mikolajczyka z 1 maja 1944 roku wskazywal minister Römer. Wedlug niego „kwestia pacyfikacji stosun84 Tamže, Sprawozdanie konsulą RP A. Moca z 2 II 1944 r. z rozmöw W. Bitnera z Litwinami dla J. Ciechanowskiego. 85 Tamže, Pismo J. Ciechanowskiego do MSZ z 22 II 1944 r. 86 Tamže, Raport W. Patka dla MSZ z 17 II 1944 r.

156

köw między Armią Kra)ową i litewskini podziemiem jest dziš szczegölnie pilna i wazna. Niezalatwienie jej w porę može doprowadzic do tarč polsko-litewskich powaznie utrudniających przyszle porozumienie”87. Minister Römer nie mögl jeszcze wiedziec, že wlasnie wtedy, gdy przesylal premierowi rządu RP powyzszy list, na Wileriszczyžnie doszlo juž do zbrojnych stare pomiędzy biygadami partyzanckimi AK i uzbrojonym przez Niemcöw Litewskim Korpusem Posilkowym generala Povilasa Plechavičiusa. Do potyczek pomiędzy polskim podziemiem a litewską poli ėją dochodzilo zresztą ju ž znacznie wczesniej. Litwini, podobnie jak Niemcy, uznawani byli przez polskie podziemie na Wileriszczyznie za okupantöw, gdy więc w 1943 roku oddzialy partyzanckie AK rozpoczęly walkę, ich przeciwnikiem w röwnej mierze staly się okupacyjne wladze i wojsko niemieckie oraz administracja i policja litewska. Z Litwinami, jako bezpošrednimi egzekutorami w terenie poleceri wladz okupacyjnych, a takže przeciwnikiem znacznie slabszym (niž Niemcy) doszlo do kilkudziesięciu walk. Wobec niepowodzenia kwietniowych (z 1944 roku) rokowari przedstawicieli komendy Okręgu Wileriskiego AK z delegatami Litewskiego Korpusu Posilkowego (Litwini žądali wycofania się oddzialöw polskich z Wileriszczyzny, bądž podporządkowania ich litewskiemu korpusowi celem wspölnej z Niemcami walki z nadciągającą od wschodu Armią Czerwoną) w początkach maja doszlo do stare między brygadami AK i batalionami litewskimi. W ich wyniku juž w polowie maja 1944 roku Litewski Korpus Posilkowy zostal rozbity przez oddzialy polskie, a jego pozostalošci rozbroili Niemcy . Jeszcze 21 lipca 1944 roku komendant AK general Tadeusz Komorowski stwierdzil, iž Litwini do kohca okupacji niemieckiej byli 89 agresywni wobec Polakow . Mimo powšciągliwošci w sprawie litewskiej, podyktowanej chęcią niezadražniania i tak bardzo juž napiętych stosunköw ze Związkiem Sowieckim, rząd Mikolajczyka nie zmienil zasadniczo pozytywnego 87 AI PMS, MSZ A. 11 49/U./3, Pismo T. Romera do S. Mikolajczyka z 1 V 1944 r. 88 O walkach brygad partyzanckich AK z litewską polieją lub Litewskim Korpusem Posilkowym komendant AK gen. T. Komorowski informowal NW gen. K. Sosnkowskiego, zob. m.in. meldunki zamieszezone w Armii Krajowej w dokumentach..., t. 3, s. 387, 473, 543. Szerzej o starciach polsko-litewskich: E. B a n a s i k o w s k i , Na zew ZiemiW ilenskiej, Paryž 1988, s. 102-135; A. B u b n y s , Nie bylišmy sojusznikami - dlaczego? Stosunki polsko-litewskie na Wileriszczyznie 1943-1944, „Lithuania” 1991, nr 1(2), s. 72-73; J. W o l k o n o w s k i , jw „ s. 142-154, 197-253, obliczyl, iž od poiowy 1943 do polowy 1944 r. oddzialy AK przeprowadzily 70 akeji zbrojnych przeciwko formaejom polieji litewskiej i Litewskiego Korpusu Posilkowego. 89 Armia Krajowa w dokumentach.... t. 3, s. 570. 157

stanowiska Polski w sprawie niepodleglošci Litwy. Prezes Rady Ministröw potwierdzil je w depeszy do delegata rządu RP na Kraj Jana S. Jankowskiego z 25 maja 1944 roku90. Do rozmöw z emigracją litewską na temat ewentualnej wspölpracy czy federacji polsko-litewskiej po zakonczeniu wojny juž jednak nie doszlo. W polowie ezerwea 1944 roku polski premier zostal przyjęty w Waszyngtonie przez prezydenta Stanöw Zjednoezonyeh. Roosevelt ludzil Mikolajczyka, iž w sprawie stosunköw polsko-sowieekieh znaležč možna rozwiązanie satysfakejonujące obie strony. Obieeal zabiegač u Stalina o pozostawienie przy Polsee Lwowa wraz z zaglębiem naftowym. Nie wykluczyl nawet ealkowieie „ewentualnej ostatecznej decyzji Stalina pozostawienia Wilna Polsee”91. Obiuda prezydenta USA nie miala granic. Niebawem ponownej zmianie ulegla sytuacja polityezna na Wileriszczyžnie. Walki o Wilno (7-13 lipca 1944 roku) zakoriczyly się opanowaniem miasta przez wojska 3 Frontu Bialoruskiego92. Oznaezalo to kolejną zmianę wladz okupacyjnyeh. Juž po raz trzeci począwszy od wybuchu drugiej wojny swiatowej do Wilna wkraczafy wojska sowieekie. W nowej sytuaeji walkę zbrojną z wladzami okupaeyjnymi prowadzili (choc oddzielnie) Litwini i Polacy. Mimo represji, jakie dotknęly oba narody, nie doszlo do wspöldzialania polsko-litewskiego. Nie wygasly tež dawne i niedawne animozje. W lipcowym numerze „Oria Bialego” z 1944 roku Stanislaw Janikowski przeprowadzil analizę polityki litewskiej w czasie wojny. Rzeczywistosc ostatnich lat wykazala - dowodzil - iž Litwa nie može egzystowac bez istnienia Polski, zaš dla Rzeczypospolitej niepodlegla Litwa ma strategiczne znaczenie. Uwažal, že zrozumiafy to juž obie strony. Mimo polsko-litewskich sporöw wierzyl w možliwošč šcislej wspölpracy obu krajöw po zakonczeniu wojny: „Do dawnej Unii nie ma juž powrotu; przyszlošč jednak naležy do rožnych form konfederacyjn^ch, opartych na wspolnych interesach i dobrowolnych umowach” . Polakom trudno bylo się rozstač ze swą wizją powojennej Europy opartej na zasadach federacyjnych. Przebywający w Stanach Zjednoczonych profesor Jędrzejewski informowal 6 grudnia 1944 roku wladze polskie, iž „grupy baltyckie” 90 AIPMS, PRM L-56, Depesza S. Mikolajczyka do J. S. Jankowskiego z 25 V 1944 r. 91 Dokumenty i materiaty do historii stosunköw polsko-radzieckich, t. 8, Warszawa 1974, s. 115. 92

E. B a n a s i k o w s k i , jw ., s. 175-413; J. E r d m a n , Droga do «Ostrej Bram y. Londyn 1984, s. 312-425; R. K o r a b - Ž e b r y k , Operacja wilenska AK, Warszawa 1988; J. W o l k o n o w s k i , jw., s. 257-283. 93

158

S. J a n i k o w s k i , Polityka litewska w czasie wojny, „Orzel Bialy” 1944, nr 21, s. 5.

w USA z zadowoleniem powitaiy mianowanie na stanowisko premiera rządu polskiego na uchodzstwie Tomasza Arciszewskiego, lecz mimo ponownej okupacji sowieckiej „dzialacze litewscy [w USA - K.T.] nie chcą nawet w najbardziej lagodnej formulce stwierdzic, aby Wilno i Wileñszczyzna zostaly w granicach Rzeczypospolitej raczej aniželi mialyby byč oddane Sowietom. W ich koncepcji Polska nie powinna rezygnowac z Wilna na rzecz Sowietów, lecz oddač je Litwie”94. Niestety, kwestia przynaležnošci pañstwowej Wilna do Związku Sowieckiego j už dawno zostala przesądzona. Nie pytano przy tym o zdanie ani o zgodę tak Polaków, j ak i Litwinów. W przemówieniu po zaprzysięženiu przez prezydenta RP skladu nowego gabinetu Arciszewski oswiadczyl, iž w polityce zagranicznej jego rząd będzie zmierzal po linii nakrešlonej przez generala Sikorskiego. Zapowiadal dąženie do tego, by Polska „brala pelny udzial w pracach nad organizacją áwiata powojennego, opartego na wolnoáci, prawie i sprawiedliwosci oraz zapewniającego wszystkim narodom bezpieczeñstwo od napašci i wszystkim ludziom wolnosé od niedostatku” 5. Jak się okazalo - byly to tylko marzenia. Jeszcze 23 kwietnia 1945 roku chargė d’affaires ambasady RP w Watykanie Stanislaw Janikowski przeslal Adamowi Tarnowskiemu, ministrowi spraw zagranicznych w rządzie Arciszewskiego, šcišle tajne opracowanie dotyczące tak zwanej akcji „Międzymorze”. Polegaé míala ona na inicjowaniu kontaktów i wspólpracy z przebywaj acymi na emigracji przedstawicielami narodów Europy Šrodkowo-Wschodniej (Litwy, Ukrainy, Serbii, Slowenii). Z inicjatywy Janikowskiego powstal nawet Komitet Międzymorski. Osoby wchodzące w jego sklad, jak ustalono, nie mialy angažowac swych narodów, bądž rządow. Akces posiadal jedynie indywidualny Charak­ ter. Chodzilo natomiast o urabianie opinii publicznej dla idei wspólpracy pañstw Międzymorza. W sklad Komitetu nie wszedl jednak žaden ze znaczniejszych polityków. Opracowana przez czlonków Komitetu Karta Wolnego Międzymorza byla refleksem usilnie propagowanych w okresie drugiej wojny swiatowej przez rząd polski koncepcji federacyjnych96. W nowej sytuacji politycznej w Europie Srodkowo-Wschodniej pozostala jedynie abstrakcyjnym idealem. Coraz bližszy byl tež koniec wojny i czas ostatecznych rozstrzygnięč, jak się niebawem okazalo niekorzystnych dla Polski, a w jesz­ cze większym stopniu dla Litwy. 94 AIPMS, MSZ A. 11 3Bal./l, K. Jędrzejewski do MSZ. „Sjrtuacja baltycka". raport z 6 XII 1944 r. 95 „Dziennik Ustaw” nr 14 z 15 XII 1944 r., k. 132, [w:] Rzeczpospolita... 96 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Raport S. Janikowskiego dla MSZ z 23 IV 1945 r. 159

ZAKONCZENIE

Postulaty rządu RP dotyczące relacji polsko-litewskich balansowaly między koncepcją federacji a bliską wspolpracą Polski i Litwy. Mimo rožnic lączylo je to, že Polskę postrzegano jako paristwo mające specjalne interesy na Litwie, jako jej patronkę i opiekunkę. Nie eheiano zrozumieč, že polski paternalizm zawsze dražnil Litwinöw. Na ksztalt polityki rządu w istotny sposöb wplywaly projekty powojennej federacji (związku) paristw Europy Šrodkowo-Wschodniej, z drugiej zaš strony relacje polsko-sowieckie. W latach drugiej wojny swiatowej na emigracji doszlo do szeregu kontaktöw przedstawicieli rządu polskiego z Litwinami. Najbardziej zaawansowany Charakter przybraly rozmowy bemeriskie zapoczątkowane w lipcu 1941 roku. Jak wiemy, zakoriczyly sie one wymianą not w czerwcu następnego roku. Do wzajemnych kontaktöw dochodzilo rowniež na terenie Francji, Portugalii, Szwecji, Watykanu, Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych czy w Brazylii. Mimo iž spotykano się z rozmaitymi osobami, mimo iž rząd polski wspieral nawet finansowo emigrantöw litewskich, efekt tych wszystkich rozmöw byl wlasciwie žaden. Nie zdolano doprowadzic do trwalego porozumienia i wspölpracy. Przyczynily się do tego znaczne rozbiežnošci między obu stronami w kwestiach teiytorialnych (Wilno) oraz informacje o udziale Litwinöw w przesladowaniu ludnošci polskiej na Wileriszczyznie i Litwie, wewnętrzne rozbicie emigracji litewskiej i brak rządu litewskiego czy chočby komitetu narodowego, a co za tym idzie konkretnego i skonsolidowanego czynnika, z ktörym možna by podpisač ewentualne porozumienie. Polacy ciągle žyli nadziejami i zludzeniami. Litwini nie byli zaš sklonni do uleglošci ani w sprawie Wilna, ani w sprawie związku (federacji) z Polską. Jedyne czego naprawdę chcieli, to zrzeczenia się przez rząd polski praw do Wilna. Röznice, wzajemne animozje, nieufnošč przewažyly nad poczuciem wspölnego zagroženia, jakie nadciągalo ze wschodu. 161

Cel rządu polskiego stanowila Litwa jako czlonek federacji šrodkowoeuropejskiej. Wydarzenia potoczyly się jednak zupelnie inaczej. Polsko-litewskie spory przeciąl dyktat Moskwy. Litwa stala się integralną częšcią sowieckiego imperium, a Polska (PRL) paristwem niesuwerennym. W tych warunkach trudno bylo nawet mowic o autentycznych stosunkach między obu krajami i narodami. Nie wygasly jednak wzajemne animozje i urazy sprzed lat. Po trwającej pol wieku przerwie niepodlegla Polska i niepodlegla Litwa ponownie nawiązaly stosunki dyplomatyczne. Po wielomiesięcznych negocjacjach, 26 kwietnia 1994 roku, prezydenci obu paristw podpisali traktat o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej wspolpracy. Rozpocząl się nowy okres we wzajemnych relacjach.

ANEKS

Emigracja litewska w okresie drugiej wojny swiatowej (liczebnošč, kraje zasiedlenia, organizacje) Początki emigracji z terenu Litwy sięgają drugiej polowy XIX wieku. Spowodowaly ją czynniki ekonomiczne. Litwa byla krajem wybitnie rolniczym z przewagą stosunkowo slabych gleb. Zmuszalo to znaczną częšč mieszkañców do emigracji. Litwini wyjezdzali początkowo przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych i Rosji, a w okresie międzywojennym takže do Ameiyki Poludniowej. W 1910 roku emigracja litewska w USA liczyla 208 tys. osób, spoáród których 67 tys. urodzilo się juž w Stanach Zjednoczonych. W 1920 roku liczby te wynosily odpowiednio 336 tys. i 154 tys. W latach 1920-1940 Litwę opuácilo ogólem 102 461 osób. Najwięcej z nich, bo 30 896 wyjechalo do Stanów Zjednoczonych, 24 932 do Brazylii, 16 744 do Argentyny. Wobec okolo 2,5 miliona ogólu mieszkañców Litwy byly to liczby znaczące1. Wskutek politycznych i militarnych nacisków Związku Sowieckiego 15 czerwca 1940 roku doszlo na Litwie do przewrotu. W ostatniej chwili prezydent Antanas Smetona zdolal opušcič kraj. 17 czerwca na czele nowego rządu stanąl lewicowy dziennikarz Justas Paleckis. 14 i 15 lipca 1940 roku przeprowadzono „wyboiy” do tzw. sejmu ludowego. Na jego pierwszym posiedzeniu w dniu 21 lipca delegaci (tylko z listy Związku Ludu Pracującego - komuniáci) zwrócili się do Rady Najwyzszej ZSSR z wnioskiem o przyjęcie Litwy w sklad Związku Sowieckiego. W dniu 3 sierpnia Rada Najwyzsza prošbę przyjęla2. 1 H. W i s n e r , Litiva i Litw ini Szkice z dziejów paástwa i narodu, Olsztyn 1991, s. 133 i 182; J. O c h m a ñ s k i , Historia Litwy. Wroclaw 1990, s. 307. 2 P. L o s s o w s k i , Tragedia panstw baltyckich 1939-1941, Warszawa 1990, s. 25-30, 32-34, 37-41.

163

Aneksja Litwy przez ZSSR spowodowala wyjazd do Niemiec dužej liczby uchodžcow politycznych, przede wszystkim dzialaczy paristwowych (m.in. prezydenta Smetony), urzędnikow, policji3. Gdy w polowie 1944 roku Armia Czerwona ponownie zbližala się do granic Litwy, znowu ruszyla fala uciekinierow na Zachod. Litwę opušcilo wowczas okolo 60 tys. osob. Wsrod nich znalazlo się wielu dzialaczy spoleczno-politycznych, inteligentow (w tym np. polowa pisarzy), ale i rolnicy4. Większošč litewskiej emigracji politycznej orientowala się na paristwa zachodnie, przede wszystkim na Stany Zjednoczone. Częšč reprezentowala opcję proniemiecką, bądž nawet prosowiecką (glownie w Ameryce Poludniowej)5. W przeciwieristwie do Polakow emigranci litewscy nie zdolali stworzyc rządu, bądž nawet komitetu narodowego. Wplynęly na to czynniki wewnętrzne oraz zewnętrzne: polityczne rozbicie emigracji, brak osoby o niekwestionowanym autorytecie oraz brak znaczącego poparcia ze strony paristw zachodnich, zwlaszcza od czasu, gdy Związek Sowiecki stal się aliantem Londynu, a požniej Waszyngtonu. W ostatnich dniach niepodleglošci, 30 maja 1940 roku, minister spraw zagranicznych Juozas Urbšys mianowal posla w Rzymie Stasysa Lozoraitisa szefem dyplomacji litewskiej na emigracji w przypadku okupacji kraju6. W styczniu 1942 roku Lozoraitis scedowal swe uprawnienia na Jurgisa Šaulysa, bylego posla litewskiego w Warszawie, a požniej w Bemie7. Obradujący w Rzymie w dniach 19-25 wrzešnia 1940 roku szefowie europejskich placowek dyplomatycznych Litwy powolali Narodowy Komitet Litwy (Lietuvos Tautinio Komitetas). Na j ego ežele stanąl byly minister finansow Ernestas Galvanauskas. Wobec likwidacji MSZ i okupacji Litwy przez Związek Sowiecki Komitet koordynowac mial dzialanošč litewskich przedstawicielstw dyplo­ matycznych. Okazal się jednak tworem sezonowym8. 3 AIPMS. MSW A .9 V/3, Zagadnienie litewskie. 4 L. T r u s k a . -Bietyje piatna« w demografii Litwy wojennych i poslewojennych liet, [w:] Nowyj wzgliad na is toriu Litwy, Kaunas 1991, s. 183. Wedlug A. B u č y s a , Tragedia rozdwojenia. O wspdiczesnej literaturze litewskiej, „Przegląd Powszechny” 1991, nr 6, s. 374 Litwę opušcilo okolo 50 tys. osob. 5 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie. 6 B. M a k o w s k i , Pa-istwa baltyckie w polityce wielkich mocarstw podczas II wojny swiatowej, [w:] Od Wersalu do Poczdamu. Sytuacja międzynarodowa Europy SrodkowoWschodniej 1918-1945, pod red. A. Koryna, Warszawa 1996, s. 165-166: G. S z a d ž i u s , Litwa 1940-1941, (w:] Nowyj wzgliad.... s. 162. 7 AIPMS, MSZ A. 11 49/Lt./4. Telegram A. tadosia do MSZ z 15 VI 1942 r. 8 H. W i s n e r , jw., s. 208. 164

W okresie drugiej wojny šwiatowej niekwestionowanym centrum politycznych dzialari calej emigracji litewskiej staly się Stany Zjednoczone. W USA zresztą juž przed 1939 rokiem Litwini posiadali kilkadziesiąt rožnorakich organizacji, stowarzyszeri, gazet. Tu žyla najliczniejsza emigracja litewska, licząca okolo 500-600 tys. osob. Tu tež znalazl się ostatecznie ostatni prezydent Litwy Antanas Smetona oraz większošč litewskiej inteligencji i dzialaczy politycz­ nych. W zdecydowanej większošci emigracja litewska w USA, oprocz garstki komunistow, nastawiona byla antysowiecko i antyniemiecko, choč w tym drugim przypadku oceny byly wyražnie lagodniejsze. Na terytorium USA Litwini probowali, choč bez skutku, utworzyč rząd na emigracji lub komitet narodowy. Największe litewskie skupiska znajdowaly się w Chicago, Brooklynie, Nowym Jorku, Bostonie, Filadelfii, Cleveland, czyli na terenach zamieszkiwanych rowniež przez polskich emigrantow. W przewažającej mierze emigracja litewska zložona byla z chlopow i ich potomkow. Początkowo (w koricu XIX \vieku) znajdowala się ona pod dužym kulturowym wplywem polskim. Litwini naleželi do polskich parafii, rowniež pierwszą litewską gazetę wydawaną w USA („Gazieta Lietuviška”) redagowal Polak, Michal Twarowski (Mykolas Tvarauskas). W okresie drugiej wojny šwiatowej Litwini w Stanach Zjednoczonych posiadali juž wlasną inteligencję, wyroslą na gruncie amerykariskim9. W opracowaniu Oddzialu II Sztabu Naczelnego Wodza, dotyczącym zagadnienia litewskiego w pienvszym polroczu 1942 roku, stwierdzono: „Ogol Litwinow amerykariskich wierzy w zwycięstwo Aliantow z rownoczesnym oslabieniem ZSSR do tego stopnia, že nie zdola on zrealizowač. swoich imperialistycznych zamiarow agresywnych względem Litwy. Stawia przy tym na Kartę Atlantycką, przy realizowaniu ktorej spodziewa się, že Litwa odzyska niepodleglošč”10. Emigracja litewska w Stanach Zjednoczonych byla podzielona politycznie i organizacyjnie. Czynnikiem integrującym rožne ugrupowania oraz uosabiającym ciąglošč wladzy starai się byč ostatni prezydent Litvvy Antanas Smetona. W polowie czerwca 1940 roku, bezpošrednio przed aneksją Litvvy, zdolal on wyjechač do Niemiec. Początkowo przebywal w Prusach Wschodnich, następnie w Wiedniu. Požniej wyjechal do Szwajcarii. W styczniu 1941 roku przybyl do Lizbony, skąd po dwoch tygodniach odplynąl portugalskim 9 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie. Zob. tež L. M i t k i e w i c z , Z gen. Sikorskim na obczyžnie (Fragmenty tuspomnien), Paryž 1968, s. 245; H. W i s n e r , jw., s. 133. 10 AIPMS, PRM 87. k. 41. Lit'.vini w piervvszym polroczu roku 1942. 165

statkiem do Rio de Janeiro. Po krotkim pobycie w Brazylii w koricu lutego udal się w podrož do Nowego Jorku, dokąd przybyl 9 marca 1941 roku. Smetona nie cieszyl się populamošcią wšrod Litwinow amerykariskich. Swą autorytarną polityką, jako prezydent Litwy w latach 1926-1940, zrazil do siebie wiele osob i šrodowisk politycznych. Oparcie znajdowal jedynie wšrod narodowcow (tautininkow), ktorzy na terenie ameiykariskim stanowili mniejszošč. Chcąe zmienič ten niekorzystny uklad Smetona obježdžal kolonie litewskie w USA, wyglaszal przemowienia, odezyty. Zabiegal rowniež o kontakty z politykami amerykariskimi. Niewątpliwie j ego prestižowym sukeesem byla rozmowa z prezydentem Stanow Zjednoczonych. W dniu 18 kwiet.nia 1941 roku Smetona wraz z poslem litewskim w USA Povilasem Žadeikisem zostal przyjęty w Bialym Domu przez Franklina D. Roosevelta. Prezydent Litwy podziękowal za przyehylne stanowisko administraeji ameiykariskiej nie uznająeej aneksji Litwy przez Związek Sowieeki. Ožywiona dzialalnošč polityezna Smetony przyezynila się do wzrostu jego populamošei wšrod emigraeji litewskiej. W oeenie Oddzialu II polskiego Sztabu Naczelnego Wodza: .Antanas Smetona, jako patriota litewski, ktory juž przed ostatnią [czyli pienvszą - K.T.] wojną šwiatową byl dzialaezem niepodleglošeiowym i cale swoje žyeie služy Litwie, niewątpliwie dąžy do odzyskania przez Litwę niepodleglošci. Niewątpliwie takže Smetona ze względow narodowyeh, a prawdopodobnie takže spoleeznyeh j ėst zagorzalym przeciwnikiem Rosji Sowieekiej. Stosunek Smetony do Niemiec ostatnio zapewne ulegl pewnemu oziębieniu w stosunku do przeszlošci. [...] W každym razie Smetona dąžy do uznania przez emigrację litewską i rządy neutralne, a može takže alianckie, jego osobyjako dotychczasowego oficjalnego przedstawiciela niepodleglej Litwy. [...] W tyeh swoich dąženiach Smetona zdaje się mieč juž do zanotowania pewne sukcesy, zarowno w sferze stosunkow oficjalnyeh (prezydent Roosevelt), j ak i wšrod emigraeji ameiykariskiej”11. Przez ealy okres drugiej wojny šwiatowej na terytorium Stanow Zjednoczonych przebywali dyplomacji reprezentujący niepodleglą Litwę. W Waszyngtonie rezydowal posel pulkownik Povilas Žadeikis, w Nowym Jorku konsul generalny J. Budrys, a w Chicago konsul Petras Daužvardis. De iure Ameiykanie nigdy nie uznali tež sowieckiej aneksji paristw baltyckich, choč nie zamierzali się przeciwstawiač stworzonym przez Moskwę faktom dokonanym. Na terytorium USA dzialalo rowniež wiele rozmaitych organizacji litewskich (politycznych, spoleeznyeh, kulturalnych, ošwiatowych, 11 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie.

166

naukowych, zawodowych). W samym Chicago mialo ich byč až 99. Największą organizacją o politycznyni charakterze bylo založone jeszcze w 1906 roku Zjednoczenie Litwinöw w Ameryce (Susivienijmas Lietuviu Amerikoje). Centrala organizacji znajdowala się w Chi­ cago, a na terenie Stanöw Zjednoczonych stowarzyszenie mialo 372 oddzialy. W 1941 roku kapital organizacji w nieruchomošciach i gotöwce przekraczal 2 miliony dolaröw. Funkcję prezesa sprawowal F.J. Bagočius. Poza dzialalnošcią polityczną organizacja zajmowala się röwniez wychowaniem patriotycznym i narodowym, stworzyla dzial ubezpieczeniowy. Organem prasowym Zjednoczenia byl wydawany w Nowym Jorku (a od korica 1941 roku w Brooklynie) tygodnik „Tevyne” („Ojczyzna”). Stanowisko redaktora naczelnego zajmowal Pranas Bayoras. Pismo mialo Charakter liberalno-narodowy i ideowo zbližalo się do organu narodowcöw „Vienybe”. Od grudnia 1941 roku redakcje obu tytulöw miešcily się w tym samym lokalu. Drugą co do wielkosci i znaczenia organizacją skupiającą Litwinöw w Stanach Zjednoczonych bylo Zjednoczenie Litwinöw Rzymsko-Katolickich w Ameryce (Lietuviu Rimos-Katoliku Susivienijmas Ameri­ koje). Jego centrala miešcila się w Wilkes Barre w Pensylwanii. Na terenie USA organizacja miala okolo 100 oddzialöw, a jej kapital wlasny szacowano na ponad 1,5 miliona dolaröw. Funkcję prezesa sprawowal Leonardas Šimutis. Za posrednictwem swych licznych szköl stowarzyszenie rozwijalo szeroką dzialalnošč w kierunku ušwiadamiania narodowego Litwinöw amerykariskich. Zdecydowanie przeciwstawialo się ideologii komunistycznej. Organizacja przeciwna byla röwniez Smetonie i popierającemu go ugrupowaniu tautininköw jako partii, natomiast solidaryzowala się z nim w akcji niepodleglošciowej. Jej organem prasowym byl katolicki tygodnik „Garsas” („Džwięk”), redagowany przez M. Zujusa. Pod wplywem organizacji katolickich i w opozycji do Smetony oraz tautininköw pozostawal Związek Robotniköw Litewskieh (Lietuviu Darbininku Sąjunga). Organizacja liczyla okolo 500 czlonköw. Organem prasowym związku byl wydawany w Bostonie tygodnik „Darbininkas” („Robotnik”). Zjednoczenie Litwinöw Rzymsko-Katolickich w Ameiyce finansowalo dzialalnošč Instytutu Kultury Litewskiej w Chicago (do 1941 roku organizacja nosila nazwę Litewskie Biuro Informacji). Instytutem kierowal znany dzialacz litewskiej chadecji, geograf, profesor Kazys Pakštas. Byl on teoretykiem rožnych form związku Litwy z innymi paristwami po zakoriczeniu wojny. Propagowal zwlaszcza ideę związku paristw baltycko-skandynawskich (tzw. Balto-Skandia). Instytut Kultury Litewskiej wydal szereg broszur z zakresu historii 167

i geografu Litwy. Przygotowywal rowniež opracowania i materialy, ktore - jak się spodziewano - byiyby wykorzystane na koriczącej wojnę konferencji pokojowej. Dnia 15 maja 1941 roku, na zježdzie litewskich dzialaczy spolecznych w Chicago, powstala Rada Litwinow Amerykanskich (Amerikos Lietuviu Taryba). Organizacja stawiala sobie za zadanie zjednoezenie wszystkieh dzialari zmierzająeyeh do odbudowy niepodleglej Litwy. Rada byla cialem ponadpartyjnym, reprezentowala wszystkie ugrupowania polityezne z wy]ątkiem komunistow. Na jej ežele stanąl Leonardas Šimutis (prezes Zjednoczenia Litwinow Rzymsko-Katoliekieh w Ameryee). W sklad zarządu wykonawczego weszli Mykolas Vaidyla - przedstawieiel narodoweow i socjaldemokrata Pius Grigaitis. Ponadto w sklad rady wchodzilo 8 dyrektorow, rezydującyeh w wažniejszych skupiskaeh litewskieh (w Bostonie, Brooklynie, Cleveland, Nowym Jorku, Pittsburghu). Na spotkaniu w Nowym Jorku w dniu 3 lutego 1942 roku 43 dzialaczy litewskich powolalo Zjednoezenie Obywateli Litewskich Okręgu Wschodniego. Na zebraniu obeeny byl rowniež konsul generalny Litwy w Nowym Jorku J. Budrys. Prezesem zarządu wybrano pulkownika Kazysa Griniusa (syna bylego prezydenta Litwy o tym samym imieniu i nazwisku, obalonego w 1926 roku przez Smetonę). Organi­ zacja zmierzala do zjednoczenia wszystkich Litwinow (obywateli litewskich) i dzialania w kierunku restytucji suwerennego paristwa litewskiego. Na tym gruncie wspolpracowala rowniež ze Smetoną i narodowcami. Na zježdzie Zjednoczenia Obywateli Litewskich w dniach 8-9 kwietnia 1942 roku utworzono Litewską Radę Narodową. Stanowisko przewodniczącego ponownie powierzono Griniusowi, zaš funkeje sekretarza objąl profesor Pakštas. Litewska Rada Narodowa zajmowala zdecydowanie antysowieckie stanowisko, a na posiedzeniu w dniu 7 listopada 1942 roku jej czlonkowie potępili rowniež wspolpracę z Niemcami na terenie Litwy. Szereg oddzialow w rožnych miastach Stanow Zjednoczonych mial Klub Narodowcow Litewskich (Lietuviu Tautininku Klubas). Centrala organizacji znajdowala się w Brooklynie, a na jej ežele stal Jonas Baltas. Organem prasowym tautininkow byl wydawany w Brooklynie tygodnik „Vienybe” („Jednošč”). Pismo mialo orientaeję narodową o antysowieckim i antyniemieckim charakterze. Zajmowato rowniež nieprzychylne stanowisko wobec Polski. Charakterystycznym haslem umieszczonym na stronie tytulowej byly zdania: „Komunizm i nazizm - to dwie požerające się bestie. Gdy požrą się wzajemnie, narody 168

malė i duže odetchną wolnošcią”. Redaktorėm naczelnym tygodnika byl Juozas Tyšlava. Znacznie mniejszą organizacją byl j už Związek Wyzwolenia Litwy, mający siedzibę glowną w Chieago i ponad 10 oddzialow terenowych. Prezesem tej organizacji byl Antanas Olis. W zdecydowanej opozyeji do ugrupowan niepodleglošciowych pozostawali litewscy komunišei. Na terenie USA mieli oni okolo 9 tys. sympatykow. Obok juž wymienionych tygodnikow „Tėvynė”, „Garsas”, „Darbi­ ninkas” i „Vienybe” wažniejszymi pismami litewskimi w USA byly: w Chieago - katolicki tygodnik „Draugas” („Przyjaciel”), socjaldemokratyczne „Naujenos” („Nowošci”, redaktor naczelny Pius Grigaitis) oraz narodowa „Sandara” („Budowa”, redaktor naczelny Mykolas Vaidyla), w Cleveland liberalno-narodowa „Dirva” („Gleba”), w Brooklynie demokratyczne „Naujoji Gadyne” („Nowy Czas”). Komunišei wydawali w Brooklynie pismo „Laisve”(„Wolnošč”), a w Chieago „Vil­ nis” („Fala”) 12. Poza Stanami Zjednoczonymi większe skupiska litewskie w obu Amerykach znajdowaly się w Kanadzie, Brazylii, Argentynie i Urugwaju. W Kanadzie w rozproszeniu zamieszkiwalo okolo 10 tys. Litwinow. Największymi skupiskami byly Montreal i Toronto. W Montrealu (a do 1942 roku w Toronto) miala swą siedzibę Rada Litwinow Kanadyjskich. Kolonia litewska w Montrealu wydawala pismo „Ne­ priklausoma Lietuva” („Litwa Niepodlegla”), pošwięeone przede wszystkim litaraurze. Redagowala j e poetka Maria Aukšaite oraz publicysta Jonas Yla. Komunišei litewscy wydawali pismo „Šviesa” („Šwiatlo”). W Toronto przebywal litewski konsul honorowy w Kana­ dzie podpulkownik G.L. Grant-Suttie13. W Ameiyce Poludniowej najliezniejsza byla grupa litewska w Bra­ zylii. W 1942 roku Brazylijczycy szacowali jej liczebnošč na 35 tys. osob (sami Litwini mowili o 40 tys.). Większošč z nieh (okolo 25 tys.) mieszkala w Sao Paulo i Rio de Janeiro. W Sao Paulo Litwini wydawali cztery pisma: prosmetonowskie „Lietuvis” („Litwin”) i „Lie­ tuviu Aidas Brazilijo” („Litewskie Echo w Brazylii”), demokratyczne i antysmetonowskie „Aidas” („Echo”) oraz komunistyczne „Musu Žodis” („Nasze Slowo”). Konsulem litewskim w Rio de Janeiro byl Casimir Graužinis. W lutym 1942 roku do stolicy Brazylii na portugalskim statku „Sarpa Pinto” przybyl z Lizbony ostatni prezy12 Tamže; AIPMS, Kolekcja nr 168 - Litwa, Dzialalnošč emigraeji litewsklej (1939-1943). 13 Tamže; AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie. 169

dent niepodleglej Litwy Antanas Smetona. Dnia 16 lutego wziąl udzial w obchodach rocznicy niepodleglošci Litwy, zorganizowanych przez Związek Litwinôw w Brazylii (Lietuviu Sąjunga Brazylioj)14. W Argentynie przebywalo okolo 20 tys. Litwinôw. Zajmowali się oni przede wszystkim handlem, drobnym przemyslem, rzemioslem, pracą w fabiykaeh, tylko niewielka częšč osiadla na roli. Największe skupisko emigrantôw z Litwy i ich potomkôw (okolo 12 tys.) mieszkalo w stoliey kraju - Buenos Aires. Wieksze kolonie litewskie znajdowaly się ponadto w miejscowoseiaeh Borisso, Cordoba, Rosa­ rio, Tucuman. Pod wzglçdem polityeznym Litwini argentynscy podzieleni byli na dwa zasadnicze odlamy: demokratyczny, skupiający okolo 60% emigrantôw, nastawiony na zwyciçstwo w wojnie aliantôw, budowanie niepodleglej i demokratycznej Litwy oraz komunistyezny, skupiająey okolo 40% Litwinôw, orientujący się na Związek Sowieeki. Dzialalnošč proniemiecką propagowala nieliczna grupka litewskich protestantôw. Wiçkszosé litewskiej emigracji niepodleglosciowej skupiala się w organizacji Dom Litewski w Ar­ gentynie (Argentynos Lietuviu Namai). Wydawali oni pismo „Švyturo” („Latam ia”). Komunišci wydawali dobrze redagowany tygodnik „Mo­ netas” („Monety”) 15. W Urugwaju liczbę Litwinôw szaeowano na 8 tys., w tym 3 tys. litewskich Zydôw. W zdecydowanej większošci byli to robotnicy. Žydzi litewscy zajmowali się przewaznie handlem lub pracowali w wolnych zawodach. Wiçkszosé Litwinôw w Urugwaju zorientowana byla prosowiecko. Na terenie Ameryki Poludniowej (w przeciwienstwie do innych obszarôw) orientacja prosowiecka miala wsrôd Litwinôw znaczące wplywy. Komunišci i radykalni socjališci skupiali się w Stowarzyszeniu Kulturalnym Urugwaj-Litwa. Orientację niepodleglošciową tworzyli narodowcy, chadecy i częšč socjalistôw, skupieni w Związku Litwinôw w Umgwaju, na ežele ktôrego stal Pranas Sačiukauskas. Niewielka częšč emigracji litewskiej w Urug16 waju sympatyzowala rôwniez z Niemcami . W krajach Europy Zachodniej najwięcej Litwinôw przebywalo w Niemczech. W Zaglębiu Ruhiy jeszcze przed pienvszą wojną šwiatową osiedlilo się kilka tysięcy Litwinôw. W 1940 roku liczba Litwinôw w Niemczech ulegla znacznym zmianom. W lutym i marcu tego roku na Litwę wyjechali obywatele litewscy z okręgu klajpedzkiego, zajętego 14 Tamže; K. S m o l a n a , Polacy i Litw ini E m ig ra cin e prôby dialogu, „Mowią wieki" 1991, nr 7, s. 42-46. 15 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie. 16 Tamže.

170

rok wczesniej przez Niemcy. Od czerwca 1940 roku naplywala do Niemiec duža liczba uchodzcow z Litwy, zajętej przez Związek Sowiecki. W tej ostatniej grupie znalazlo się wielu przedstawicieli sfer rządowych i wyzszych urzędnikow (zwlaszcza policjantow). Wsrod nich byl tež dotychczasowy prezydent Antanas Smetona. Liczbę emigrantow politycznych z Litwy przybylych po czerwcu 1940 roku szacowano na 30 tys. osob. Większošč z nich kierowano do specjalnych obozow, z ktorych byli wypuszczani w miarę znajdowania pracy. Uchodžcy mieli wlasny komitet, ktory początkowo zabiegal o zapewnienie im pomocy, a z czasem rozwinąl rowniez dzialalnošč kulturalną i narodową (zorganizowano litewską bibliotekę, obchody šwięta niepodleglošci w dniu 16 lutego). Pod koniec 1940 roku, jako nieoficjalny przywodca Litwinow w Niemczech zacząl występowač byly posel w Berlinie, pulkownik Kazys Škirpa. Zorganizowal stowarzyszenie „aktywistow”, ktorzy propagowali odbudowanie paristwowosci litewskiej opierając się na Niemcach. Prowadzono dzialalnošč propagandową. Wydawano broszury piętnujące postępowanie wladz sowieckich na Litwie. Wydawnictwa te starano się rozpowszechniac rowniez na terenie Litwy. Emigracja litewska w Niemczech miala przede wszystkim oblicze antysowieckie, a ze względow oczywistych glownego sojusznika Litwy upatiywano w Niemcach17. Na terenie Wielkiej Brytanii przebywalo okolo 18 tys. Litwinow. Większošč z nich (15 tys.) mieszkala w Szkocji, przede wszystkim w Glasgow i okolicznych miejscowošciach (Bellshill, Burnabank, Carfin, Craigneuk, Mossend, Newtongrange, Shotts) oraz w Edynburgu. W Glasgow mialo swoją siedzibę „Ognisko Litewskie” (Lietu­ viu Blaivybes Draugija) z prezesem Juozasem Dailydo. W Bellshill kolonia litewska wydawala tygodnik „Išeiviu Draugas” („Przyjaciel Wychodzcy”) . Dzialalo tu rowniez Litewskie Towarzystwo Naukowe w Szkocji (Škotijos Lietuviu Šviesos Draugija). Wsrod emigracji litewskiej w Szkocji kierowniczą rolę odgrywal ksiądz Gutauskas, zamieszkaly przy košciele parafialnym w Mossend. Z jego inicjatywy organizowano np. uroczyste obchody litewskiego šwięta niepodleglo­ šci. Miejscowi Litwini bardzo pozytywnie ustosunkowali się do stacjonujących w Szkocji oddzialow wojska polskiego. Žolnierze polscy byli zapraszani do domow prywatnych, na zebrania, zabawy. Wychodžstwo litewskie w Wielkiej Bxytanii cechowalo antysowieckie nastawienie. Poza Szkocją większe skupiska Litwinow znajdowaly się w Londynie (okolo 2 tys. osob). Dzialalo tu stowarzyszenie samopomocowe „Vienybe”, Stowarzyszenie šw. Anny, Stowarzyszenie 17 Tamže. 171

Szerzenia Kultuiy Narodowej „Rūta”. Okoto tysiąca Litwinow mieszkalo ponadto w Manchesterze. Jednym z aktywnicj szych dzialaczy litewskich byl mieszkający w Londynie ksiądz Zajančkauskas. W brytyjskiej stolicy przez caly okres wojny przebywal poset Bronius Balutis. Choč Anglicy nie uznali de iure aneksji panstw baltyckich przez ZSSR, to de facto akceptowali sowieckie roszczenia. Posel Balutis nie utracil co prawda statusu dyplomatycznego, ale w polowie 1942 roku przedstawiciele paristw baltyckich zostali przeniesieni z oficjalnych wykazow dyplomatow do aneksu. Figurowali z pelnym tytulem, ale nie wymianiano krajow jakie reprezentują. Tym samym pokazano Moskwie, že Wielka Biytania nie uznaje juž pelnego statusu dyplomatycznego przedstawicieli paristw baltyckich . Niewielka liczba emigrantow z Litwy, przybylych przewažnie jeszcze przed drugą wojną šwiatową, mieszkala we Francji (Paryž, Vichy, Villerupte, Montlucone, Grenoble, Strasburg) oraz w Hiszpanii (Barcelona). Byli to przewažnie robotnicy fabryczni i rolni19. W okresie drugiej wojny šwiatowej na emigracji pozostali litewscy poslowie: Bronius Balutis (Wielka Biytania), Stasys Girdvainis (Watykan), Vytautas Gylys (Szwecja), Casimir Graužinis (Brazylia), Petras Klimas (Francja), Stasys Lozoraitis (Wlochy), Jurgis Šaulys (Szwajcaria), Kazys Škirpa (Niemcy) i Povilas Žadeikis (Stany Zjed20 noczone). Nie wszyscy z nich zachowali status dyplomaty . Naležy rowniež wspomnieč o grupie litewskich komunistow, skupionych wokol Justasa Paleckisa - pierwszego komunistycznego premiera Litwy z czerwca 1940 roku i Antanasa Sniečkusa - I sekretarza KC KPL. W okresie okupacji niemieckiej przebywali oni w Związku Sowieckim. Poczynania ich nie byly samodzielne. Nie kierowali się oni litewską racją stanu. Ich celem byla Litwa sowiecka21. Dzialania litewskiej emigracji politycznej w okresie drugiej wojny šwiatowej nie przyniosly oczekiwanego efektu. W 1944 roku Litwa ponownie zostala wlączona do Związku Sowieckiego. 18 Tainže; B. M a k o w s k i , jw., s. 169. 19 AIPMS, MSW A.9 V/3, Zagadnienie litewskie. 20 AIPMS, MSZ A. 11 49/U./4, Notatka dla T. Romera z 6 VIII 1943 r., Zarys sprawy litewskiej. 21 AIPMS, PRM 87, k. 42-43, Litwini w pierwszym polroczu roku 1942.

172

BIBLIOGRAFIA

Materialy archiwalne i prace rękopišmienne Archiwum Akt Nowych (Warszawa) Delegatura Rządu RP na Kraj Archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego (Londyn) Ambasada RP w Londynie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ministerstwo Spraw Zagranicznych Prezydium Rady Ministröw Rada Narodowa RP Kolekcja Jana Ciechanowskiego Kolekcja Litwa Studium Polski Podziemnej (Londyn) Oddzial VI Sztabu Naczelnego Wodza Depozyty Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Kolekcja Franciszka Demela Lietuvos Centrinis Valstybinis Archyvas (Wilno) Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy Archiwum Wojskowego Instytutu Historycznego (Warszawa) Aleksander Ladoš, Pamiętnik Archiwum Zakladu Historii Ruchu Ludowego (Warszawa) Archiwum profesora Stanislawa Kota Biblioteka Narodowa. Dzial Rękopisow (Warszawa) Materialy Komitetu Polskiego Biblioteka Uniwersytetu Wilenskiego, Dzial Rękopisow (Wilno) Michal Römer. Dziennik Zaklad Narodowy im. Ossoliriskich. Dzial Rękopisow (Wroclaw) Witold Staniewicz, Wüno i Wileriszczyzna w latach II wojny swiatowej 173

Wydawnictwa frôdlowe

Acte sS ea tin do cS uiè m eents d usSitu ain ttio Sn iègre reie la tifs anla slo eg co n de etgd ua en rrsele m on d ia le,ba t. 3: L e t g e t la a e lig u s e e P o n e s p a y s ltes 1939-1945,Vaticana 1967. Aim M teorn V .ie P.raS cp era Sw poote ca zn sciid A eem j Uniwer1949. sytetuStefana Ba ato ra eg ailn oie bcnzsyis zn zd no ia okka ud m nic tyk,ieLondyn ArmiaKrajowawdokumentach1939-1945,t. 1-6, Londyn 1970-1989. Biateplamy.ZSRR-Niemcy1939-1941,Vilnius 1990. DocumentsonPolish-SovietRelations1939-1945,vol. 1-2, London 1961-1969. Dok umentyimateriaiydohistoriistosunkôwpolsko-radzieckich,t. 8, Warszawa 1974. Kucharski Kazimierz, K nosp cyajn u1 chrokn odlegtosciowy wW ilnie wokresieodw rzesnia1939od 2ir5am jay19r4 uie ,p wstçp i przypisy Krzysztof Tarka, „Acta Uniwersitatis Wratislaviensis" 1995, Historla CXVIII. s. 111-137. L o s s o w s k i Piotr, Warszawa 1991. Warszawa 1939. Londyn 1941. P i ç t a Jan, R o m a n Wanda Krystyna, S z c z u r o w s k i Maciej, Warszawa 1997.

Lik id sy tuiSm tea fa tadze litewskiewgrudniu 1w 93 9arcoja kuU .n Diw okeurm ete nty tenra iatB ya ,toregoprzezw Malyrocznikstatystyczny1939, M atyrocznikstatystycznyPolskiwrzesien1939-czerwiec1941, Polacy internowaninaLitwie1939-1940, Pols kawpolitycemiçdzynarodowej (1939-1945). Zbiôrdokumentôw(1939), wybral, przedmow^ i przypisami opatrzyl Wlodzimierz T. Kowalski, Warszawa 1989.

ProMariana tokoty(zZgômiaka, ) posiedzeroprac. t RadyWojciech Ministröw Rzeczypospolitej Polskiej, pod red. Rojek przy wspölpracy Andrzeja Suchcitza, t. 1-3, Krakow 1994-1996.

RocznikstatystycznyW ilna1937,Wilno 1938. Rze1c9z3 p9 o-1 sp9o4 lita P o ls k a zasuw oKrzysztofa jny. Dzienn ik UstawRPi Monitor Polski 5,pod red. cAndrzeja Kunerta, Warszawa 1995. SpZ ra po ok lsukm aen w za iedrugiejw ojnyswiatowejnaareniemiçdzynarodowej. bw iôa rd tôcw ,sWarszawa 1965. Opracowania i wspomnienia

NazewZiemiW ilenskiej, Paryž 1988. 1 1 1 L ie tu v o s v a lš ty b es1918-1940politikosveikeju. Enciklopedinisžinynas, Polskadyplomacjanaobczyžnie1939-1941,Krakow 1991. Trudnošci polityczne Federacji Srodkowo-Europejskiej, Rozmowypolsko-litewskiewW ilnie1942-1944, Litwa-W ilno1910-1945,Paryž 1987. N ie b y liš m y s o ju s z n ik a m i -4d la c„Lithuania” zego?Stosun1991, kilitew sko-pols k ie n a W ile n s z c z y z n ie w la ta c h 1 9 4 3 -1 9 4 , nr 1(2), s. 64-73.

B a n a s i k o w s k i Edmund, B a n e v i č i u s Algirdas, Vilnius 1991. B a t o w s k i Henryk, B o c h e r i s k i Adolf, „Orzel Bialy” 1943, nr 43, s. 2. B o r o d z i e w i c z Wincenty, „Przegląd Historyczny” 1989, nr 2, s. 317-337. B r z o z o w s k i Zygmunt Szczęsny, B u b n y s Arūnas,

174

PolskiepodziemienaLitwiewlatach1939-1940, Tragediarozdwojenia. Ow spötczesnej literaturzelitew skiej, RzqdPolskinauchodzstwie1939-1945. Organizacja,personalia,polityka, UrzqdzanieEuropySrodkowej, Polskagranicawschodnia1939-1945, DrogadoOstrejBram y, Lithuaniansinmulti-ethnicChicagountil W orldwarII, Divideetim pera, PrzysztoscEuropywkoncepcjachFranklinaD. Roosevelta(1933-1945), W ilno1939, Goscieczyintruzi?Rzqdpolskinauchodzstwiewrzesien 1939-lipiec1943, S pproate w a p rsztw ynoale znto orsu cs ikW iln aiw p rk oie bleim y n a ron da ow o sm cio w e n a B ia to r u s i, S c z e n b ia ie , lite s p o ls k ie z ie ia c h p tn cnola -w scch hod II9R yposp olitej(BialorusZachodniaiLitwaW schod­ nöia )ow ta 1n 9ic 3h 9-1 4z1e,czpod red. Malgorzaty Gizejewskiej i Tomasza Strzembosza, Warszawa 1995, s. 85-92. J a n i k o w s k i Stanislaw, P olitykalitewskawczasiew ojny,„Orzel Bialy” 1944, nr 21, s. 4-5. Kaminski Marek Kazimierz, Z a rzy sR pPolity kiob zcazgyrz an nie iczn eojdcrzzaqsduIIRw Pojn ny a o b c z y z n ie 1 9 3 9 -1 9 4 5 , [w:] W la d e n a p sw ia e 94 ateriabydodziejöwpolskiegouchodzstwaniepodleg tos cto iow w ejgo19 13 99 3-1 9-1 95 9.1,M t. 1. pod red. Zbigniewa Blazyriskiego, Londyn 1994. K a r s k i Jan, W ielkiemocarstwaw obecPolski 1919-1945. OdW ersaludo Jatty,Warszawa 1992. K i s i e 1e w s k i Tadeusz, F eracjasrodkow oeuropejska.Pertraktacjepolsko-czechostow ackie1939-1943e ,d Warszawa 1991. Korab-Zebryk Roman. B iaia ksi